SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nikki - spełnienie marzenia/ str46/ str59/ str83/ str92

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 418797

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 544 Napisanych postów 1749 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 662809
PUSHhard
Rion, my ją od początku klepiemy po plecach i pacz, jak dziołcha idzie do przodu



Plecy ma ok, może zacznijcie ją po tyłku klepać, skoro narzeka


Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2015-12-10 12:15:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6513 Napisanych postów 62305 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777689
Mąż rzekł tak będziemy robić

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 243 Napisanych postów 23792 Wiek 39 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 81252
Tygrysekk
PUSHhard
Rion, my ją od początku klepiemy po plecach i pacz, jak dziołcha idzie do przodu



Plecy ma ok, może zacznijcie ją po tyłku klepać, skoro narzeka



Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2015-12-10 12:15:09


od tego ma ciebie!! się coś słabo starasz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 707 Napisanych postów 2315 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 481540
10/12/2015 DNT

Dziękuję Wam moi mili za wszystkie dobre słowa, miło się czytało, uśmiech na ustach zawitał
Wiadomo, że każdy jest krytyczny sam wobec siebie, inaczej się na siebie patrzy i więcej się od siebie wymaga niż widzą to osoby postronne

Jurysdykcja ja się dobrze czułam kiedy byłam lekko wysuszona, zwłaszcza od strony wizualnej bardziej się sobie podobałam (bardziej widoczne plecy, brzuch, ręce), może dlatego teraz tak zaczęłam marudzić jak zobaczyłam, że trochę ciałka mi przybyło na brzuchu.

Push zgadzam się, że musiałabym chyba jeszcze bardziej się wysuszyć żeby dół jakoś ruszyć, bo nawet ostatnio przed wakacjami było widać różnicę między górą ciała, a dołem. Jasne, aż takiej dysproporcji nie było latem jak w momencie kiedy trafiłam na forum, obecna forma, a jaka była to niebo, a ziemia. A jakie super uczucie widząc w lustrze te ładnie zarysowane plecki czy wyskakujące podczas napinki górki kształtujących się bicepsików
Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze co nieco, ale w dalszym ciągu nad tym pracuję i wytrwale będę dążyła do satysfakcjonujących mnie wyników

Nie bój nic Rion, mi spoczynek na laurach nie grozi - teraz mam jeszcze większą motywację do działania, a jak to typowa kobieta czasem i ja muszę pomarudzić, ponarzekać.
Tyram tyram Rion nie tylko barki, klatę i zadek też

Miska:
suplementy: wit. D, Orange Triad, kreatyna, Magnez, Gaba
napoje: kawa z mlekiem, woda, pokrzywa
warzywa: rzodkiewka, papryka czerwona, cebula

http://potreningu.pl/profile/nikki#/date/2015-12-10


Zmieniony przez - Nikki w dniu 2015-12-10 23:12:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 707 Napisanych postów 2315 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 481540
11/12/2015 DT

Rion kazał tyrać więc tyrałam na treningu jak zwykle zresztą

Dzisiaj była kolej pleców i klaty, krótko podsumowując - oooo matko Plecy wyszły elegancko, klata też nieźle nie licząc 3-ch ostatnich serii, gdzie nagle odcinało mi siły i musiałam wstawać żeby sztangę odłożyć

Martwy ciąg sumo - kicha, dałam radę zrobić niewiele powtórzeń (można rzec, że zaznajamiałam się z ciężarem) . Starałam się ciągnąć sztangę blisko nóg, jednak nie w każdym powtórzeniu mi się to udawało, ale było mi naprawdę ciężko co uwieczniłam na filmie. Ciężar dla mnie już spory, czułam jak plecy w górnej części mi się robią w kłębek, starałam się to jakoś kontrolować, ale czułam jak sztanga ciągnie mnie w dół. Mąż stwierdził, że spokojnie dam radę z ciężarem dojść do 100kg - pożyjemy zobaczymy...
Jeden chłopak skwitował na koniec, że "fajnie robię MC sumo" - no ba (jak się dużo ćwiczy to się umie) Skromnością powiało

Resztką sił robiłam ostatnie ćwiczenie - przenoszenie sztangielki w poprzek ławki, co widać w dwóch ostatnich seriach, w drugiej serii ledwo udało mi się odłożyć na bok hantlę żeby nie uderzyć się w głowę, a w ostatniej serii kolega mi asekurował tak na wszelki wypadek.

