Zdjecia, filmy - kulturystyka i fitness vol 3

Tak, wlasnie, presja nazwiska ogromna, a on jednak idzie wciaz systematycznie w gore. Ojciec jednak zaszczepil pasje, juniorowi sie chce poprostu, chce cos osignac. Pisalem ze kwestia czasu jest zdobycie przez niego karty pro.

Possible a masz może jego parametry wagowo wzrostowe?

Wzrost okolo 183 cm, i waga na poczatku tego roku 130 kg

A jeszcze odnosnie Sergio Olivy seniora, to nalezy go wynosic na oltarze, bo to leganda, to gosc o niespotykanej sylwetce, unkalnej, tak jak masti napisal. Czasami przegrywal przez wlasne zaniedbania, czasami przez nadmierna pewnosc siebie, chcial chodzic wlasnymi sciezkami, co sciagalo na niego pewne problemy. Ale trzeba mu przyznac ze byl wyjatkowy, jedna z nielicznych perel w historii bb.
W archiwum opisalm w kilku zdaniach jego rywalizacje z Arnoldem na Mr.Olympia 1972, bardzo ciekawym konkursie. Jak kogos interesuje, to zachecam do przeczytani i rowniez przejrzenia calego tematu

https://www.sfd.pl/Mr._Olympia_1972-t310122-s4.html

Zmieniony przez - Possible w dniu 2015-05-20 12:40:19

kiedyś tam czytałem o nim że niestety jako gliniarz miał straszne problemy z pogodzeniem się z rzeczywistością. był chyba przez 30 lat policjantem i widział za dużo, to podobno wpływało okrutnie na jego wyniki.

jak już jesteśmy przy temacie synów znanych zawodników, to szkoda, że syn Arnolda nic się nie garnie do tego sportu...

kasa, miał za dużo za dzieciaka i ambicja się nie wykształciła. oliva, labrada raczej nie pławili się w takich luksusach to u nich złość sportowa zakiełkowała.

możliwe, mimo wszystko jednak szkoda

Gwid

kiedyś tam czytałem o nim że niestety jako gliniarz miał straszne problemy z pogodzeniem się z rzeczywistością. był chyba przez 30 lat policjantem i widział za dużo, to podobno wpływało okrutnie na jego wyniki.

To nie jest prawda. Sergio nie pracowal jeszcze w policji jak przegrywal. Na ulicach Chicago zaczal w 1976 roku, wczesniej byl w policji instruktorem od wychowania fizycznego. A po swoim powrocie w latach 80-tych zajal niskie miejsca poniewaz juz nie bylo oczywiscie takiej formy, czas lecial, byli juz inni mistrzowie, inne trendy. Chociaz i tak nisko go oceniano wtedy

no i arnold go mozna powiedziec "oszukal" ze swoim manewrem schodzenia ze sceny, kiedy to pierwszy raz pobil olive na olimpi... arnold tez mowil ze czesto uzywal trash talk' czyli ponizajaca gadka szczegolnie na scenie do innych rywali, jak i na tylach zawodow za co prawie dostal lomot od mentzera na swojej ostatniej olimpi. caly cyrk byl weidera i jak wiadomo on wyniosl arnolda na szczyt, on sciagnal go z eu do usa, byl dla niego jak ojciec. bawia mnie bardzo te wszystkie wpisy jaki to arnold byl super i mial boska sylwetke, a tak naprawde to mial spoko plecy, dobre bicepsy i klatke, slabe barki i chude nogi, ale ludziej dalej powielaja mit arniego

to nie bylo czasem tak ze arnie sam przyznal w pamieci absolutnej iz oliva mial duzo lepszy gen i tylko trikami i pozowaniem mogl z nim wygrac? bo nie pamietam...

Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2015-05-20 17:15:27