gienus12 - mass and strenght

Jw łapa świetnie się prezentuje

Ponabijalo troche. Dzis bardziej ale i waga w górę lekko. Mimo wszystko tylko nogi ba minus reszta ok Dzieki

Dzisiaj trochę za grubo przyredukowałem.
A tak na serio odwodniłem się trochę przez przypadek, zapracowałem się, w pracy zjadłem na szybko 2 lody i wypiłem z 150ml wody tylko od rana. Efekt taki że 3kg w dół. Ale pogoda jest świetna, tylko już pzredramiona mam poparzone . :/
Przyniosłem sobie 1kg ~~ flądry to dzisiaj zjem 0,5kg i 0,7kg indyka, jak zdaże bo dopiero teraz tak jakby "otwieram okno zywieniowe"



Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-05-19 16:58:45

No ta klatka bokiem zayebiście się prezentuje

to dzisiaj zobaczysz klatke bokiem na pompce, bo tam było bez i dzisiaj 3kg mniej niż na załączonym obrazku, żył jeszcze więcej na brzuchu.
Zrezygnowałem z Lc finalnie, jezeli chodzi o weekendy to tak, będą lc bo nic nie robie, tzn jutro np. mam przyjsc do pracy więc nie bedzie lc , ale w dni wolne od pracy/treningu będą niskie węgle.
A tak w granicach 150g.

No ale nie ukrywam że z klatki jestem najbardziej zadowolony, dla niektórych moze nie ma takiego wielkiego progressu, ale porównując do zeszłego roku jak pamietam a teraz , no to masakra i nawet jak luzem stane to ta klatka poprostu jest, w zeszlym roku jej nie bylo.


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-05-19 18:17:55

Sam widzisz najlepiej, będąc krytycznym wobec siebie i mówiąc, że poszło do przodu- to kurva musiało iść!
Czekam na wypiskę

Oi to poczekasz tak do 23 :D

Tłuszczy ile do tych 150g będzie wlatywać? Nabicie kosa wyszło na tym foto ostatnim.

Takie zjazdy/hipki jak ostatnio Cię często łapią?

Ogólnie, wogóle mnie nie łapią, tak jak dzisiaj mialem ciezszy dzien niz wczoraj i drugi posilek zjadlem dopiero kolo 17stej. I nie mialem zadnego zjazdu i pelen energii. A wczoraj mnie zmiotło .
W zeszłym roku miałem codziennie, w tym roku czasami.
A co do tłuszczy, staram się je ustabilizować i dobierać produkty tak, żeby tego tłuszczu wychodziło jak najmniej. Jak zejdę do 50g tłuszczy , będę naprawdę zadowolony. Jak wjadą suple to napewno zejdzie do 50g bo będę z prochu nadrabiał, a tak to dzisiaj 500g indyka i 300g ryby jakoś zjem , 3 całe jaja 3 białka i serek wiejski light. Ale wrzuciłem frytki z piekarnika także już coś tam pewnie podeszły a mogłem zjeść wafle.

Noi siema.
Trening zrobiony, całkiem wporządku, szybko, dziś bez cardio

Plecy i klatka lekko

Podciąganie na drążku
x15
x12
x10

wioslo sztangą podchwyt
50kg x 3 serie x 12 powt

wioslo hantlami w leżeniu na ławce skośnej
10kg x 15
14kg x 15
14kg x 15

przyciąganie drązka wyciągu górnego do pasa
3 serie po 15

ściąganie uchwytów siedząc (maszyna , film)
3 serie po 15 powt

i na klatke jakieś tam rozpiętki pompki na poręczach, unoszenie krążka przed siebie , wszystko po 2 -3 serie 15-20 powt.

Można sobie porównać mniej wiecej jak wyglądają cycki na pompce jakiejs .
Waga nisko nawet jak wlałem w siebie od 17stej 6l wody i coli kac morderca .
Teraz wchodzi 300-350 g flądry i czas do spania.
Auto mi się zyebało, nie wiem czy odpiął się akumulator czy co, nie odpala :( .. trzeba pchnac i leci.
noi jutro do roboty, co mnie wkvrwia maksymalnie . . moja na plaże a ja będę sięgotował w busie.

No nic, moze znowu rybkę przyniose albo lody.

Suplementacja : brak, prócz tam sanprobi, wit c, asparginianu, lecytyny, acardu . Moje pw to kawa

Do jutra wszystkim :)
















Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-05-19 23:17:16