[ BLOG] melo15 - Walka o lepszego siebie (podsumowanie redukcji '16 str. 32/reaktywacja dziennika st

Dokładnie jest tak jak piszesz, jednego grubasa się pozbyłem przynajmniej na chwilę i to tego mniej groźnego a ten drugi nadal gdzieś jest i siedzi i tylko czeka żeby zaatakować.

Ok czyli jak dajmy na to mam makaron sypnę sobie 125 g to liczę jako 150, sypnę 110 liczę jako 100 a sypnę sobie 180 to już liczę jako 200?

Nie. Chodzi o to, ze jak sypiesz to nie syp 120g bo Ci bedzie cieżko liczyć tylko 100 albo 150. Żebyś nie musiał z kalkulatorem chodzic

W sumie rozwiązanie dużo prostsze

No i makro gotowych produktów liczę z opakowania czyli jak coś przykładowo ma 3,9 białka 48,5 ww 22,2 fatu to jest 5/50/20?

Tak jest. Ale jeszcze jedno. Jak sypniesz te 110g zamiast 100 to nie wyjmuj tego z garnka bo za chwile gdzieś indziej sypnie Ci sie 46 zamiast 50 i wiadomo nie bedziesz dosypywal. To o czym Sol pisze zawsze +-10%


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-10-01 16:08:38

Może brzmi to komicznie ale mimo że "jestem na masie" to tak robię...


Zmieniony przez - melo15 w dniu 2016-10-01 16:09:27

A jeszcze z owocami bo teraz mam taką sytuację mam 170 g bananów (i wiadomo ani nie dosypię ani nie odejmę ) licze jako 150 g czyli jako 200?


Zmieniony przez - melo15 w dniu 2016-10-01 16:29:43

Ja bym na redu zrobił jako 200, a na masie jako 150 :D
A tak serio, zobaczymy co Sol powiem, bo ja nie jem bananów i winogrona więc nie bardzo wiem jak temat ugryźć :)
Ale bez skórki 170g banana to jakiś wielki musi być?


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-10-01 22:09:59

moze ze skorka wazy?
heheh
Wojtek,lapiesz w mig,tylko tyle napisze
jak po srodku i to redu to UP,jak masa to do dolu

haha
To dwa takie małe pyrtki były

Ok pierwszy dzień liczenia na kartce za mną w zasadzie posiłkowałem się MFP tylko przy rybie bo nie miałem pojęcia jakie makro, bo reszta albo znałem albo na opakowaniu
Pierwsze dwa posiłki w domu reszta już poza

Jajka 2 szt 15/0/10
Serek śmietankowy 80 g 5/0/20
Chleb 120 g 5/60/0

25/60/30

Kurczak 300 g 65/0/0
Makaron 100 g 10/70/0
Ser żółty 30 g 10/0/10
Smalec 5 g 0/0/5
Banan 150 g 0/35/0

85/105/15

Halibut smażony w panierce ~150 g 35/15/15
Sałatka 5/10/15
Ciasta 5/70/30
Paluszki 10/70/5
Czekoladki 0/50/30

55/215/95

Całość 165/380/140

Wpadło więcej niż powinno, bęben wywalony ale najważniejsze że fajnie było :) A halibut kozacki, prosto z Norwegi ktoś tam przywozi własnoręcznie złowione

Także to liczenie jak na pierwszy dzień bardzo mi się podoba








Zmieniony przez - melo15 w dniu 2016-10-02 01:17:23