Trening - Tydzień 3, Dzień 1: Plecy + Klatka

1A: Wiosłowanie sztangą w opadzie [8s x 8, T: 40X0]
60g x 8/8/8/8/8/8/8/8
57,5kg x 8/8/8/8/8/8/8/8
55kg x 8/8/8/8/8/8/8/8

1B: Wyciskanie sztangi na ławce skośnej [8s x 8, T: 40X0, przerwa 90 sek]
35kg x 8/8/8/8/8/7/6/6
35kg x 8/8/8/7/7/7/6/5
32,5kg x 8/8/8/8/8/8/8/8


2A: Martwy ciąg sumo [3s x 10-12, T: 3020]
85kg x 7/6/5
80kg x 10/10/10
75kg x 10/10/10

2B: Przenoszenie sztangielki leżąc w poprzek ławki [3s x 10-12, T: 3020, przerwa 60 sek]
22,5kg x 10/7/7
22,5kg x 10/8/8
20kg x 10/10/10


Miska:

suplementy: wit. D, kreatyna, Vita-min multiple sport, Magnez, Gaba
napoje: kawa z mlekiem, pokrzywa, woda
warzywa: papryka czerwona, rzodkiewka



Film:









Zmieniony przez - Nikki w dniu 2015-12-11 22:34:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 707 Napisanych postów 2315 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 481540
12/12/2015 DNT

Zrobiłam dzisiaj kontrolne pomiary żeby sprawdzić czy te tydzień temu to był jakiś wypadek i w sumie wszystkie wyszły podobnie oprócz wagi, która wzrosła o 0,4kg, a w okolicy pępka - 2cm czyli zamiast 75cm to 73cm (zawsze mam takie wahania czy to w wadze czy właśnie w okolicy pępka)

Po wczorajszym treningu czułam dzisiaj bardziej niż zazwyczaj plecki i triceps. Widocznie dzięki wczorajszej rozgrzewce, bo właśnie od wczoraj zaczęłam robić pompki i podciąganie z pomocą gumy

Miska:
suplementy: wit. D, Vita-min multiple sport, kreatyna, Magnez, Gaba
napoje: kawa z mlekiem, pokrzywa, woda
warzywa: pomidor

http://potreningu.pl/profile/nikki#/date/2015-12-12

Dzisiejsze śniadanie, tym razem omlecik z odżywką i gruszką, a do tego kawka z cynamonem


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 707 Napisanych postów 2315 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 481540
13/12/2015 DT

Po porannym treningu nóg cały dzień byłam zmęczona i nareszcie mogę sobie usiąść, zjeść w spokoju i obejrzeć film.

Przysiady i RDL mnie wykończyły, trochę bałam się o plecy, ponieważ znowu zaczął boleć mnie dół pleców po 5 serii przysiadów, przez to ciężko robiło mi się rdl, ale widocznie prostowniki szybko się zmęczyły, ponieważ ból szybko przeszedł

Reszta dnia była pracowita, w tygodniu brak czasu na jakieś chociaż małe porządki świąteczne, więc trzeba nadrabiać w weekendy - dziś szorowałam szafki w kuchni, do tego ubieraliśmy z synem choinkę, bo strasznie suszył głowę

Trening - Tydzień 3, Dzień 2: Nogi

1A: Przysiad klasyczny [8s x 8, T: 40X0]
62,5kg x 8/8/8/8/8/8/8/8
60kg x 8/8/8/8/8/8/8/8
57,5kg x 8/8/8/8/8/8/8/8

1B: RDL [8s x 8, T: 40X0, przerwa 90 sek]
62,5kg x 8/8/8/8/8/8/8/8
60kg x 8/8/8/8/8/8/8/8
57,5kg x 8/8/8/8/8/8/8/8


2A: Hip Thrust [3s x 10-12, T: 20X2]
75kg x 10/10/10
70kg x 10/10/10
65kg x 10/10/10

2B: Wykroki chodzone [3s x 10-12 na nogę, T: 20X0, przerwa 60 sekund]
15kgx2 x 10/10/10
15kgx2 x 10/10/10
12,5kgx2 x 10/10/10


Miska:
suplementy: wit. D, kreatyna, Vita-min multiple sport, Magnez, Gaba
napoje: kawa z mlekiem, pokrzywa, woda
warzywa: fasola czerwona, kukurydza





Zmieniony przez - Nikki w dniu 2015-12-13 21:53:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 707 Napisanych postów 2315 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 481540
14/12/2015 DNT

Dzień wolnego od siłki.

