zakupki "ciążowe" nie skojarzyłam w pierwszej chwili hahaha dobre
...
Napisał(a)
Tea chyba dopiero na redukcji zwanej "właściwa"
zakupki "ciążowe" nie skojarzyłam w pierwszej chwili hahaha dobre
zakupki "ciążowe" nie skojarzyłam w pierwszej chwili hahaha dobre
...
Napisał(a)
Tea dopiero zaczynamy redukcję cóż poradzę, że Bazylia wciąż ma spadki. Teraz mamy akcję lato :P
2
...
Napisał(a)
Zawsze możesz spróbować jeszcze z gumą, chociaż nie wiem co na to Eve. W końcu Ona tu rządzi Chociaż z drugiej strony obciążenia nigdy za wiele
...
Napisał(a)
Racja Glodzilla
DNT 130b/250w/60t
Całkiem dobrze dziś poszło z miską (myślałam, że bardzo odczuję te kilka gram, a wcale nie było źle. Raczej łagodnie )
Aaa i wizyta u fryzjera. Na szczęście nie tego z mojego snu... pochwale się
Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-11 19:36:48
Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-11 19:37:44
DNT 130b/250w/60t
Całkiem dobrze dziś poszło z miską (myślałam, że bardzo odczuję te kilka gram, a wcale nie było źle. Raczej łagodnie )
Aaa i wizyta u fryzjera. Na szczęście nie tego z mojego snu... pochwale się
Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-11 19:36:48
Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-11 19:37:44
...
Napisał(a)
Całokształtu nie widać, ale włosy wyglądają na bardzo ładne
Co do wznosów to jak kończy się obciążenie to zrób wolniejszą fazę opuszczania
Co do wznosów to jak kończy się obciążenie to zrób wolniejszą fazę opuszczania
...
Napisał(a)
Kolorek wlosow mega!
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
DT
Dzień 3/ tydzień 5
1. Przysiad 5x8, 90s
(r. cc, 20,5kg, 25,5kg) x 12
35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg
35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg
31kg/ 31kg/ 31kg/ 31kg/ 31kg
29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg
29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg
potwierdzam po raz drugi, że przysiad t nie żadne pitu pitu, nie mam mocy na dokładkę
2. Wyciskanie sztangi stojąc 5x6, 90s
(r. 8kg, 13kg) x 10
23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg x5
23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg x5
20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg
19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg
17kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg
w ostatniej serii nie dobijam do ostatniego powtórzenia, zdycham nie potrafię nawet metodą liczenia od góry do jedynki przekonać głowy, że dam radę... nie daję
3. Wznosy bioder ze sztangą 5x8, 90s
(r. 37kg, 47kg, 57kg) x 10
68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg/ 70,5kg
68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg
59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg
57kg/ 57kg/ 57kg/ 57kg/
Ja mam siłę, ja mam moc... pół roku temu marzyłam o takim ciężarze we wznosach
4. Przysiad wykroczny z trzymaniem talerza nad głową (izometria) 4x 12, 60s
(r. 2,5kg) x12
6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg
6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg
4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kg
4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kg (korekta ciężaru)
8kg/ 8kg/ 8kg/ 8kg
poszło w porządku, ale czułam już ogólne zmęczenie
5a. Unoszenie ramion do boku 4x15, 0s
(r. 1,5kg)
3kg/ 3kg/ 3kg/ 3kg
3kg/ 3kg/ 3kg/ 3kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
5b. Przysiad przy ścianie (izometria) 4x 45s, 60s
4x60 sek. na dobicie, piekło, szczypało, w ostatniej serii śmiesznie drgały mi nogi od 50 sek. potem ledwo stałam
Jeszcze trochę i zrobię obrót wokół własnej osi
micha
Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-12 18:33:55
Dzień 3/ tydzień 5
1. Przysiad 5x8, 90s
(r. cc, 20,5kg, 25,5kg) x 12
35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg
35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg/ 35,5kg
31kg/ 31kg/ 31kg/ 31kg/ 31kg
29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg
29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg/ 29,5kg
potwierdzam po raz drugi, że przysiad t nie żadne pitu pitu, nie mam mocy na dokładkę
2. Wyciskanie sztangi stojąc 5x6, 90s
(r. 8kg, 13kg) x 10
23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg x5
23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg x5
20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg/ 20,5kg
19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg
17kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg/ 19,5kg
w ostatniej serii nie dobijam do ostatniego powtórzenia, zdycham nie potrafię nawet metodą liczenia od góry do jedynki przekonać głowy, że dam radę... nie daję
3. Wznosy bioder ze sztangą 5x8, 90s
(r. 37kg, 47kg, 57kg) x 10
68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg/ 70,5kg
68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg/ 68kg
59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg/ 59,5kg
57kg/ 57kg/ 57kg/ 57kg/
Ja mam siłę, ja mam moc... pół roku temu marzyłam o takim ciężarze we wznosach
4. Przysiad wykroczny z trzymaniem talerza nad głową (izometria) 4x 12, 60s
(r. 2,5kg) x12
6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg
6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg/ 6,25kg
4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kg
4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kg (korekta ciężaru)
8kg/ 8kg/ 8kg/ 8kg
poszło w porządku, ale czułam już ogólne zmęczenie
5a. Unoszenie ramion do boku 4x15, 0s
(r. 1,5kg)
3kg/ 3kg/ 3kg/ 3kg
3kg/ 3kg/ 3kg/ 3kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
5b. Przysiad przy ścianie (izometria) 4x 45s, 60s
4x60 sek. na dobicie, piekło, szczypało, w ostatniej serii śmiesznie drgały mi nogi od 50 sek. potem ledwo stałam
Jeszcze trochę i zrobię obrót wokół własnej osi
micha
Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-04-12 18:33:55
...
