11.12.2015 DNT, pracowa wigilia, wpadło co nie co
12.12.2015 Nie dotarłam na koksownię, bo mi jakoś przedpołudnie rozlazł się
Zatem nastąpiła zmiana planów i zrobiłam sobie lekką objętościówkę... lekką... taa... pojęcie względne - odzwyczaiłam się od dużej ilości powtórzeń i pilnowania czasu to przyznaję lekko nie było
1) Przysiad przedni
15x 20kg, 15x 30kg, 5x12x 35kg
2) Bułgary
4x10x 3kg na łapkę
3) Wznosy nóg siedząc
4x15-12x maks
4) Wyciskanie sztangielek siedząc
15x 4kg, 15x 5kg, 5x15-12x 6kg
5) Wznosy bokiem pojedyńczo na każdą stronę
4x15x 3kg
6) Wznosy w opadzie leżąc na ławeczce
4x15-12x 3kg/2kg - kończyłam z dwójkami, cięzko
7) Pull face
4x15x maks - moje nowe ulubione ćwiczenie
+ 25min emerycki
marsz na bieżni
Po Świętach planuję na kilka tygodni wskoczyć na trening objętościowy. Po dzisiejszej zajawce stwierdzam, że łatwo i lekko nie będzie
SIŁA!!!
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2015-12-12 21:43:32