SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Bazylia - pół roku s.47

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 135211

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Tea chyba dopiero na redukcji zwanej "właściwa"
zakupki "ciążowe" nie skojarzyłam w pierwszej chwili hahaha dobre
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Tea dopiero zaczynamy redukcję cóż poradzę, że Bazylia wciąż ma spadki. Teraz mamy akcję lato :P
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zawsze możesz spróbować jeszcze z gumą, chociaż nie wiem co na to Eve. W końcu Ona tu rządzi Chociaż z drugiej strony obciążenia nigdy za wiele
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
Racja Glodzilla
DNT 130b/250w/60t
Całkiem dobrze dziś poszło z miską (myślałam, że bardzo odczuję te kilka gram, a wcale nie było źle. Raczej łagodnie )



Aaa i wizyta u fryzjera. Na szczęście nie tego z mojego snu... pochwale się




Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-11 19:36:48

Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-11 19:37:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Całokształtu nie widać, ale włosy wyglądają na bardzo ładne
Co do wznosów to jak kończy się obciążenie to zrób wolniejszą fazę opuszczania
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 460 Napisanych postów 1592 Wiek 35 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 229519
Kolorek wlosow mega!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
DT
Dzień 3/ tydzień 5


1. Przysiad 5x8, 90s
(r. cc, 20,5kg, 25,5kg) x 12
35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg
35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg
31kg/ 31kg/ 31kg/ 31kg/ 31kg
29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg
29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg

potwierdzam po raz drugi, że przysiad t nie żadne pitu pitu, nie mam mocy na dokładkę
2. Wyciskanie sztangi stojąc 5x6, 90s
(r. 8kg, 13kg) x 10
23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg x5
23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg x5
20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg
19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg
17kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg

w ostatniej serii nie dobijam do ostatniego powtórzenia, zdycham nie potrafię nawet metodą liczenia od góry do jedynki przekonać głowy, że dam radę... nie daję
3. Wznosy bioder ze sztangą 5x8, 90s
(r. 37kg, 47kg, 57kg) x 10
68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg/ 70,5kg
68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg
59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg
57kg/ 57kg/ 57kg/ 57kg/

Ja mam siłę, ja mam moc... pół roku temu marzyłam o takim ciężarze we wznosach
4. Przysiad wykroczny z trzymaniem talerza nad głową (izometria) 4x 12, 60s
(r. 2,5kg) x12
6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg
6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg
4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kg
4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kg (korekta ciężaru)
8kg/ 8kg/ 8kg/ 8kg

poszło w porządku, ale czułam już ogólne zmęczenie
5a. Unoszenie ramion do boku 4x15, 0s
(r. 1,5kg)
3kg/ 3kg/ 3kg/ 3kg
3kg/ 3kg/ 3kg/ 3kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg

5b. Przysiad przy ścianie (izometria) 4x 45s, 60s
4x60 sek. na dobicie, piekło, szczypało, w ostatniej serii śmiesznie drgały mi nogi od 50 sek. potem ledwo stałam

Jeszcze trochę i zrobię obrót wokół własnej osi

micha





Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-12 18:33:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
DNT
130b/250w/60t

Akcja "lato" przebiega całkiem łagodnie. Troszkę bałam się, że będę odczuwać głód po "tłustych" tygodniach, ale te "chude" nie są wcale jakieś specjalnie uciążliwe. Obcięte zaledwie 25gr na ww i 5 na białku nie zrobiły jakiegoś zamętu.
Teoria o nieco mniejszych ww na kolacje sprawdza się u mnie idealnie. Głównie chodziło o wyeliminowanie tej ogromnej ilości snów, które w sumie nie dawały się wyspać. Rozkładanie ww tak, by kolacja była minimalnie mniejsza działa (teoria mamy się sprawdziła, Strumyk też radziła to sprawdzić). Opłaciło się. Coś tam mi się śni, ale nie w takiej męczącej ilości i wstaję wypoczęta.
Zbliża się 6-ty tydzień z nowym treningiem. Podciąganie, a raczej opuszczanie na drążku - od zera do 3 powtórzeń w 4 seriach. Opadanie klocka prawie opanowane, jeszcze tylko dwie serie i będzie według założeń, potem zostanie dobijanie do 4 powtórzeń. Sam trening absolutnie nie znudził mi się. Bardzo cieszy mnie progres w kilku ćwiczeniach, jest i też mały niedosyt. Szkoda, że jeszcze tego bicka tak bardzo nie widać
Pomiary raz stoją, raz lekko w dół, ale czuję się dużo lżej i zdecydowanie lepiej wygląda to w lustrze.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 99 Napisanych postów 880 Wiek 43 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 15053
DT
Dzień 3 / tydzień 5

