Trening nr 2/ tydzień 1
pośladki + dwugłowy uda
1a. Wznosy bioder w oparciu o ławkę (lekka sztanga + guma wokół kolan) 5x 15, 0s
(r. 18kg/ 18kg)x15 + guma czerwona
25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg/ 25,5kg +guma czarna
nie skonsultowałam co znaczy "lekka sztanga" to wszystko było na czuja. Czy dobrze to wygląda??
Samo ćwiczenie z gumą było nowością i nawet mi się podobało, nowe bodźce. Niby ta moja guma jest w porządku, ale zakupię thorn
1b. RDL 5x12, 0s
(r. 27kg/ 37kg)x12
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kgx8
nie wiem dlaczego wzięłam od razu tyle na 12 powtórzeń, o dziwo szło dobrze, aż do ostatniej serii gdzie już nie miałam siły i się zwyczajnie poddałam. Pilnowałam techniki, nie ciągnęłam górą, pośladki spięte, plecy wyprostowane, żadnego zadzierania głowy.
1c. Uginanie nóg na piłce 5x 10 (wolna
faza ekscentryczna), 60s
ok, ale masakra
2a. Monster walk 4x 45s (w zależności od gumy do 60s), 0s
ok, guma czarna - wrażenia jak przy wznosach, guma mogłaby jednak być o jeszcze większym oporze
2b. Plank + naprzemienne unoszenie wyprostowanej nogi4x 30s 60s
ciężko, jak po grudzie
3a. Przysiad wykroczny z przeskokiem 4x 15 (na nogę), 0s
dobiłaś mnie tym Eve
3b. Pajacyki 4x 60s, 60s
poprawiłaś ma maksa
Wrażenia: wypluta, styrana, mokra, szczęśliwa