Miska:
suplementy: kreatyna, Vita-min multiple sport, Magnez, Gaba
napoje: kawa z mlekiem, pokrzywa ,woda
warzywa: papryka czerwona, rzodkiewka

http://potreningu.pl/profile/nikki#/date/2015-12-14

15/12/2015 DT

Po dzisiejszym treningu bareczki ładnie z pompowane Walczyłam i walczyłam w wyciskaniu, byłam z siebie zadowolona, że udało mi się zrobić 5 serii po 8 powtórzeń, a tu patrzę w domku, że tak samo miałam 2 tyg. temu i zadowolenie poszło w niepamięć Zastanawiam się czy zostawić ten sam ciężar na następny raz czy może podnieść

W uginaniu nie chciałam się poddać po zaledwie paru powtórzeniach tylko dociągnąć do tych 10 powt., więc kilka ostatnich powtórzeń robiłam z małą pomocą ciałkiem Podniosę obciążenie kolejnym razem i zobaczymy jak będzie mi szło

Trening - Tydzień 3, Dzień 3: Barki + Biceps + Triceps

1A: Wyciskanie sztangi sprzed klatki siedząc [8s x 8, T: 40X0]
22,5kg x 8/8/8/8/8/8/7/7
22,5kg x 8/8/8/8/8/7/7/6
22,5kg x 8/8/8/8/8/8/7/7

1B: Unoszenie hantli bokiem stojąc [8s x 8, T: 3021, przerwa 90 sek]
7kgx2 x 8/8/8/8/8/8/8/8
6,5kgx2 x 8/8/8/8/8/8/8/8
6kgx2 x 8/8/8/8/8/8/8/8


2A: Uginanie ramion ze sztangą stojąc [3s x10-12, T: 3021]
22,5kg x 10/10/10
22,5kg x 10/8/8
20kg x 12/10/10

2B: Wyciskanie francuskie sztangi leżąc [3s x 10-12, T: 3021, przerwa 60 sek]
22,5kg x 10/10/10
22,5kg x 10/10/10
20kg x 12/10/10


Miska:
suplementy: kreatyna, Vita-min multiple sport, Magnez, Gaba
napoje: kawa z mlekiem, pokrzywa ,woda
warzywa: cukinia, soczewica czerwona





Zmieniony przez - Nikki w dniu 2015-12-15 21:42:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 707 Napisanych postów 2315 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 481540
16/12/2015 DNT

Uzupełniam wypiski, bo aż 2 dni mnie tu nie było Zaraz o mnie zapomnicie
Wczorajszy dzień miałam jakiś kiepski, byłam niewyspana więc szybko wieczorem padłam.

Miska:
suplementy: Vita-min multiple sport, kreatyna, Magnez, Gaba
napoje: kawa z mlekiem, pokrzywa, woda
warzywa: papryka czerwona, rzodkiewka

http://potreningu.pl/profile/nikki#/date/2015-12-16

17/12/2015 DNT

Chciałam dzisiaj iść na siłkę po przedstawieniu przedszkolnym syna, ale trochę to potrwało, a po drugie kolejny dzień miałam jakiś taki zmęczony, więc sobie raz podarowałam.

Nie chcę się szarpać, trening sprawia mi przyjemność i chcę by tak zostało, a nie zmęczona lecieć z językiem na brodzie, ponieważ dziś jest moja kolej na trening. Jeśli czasem przełożę bądź pójdę kolejnym razem kiedy będzie mój dzień to myślę, że nic się nie stanie i będę miała czyste sumienie - wymówek nie szukam

Miska:
suplementy: Vita-min multiple sport, kreatyna, Magnez, Gaba
napoje: kawa z mlekiem, pokrzywa, woda
warzywa:soczewica, ogórek zielony, papryka czerwona

http://potreningu.pl/profile/nikki#/date/2015-12-17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
To nie Ty jesteś dla treningu a trening dla Ciebie. W końcu nie jesteś zawodowcem i ćwiczysz dla siebie a nie dla kogoś.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Nabial

Następny temat

Pomocy! Wyglądam coraz gorzej

WHEY premium