[BLOG] Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu! Pods-str 17, 57, 87

Koci grzbiet przez wiekszowc cwiczenia i odbinanie ciezaru od ziemi , ale ja tam sie nie znam jak Prz mowi ze jest git to tak rob


Zmieniony przez - Hekade w dniu 2015-10-20 17:22:53

Przez większość ćwiczenia...?
Robi touch&go, bo nie jest trójboistą, i niepotrzebne mu robić z zatrzymania. Sam tak robię, większość osób nie ćwiczących pod siłę tak robi.
Imo czepiasz się aby czepiać. Jak miałby robić 100% idealnie technicznie, nie wyszedłby poza 100kg. Sam dlaczego atakujesz 200kg w siadach, skoro z ciężarem 2x mniejszym zrobiłbyś i ATG, i idealnie prosto?

kurvva Bartek z cała sympatią do Ciebie, ale chyba ślepy jestem, bo ja tam garba nie widzę, maks w 2 ostatnich powt.
To samo mówił kumpel, który nagrywał - plecy były proste do 10 ruchu

niby martwy ciąg się charakteryzuje tym, że za każdym razem powinno się odkładać i startować z martwego punktu, ale tak jak napisał Przemek, żaden z nas trójboistą nie jest i to zatrzymanie w żadnym stopniu się nie przycyzni do lepszego rozwoju grzbietu, a o to nam wszystkim głownie chodzi

sam niektóre ćwiczenia robisz z taką, a nie inną techniką - siady, albo wiosło jednorącz, a jakoś i nogi i grzbiet u Ciebie rosną, więc dziwi mnie, że czepiasz się techniki, skoro sam dobrze wiesz, że czasami trzeba dać więcej kg kosztem tego idealnego ruchu

Ale tu nawet nie ma mowy o kg kosztem czegoś. Ciągniesz ładnie, BEZ GARBA, panujesz nad tym ciężarem, i poza tym wózkiem na końcu nie ma się do czego przyczepić. Do wiosła Hekade w ogóle nie można tego porównywać. Chociaż też nie neguję takiej techniki, jeśli robisz to umyślnie, w celu jakiegoś szoku. No ale jak mówię - tu w ogóle nie ma o czymś takim mowy.

imo tęż jest ok, dlatego się zdziwiłem tym wpisem
ten tzw "wózek" to jest to takie dociąganie na chama przez parę sek?

Dobrze jest Erwin.

Choć osobiście trochę bym zwolnił tempo.Nigdy nie lekceważ ciężaru.

masz na myśli tempo w martwym ciągu czy ogólnie piszesz teraz o tempie progresji z tygodnia na tydzień?

bo jeżeli mówisz o tym drugim to przez pierwsze tygodnie, po zakończeniu redukcji lekko się to odbiło u mnie, raz pobolewał łokieć, kolejnym razem kolano, myślę, że teraz już powinno być bezproblemowo, wpadło trochę fatu, który będzie chronił stawy

Raczej tempo w MC

Ale Ty sie erwin spinasz, ja j**ie a chcialem tylko dobrze przeciez nie pisze tego by Ci doj**ac czy cos a chyba tak to odbieracie, gdybym mial Cie w 4literach to bym nie sugerowal ze technika wg mnie jest srednia a chyba lepiej jak ktos cos zasugeruje by moc to przemyslec i ew.poprawic niz nieswiadomie ciagle popelniach ten sam blad, to pizsze tak ogolnie do sprawy DLA JASNOSCI . A co do moich siadow, to co jest nie tak ? Bo w sumie nie wiem, schodze do poziomu gdzie udo jest rownolegle z ziemia a temu nie atg bo na ciezarze +180 zaczely sie lekkie problemy z kolankami

I no offence do wszystkich jak cos


Zmieniony przez - Hekade w dniu 2015-10-20 19:59:44

No właśnie - schodzisz do poziomu równoległości, a mógłbyś zdjąć zdjąć z 50kg, robić wolniutką fazę negatywną, siąść ATG, i byłoby książkowo Ale - po chuy?
I napisałeś trochę inaczej niż "średnia technika"