Napisał(a)
DNT
130b/250w/60t
Akcja "lato" przebiega całkiem łagodnie. Troszkę bałam się, że będę odczuwać głód po "tłustych" tygodniach, ale te "chude" nie są wcale jakieś specjalnie uciążliwe. Obcięte zaledwie 25gr na ww i 5 na białku nie zrobiły jakiegoś zamętu.
Teoria o nieco mniejszych ww na kolacje sprawdza się u mnie idealnie. Głównie chodziło o wyeliminowanie tej ogromnej ilości snów, które w sumie nie dawały się wyspać. Rozkładanie ww tak, by kolacja była minimalnie mniejsza działa (teoria mamy się sprawdziła, Strumyk też radziła to sprawdzić). Opłaciło się. Coś tam mi się śni, ale nie w takiej męczącej ilości i wstaję wypoczęta.
Zbliża się 6-ty tydzień z nowym treningiem. Podciąganie, a raczej opuszczanie na drążku - od zera do 3 powtórzeń w 4 seriach. Opadanie klocka prawie opanowane, jeszcze tylko dwie serie i będzie według założeń, potem zostanie dobijanie do 4 powtórzeń. Sam trening absolutnie nie znudził mi się. Bardzo cieszy mnie progres w kilku ćwiczeniach, jest i też mały niedosyt. Szkoda, że jeszcze tego bicka tak bardzo nie widać
Pomiary raz stoją, raz lekko w dół, ale czuję się dużo lżej i zdecydowanie lepiej wygląda to w lustrze.
130b/250w/60t
Akcja "lato" przebiega całkiem łagodnie. Troszkę bałam się, że będę odczuwać głód po "tłustych" tygodniach, ale te "chude" nie są wcale jakieś specjalnie uciążliwe. Obcięte zaledwie 25gr na ww i 5 na białku nie zrobiły jakiegoś zamętu.
Teoria o nieco mniejszych ww na kolacje sprawdza się u mnie idealnie. Głównie chodziło o wyeliminowanie tej ogromnej ilości snów, które w sumie nie dawały się wyspać. Rozkładanie ww tak, by kolacja była minimalnie mniejsza działa (teoria mamy się sprawdziła, Strumyk też radziła to sprawdzić). Opłaciło się. Coś tam mi się śni, ale nie w takiej męczącej ilości i wstaję wypoczęta.
Zbliża się 6-ty tydzień z nowym treningiem. Podciąganie, a raczej opuszczanie na drążku - od zera do 3 powtórzeń w 4 seriach. Opadanie klocka prawie opanowane, jeszcze tylko dwie serie i będzie według założeń, potem zostanie dobijanie do 4 powtórzeń. Sam trening absolutnie nie znudził mi się. Bardzo cieszy mnie progres w kilku ćwiczeniach, jest i też mały niedosyt. Szkoda, że jeszcze tego bicka tak bardzo nie widać
Pomiary raz stoją, raz lekko w dół, ale czuję się dużo lżej i zdecydowanie lepiej wygląda to w lustrze.
...
Napisał(a)
DT
Dzień 3 / tydzień 5
1. RDL 5x8, 90s
(r. 27kg, 37kg / x12)
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg
39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 42kg
37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 39,5lg
34,5kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg
Fajnie poszło, dopinałam pośladki jak mówiłaś Eve i to było to
2. Uginanie nóg na piłce 5x 12 (wolna faza ekscentryczna), 90s
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/10/8
3. Wiosło sztangielką 5x8, 90s
(r. 9,5kg / x 12)
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
11kg 11kg/ 11kg/ 11kg/ 11kg
10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg
10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg
Dziś pewniej i jakby pozornie lżej, lewa ręka słabsza, ale weszło
4. Wznosy bioder ze sztangą (plecy na ławce) 4x15, 90s
(r. , 27kg, 37kg /x15)
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg
Postanowiłam się pobawić z ruchem, wolno w górę, przytrzymanie 2 sek i wolno w dół. Zmasakrowany tyłek
5a. Opuszczanie na drążku 6x4 (podchwyt) 0s
3/3/3/3/1/1
5b. Plank 6x 45s, 90s
5x45 sek. + 1x60 sek.