1. RDL 5x8, 90s
(r. 27kg, 37kg / x12)
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg
39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 42kg
37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 39,5lg
34,5kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg

Fajnie poszło, dopinałam pośladki jak mówiłaś Eve i to było to
2. Uginanie nóg na piłce 5x 12 (wolna faza ekscentryczna), 90s
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/10/8

3. Wiosło sztangielką 5x8, 90s
(r. 9,5kg / x 12)
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
11kg 11kg/ 11kg/ 11kg/ 11kg
10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg
10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg

Dziś pewniej i jakby pozornie lżej, lewa ręka słabsza, ale weszło
4. Wznosy bioder ze sztangą (plecy na ławce) 4x15, 90s
(r. , 27kg, 37kg /x15)
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg

Postanowiłam się pobawić z ruchem, wolno w górę, przytrzymanie 2 sek i wolno w dół. Zmasakrowany tyłek
5a. Opuszczanie na drążku 6x4 (podchwyt) 0s
3/3/3/3/1/1
5b. Plank 6x 45s, 90s
5x45 sek. + 1x60 sek.

Miska dziś postna:
Śniadanie omlet (jak zawsze)
II śniadanie sardynki z pomidorami, placuszek (składniki jak na omlet)
Obiad mintaj z Trendy Lunch pęczak, pomidory z bazylią, rzodkiewka, oliwa z oliwek
Kolacja jaglane, jogurt naturalny, jabłko z cynamonem, migdały

Odmeldowuję się na czas Świąt, trening niedzielny powinnam ogarnąć.
Spokojnych, wesołych Świąt!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
bazylia35
DT
Dzień 3 / tydzień 5

1. RDL 5x8, 90s
(r. 27kg, 37kg / x12)
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg
39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 42kg
37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 39,5lg
34,5kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg

Fajnie poszło, dopinałam pośladki jak mówiłaś Eve i to było to

Super cieszę się, że zgłębiasz tajniki techniki

2. Uginanie nóg na piłce 5x 12 (wolna faza ekscentryczna), 90s
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/10/8

3. Wiosło sztangielką 5x8, 90s
(r. 9,5kg / x 12)
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
11kg 11kg/ 11kg/ 11kg/ 11kg
10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg
10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg

Dziś pewniej i jakby pozornie lżej, lewa ręka słabsza, ale weszło

dołóż

4. Wznosy bioder ze sztangą (plecy na ławce) 4x15, 90s
(r. , 27kg, 37kg /x15)
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg

Postanowiłam się pobawić z ruchem, wolno w górę, przytrzymanie 2 sek i wolno w dół. Zmasakrowany tyłek
5a. Opuszczanie na drążku 6x4 (podchwyt) 0s
3/3/3/3/1/1

jakby coraz lepiej co?

5b. Plank 6x 45s, 90s
5x45 sek. + 1x60 sek.

Miska dziś postna:
Śniadanie omlet (jak zawsze)
II śniadanie sardynki z pomidorami, placuszek (składniki jak na omlet)
Obiad mintaj z Trendy Lunch pęczak, pomidory z bazylią, rzodkiewka, oliwa z oliwek
Kolacja jaglane, jogurt naturalny, jabłko z cynamonem, migdały

Odmeldowuję się na czas Świąt, trening niedzielny powinnam ogarnąć.
Spokojnych, wesołych Świąt!



Również życzę spokojnych Świąt odpocznijm jak odpuścisz jeden trening nic się nie stanie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem z redukcją

Następny temat

Kilka pytań

WHEY premium