14.08.2016
Wpadło FBW - wszystkiego po trochu. Na pierwszy ogień poszły przysiady. Po przerwie czulam palenie w tyłku i udach już w czasie rozgrzewki
10x 20, 8x 30, 6x 40, 6x 50, 6x60, 3x4x 70, 2x2x 75
15.08.2016 DNT, zakwasy nie dawały żyć. Chałupa "oblężona", ulice poblokowane to była wymówka, żeby nigdzie nie iść, nawet na spacer
16.08.2016 Trening na ibupromiku i kofeinie
1) Ciągi
10x 50, 8x 70, 6x 80, 3x 4x 90, 2x 2x 95 + dociągania 2x 2x 105
2) HT
10x 70, 10x 80, 10x90, 3x6x 100
+ ściaganie drążka wyciągu górnego szeroko do klaty
+ bic
+ brzuch
+ rowerek stacjonarny 20 min (liczyłam na to, że "rozbije" zakwasy ale się chyba przeliczyłam)
SIŁA!!!
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2016-08-17 09:14:44