Miska dziś postna:
Śniadanie omlet (jak zawsze)
II śniadanie sardynki z pomidorami, placuszek (składniki jak na omlet)
Obiad mintaj z Trendy Lunch pęczak, pomidory z bazylią, rzodkiewka, oliwa z oliwek
Kolacja jaglane, jogurt naturalny, jabłko z cynamonem, migdały
Odmeldowuję się na czas Świąt, trening niedzielny powinnam ogarnąć.
Spokojnych, wesołych Świąt!
Dzień 3 / tydzień 5
1. RDL 5x8, 90s
(r. 27kg, 37kg / x12)
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg
39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 42kg
37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 39,5lg
34,5kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg
Fajnie poszło, dopinałam pośladki jak mówiłaś Eve i to było to
2. Uginanie nóg na piłce 5x 12 (wolna faza ekscentryczna), 90s
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/10/8
3. Wiosło sztangielką 5x8, 90s
(r. 9,5kg / x 12)
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
11kg 11kg/ 11kg/ 11kg/ 11kg
10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg
10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg
Dziś pewniej i jakby pozornie lżej, lewa ręka słabsza, ale weszło
4. Wznosy bioder ze sztangą (plecy na ławce) 4x15, 90s
(r. , 27kg, 37kg /x15)
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg
Postanowiłam się pobawić z ruchem, wolno w górę, przytrzymanie 2 sek i wolno w dół. Zmasakrowany tyłek
5a. Opuszczanie na drążku 6x4 (podchwyt) 0s
3/3/3/3/1/1
5b. Plank 6x 45s, 90s
5x45 sek. + 1x60 sek.
Miska dziś postna:
Śniadanie omlet (jak zawsze)
II śniadanie sardynki z pomidorami, placuszek (składniki jak na omlet)
Obiad mintaj z Trendy Lunch pęczak, pomidory z bazylią, rzodkiewka, oliwa z oliwek
Kolacja jaglane, jogurt naturalny, jabłko z cynamonem, migdały
Odmeldowuję się na czas Świąt, trening niedzielny powinnam ogarnąć.
Spokojnych, wesołych Świąt!
...
Napisał(a)
bazylia35DT
Dzień 3 / tydzień 5
1. RDL 5x8, 90s
(r. 27kg, 37kg / x12)
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg
39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 39,5kg/ 42kg
37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 37,5kg/ 39,5lg
34,5kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg/ 37kg
Fajnie poszło, dopinałam pośladki jak mówiłaś Eve i to było to
Super cieszę się, że zgłębiasz tajniki techniki
2. Uginanie nóg na piłce 5x 12 (wolna faza ekscentryczna), 90s
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/12/12
12/12/12/10/8
3. Wiosło sztangielką 5x8, 90s
(r. 9,5kg / x 12)
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg/ 13,5kg
11kg 11kg/ 11kg/ 11kg/ 11kg
10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg/ 10,5kg
10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg/ 10kg
Dziś pewniej i jakby pozornie lżej, lewa ręka słabsza, ale weszło
dołóż
4. Wznosy bioder ze sztangą (plecy na ławce) 4x15, 90s
(r. , 27kg, 37kg /x15)
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
52kg/ 52kg/ 52kg/ 52kg
49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 49,5kg
47kg/ 47kg/ 47kg/ 47kg
Postanowiłam się pobawić z ruchem, wolno w górę, przytrzymanie 2 sek i wolno w dół. Zmasakrowany tyłek
5a. Opuszczanie na drążku 6x4 (podchwyt) 0s
3/3/3/3/1/1
jakby coraz lepiej co?
5b. Plank 6x 45s, 90s
5x45 sek. + 1x60 sek.
Miska dziś postna:
Śniadanie omlet (jak zawsze)
II śniadanie sardynki z pomidorami, placuszek (składniki jak na omlet)
Obiad mintaj z Trendy Lunch pęczak, pomidory z bazylią, rzodkiewka, oliwa z oliwek
Kolacja jaglane, jogurt naturalny, jabłko z cynamonem, migdały
Odmeldowuję się na czas Świąt, trening niedzielny powinnam ogarnąć.
Spokojnych, wesołych Świąt!
Również życzę spokojnych Świąt odpocznijm jak odpuścisz jeden trening nic się nie stanie.
Poprzedni temat
Problem z redukcją
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- ...
- 105
Następny temat
Kilka pytań
Polecane artykuły