[BLOG] Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu! Pods-str 17, 57, 87

dzięki, a fotki akurat będą na dniach, od niedzieli urlop, także do tego czasu zrobię jakieś większe podsumowanie redukcji, a po powrocie będę się powoli zabierał za dokładanie mięcha

Jutro może coś pykniemy, chociaż po nogach trochę słabo

a sam chciałeś nogi robić chyba, że przed treningiem jeszcze lekko górę podpompuję do fotek i będzie cacy

Prawda co Przemo napisal ja mam teraz wieksze ssanie niz na vlcd

i tego się właśnie boję w pierwszych tygodniach masówki, a tym bardziej po powrocie z urlopu jak będzie trzeba się przestawić

Jest jest ssanie, bo metabolizm nakręcony.
Dorzucasz, a on chce więcej- widzę po sobie, ale to dobrze

właśnie wróciłem z Warszawy ze wspólnego treningu z Przemkiem, wypiski nawet nie będę dawał, bo poleciałem jego schematem i wyszło świetnie, najgorszy był potem powrót do domu, bo zyebany byłem mega
oczywiście siły kompletnie nie było i na pewno jak pojadę następnym razem to będę musiał pokazać jak naprawdę trenuje
teraz u mnie każdy trening to katorga, ale i tak było zayebiście, szczególnie motywacja urosła chyba czterokrotnie po tej wizycie

jutro dam podsumowanie, Przemek porobił mi kilka zdjęć, wszystko bez pompy prócz nóg, a i tak wyszło lepiej niż na zdjęciach na pompie , które robię u siebie - chuyowe światło + chuyowy aparat + chuyowe pozowanie a tak Przemek skorygował postawę, światło było bdb, no i telefon też inny
także jutro się z rana jeszcze zważę, pomierzę, zrobię jakiś trening typowo na pompę, porobię jeszcze jakieś zdjęcia, no bo jednak u siebie z siłki też muszę mieć, chociażby dla porównaniu z zeszłego roku
a od niedzieli zaczynam urlop, wracam w przyszła sobotę, tydzień na VLCD, żeby pozbyć się tej wody, którą na pewno zgromadzę przez ten czas no i zabieramy się za budowanie masy, póki co bez żadnych szczególnych priorytetów

Czekam na foty i podsumowanie
No i udanego urlopu rzecz jasna

To jest nadzieje ze to światło pomoze mi jakosc i w niedziele bede tam jakoś wyglądał u Przemka


Gdzie to wyjezdzasz przypomnij jak mozesz;)

wybieraliśmy się do Bułgarii, ale tak to jest jak chce się wyczaić last minute na ostatnią chwilę... w końcu jedziemy do Mielna i podejrzewam, ze hajsu wydam niewiele mniej niż na wakacjach za granicą