Czasem wertuję w necie i oto komentarz trenera personalnego (podobno, bo tak o sobie pisała ta osoba) na temat treningu siłowego i jego wpływu na tkankę tłuszczową (pisownia oryginalna):
"No bo kazda aktywnosc powoduje spalanie kalorii... trening z obciazeniem wywoluje podobna, jesli nawet nie wieksza niz kardio reakcje organizmu. Tylko wtedy musialas faktycznie miec deficyt kcal i nie tak duzy ciezar. Jak jest tak duzy z poczatku silowych to ubijasz tluszcz i miesnie sie rozrastaja. Wtedy nie ma opcji zeby to tluszcz znikal, bo albo go redukujesz albo zwiekszasz objetosc miesni. Dlatego jakby ktos wymyslil sobie robic silowe nagle z 10kg na reke to zrobi sie jeszcze wiekszy a sylwetka nie bedzie ladna."
O co kaman?
A u mnie DNT
Jedzonko dziś pycha: wątróbka. Koteczek potwierdzi, że pycha
Micha z apteki powinnam mieć taki nick
Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-01-17 20:28:12