Droga Siły - DT novyneo

@Novyneo- BP: 1x 44kg


Zaglądam jak u ciebie postępy. A mnie się na zabawę z odważnikami zebrało.

The Forge Challenge

Orzegów: 44 kg już x2 bez odstawiania odważnika. Max to 46 kg, ale więcej nie wykombinuję. Muszę przejść na łączenie kettli w jednej ręce

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015-05-12 09:36:06

Orzegów: 44 kg już x2 bez odstawiania odważnika. Max to 46 kg, ale więcej nie wykombinuję. Muszę przejść na łączenie kettli w jednej ręce


Wiem wiem mój wywiad działa dobrze.Max 46 bardzo dobry wynik.

Przeczytałem na spokojnie, nie lubię takich przeglądarek, ale przebrnąłem..

50 swingów i 10 oddechów.. Cóż.. musiałbym swingować dosyć lekkim kettlem.
10.000 swingów zrobiłem z 20kg,
300 swings a day - 24kg
TFC to może z 16 by się udało..

Nie planuję, ale w końcu zrozumiałem

Dzięki!

Generalnie to David ułożył ten program opierając się o 10k KBSC. Widać podobieństwo. Jednak nie robisz nic pomiędzy seriami, bo nie ma na to czasu Sam po drugim dniu w pierwszym tygodniu zastanawiałem się na 16-kilogramową kettla, ale trzeci dzień utwierdził mnie w przekonaniu, że z tym dam radę. Zatem 24 kg na warsztacie i już drugi tydzień rozpoczęty. Póki co powiem tak: można nauczyć się kontrolować oddech i to bardzo szybko

Dziś służba. Pobudka o 4:00 i standardowo 30 Push-ups wykonane.

novyneo

Orzegów: 44 kg już x2 bez odstawiania odważnika. Max to 46 kg, ale więcej nie wykombinuję. Muszę przejść na łączenie kettli w jednej ręce

Jak zarzucam bestię na ramię, to czuję, że Kraken może spać spokojnie Z mojej ręki chyba nie padnie, o ile nie wykombinuję jakiegoś sposobu
Krakena (albo jego równowartość) ubije Novy, ale będę się starał i ja.
@Novyneo - próbowałeś z gumami pokombinować? Zawsze kilka kilogramów oporu dokładasz. I to dynamicznego (im wyżej tym ciężej).

Rozważam zakup uchwytu do worka bokserskiego Może to mój sposób na Krakena będzie?

Z gumami nie próbowałem. Poza tym, nawet nie mam takowych pod ręką a kupować nie chcę (limit już wyczerpałem zakupem pary 32-jek). Zobaczę jak idzie 24+16, bo to tylko 40 kg więc coś mogę pokombinować. Jak się uda to następne w kolejce jest 24+24 lub 32+16, czyli waga Bestii, bo to myślę że spokojnie pójdzie.
Ze sztangą mam do czynienia tylko na służbie i to jeszcze taka pozostawiająca wiele do życzenia (gładka i na końcach tylko zaciski "żabkowe" - chyba tak to się nazywa, waga obciążenia 2x20 kg i jeszcze jakieś grosze. Jak się uprę to może 70 kg by się uzbiera)

Uczulę Cię na dokładne układanie odważników: płaskie do płaskiego. Najgorsze co się dzieje, to nagłe przemieszczenie. Mam 12 kg w winylu i ten materiał ogranicza ślizganie w kontaktach z drugim odważnikiem.

Niestety już doświadczyłem tego zjawiska. Coś wymyślę, bo przy takich ciężarach przemieszczanie to ostatnia rzecz jaką chciałbym zobaczyć nad moją głową...i ostatnia jaką bym zobaczył

RAPORT 8-12.05

8 maj
Z planu wyszło tyle co nic. Dzieciak marudzący strasznie był. Żona spała...no nie spała, więc dowodzenie przejąłem ja. I tak zleciało do wieczora, a tu córa znów

marudząca. Skok rozwojowy się szykował i przed nim dzieci takie właśnie są. Płaczą, nie mogą zasnąć, budzą się z płaczem. Ogólnie lipa. Wyszedł Rest Day.

9 maj
Tego dnia już lepiej. Trening taki:
Warm-up OSR (Rocking), Halo 5/5 24kg, Around the Body 10/10 24kg, TGU 3x1 24kg
Bent Press: P&P 16, 1x3 24, 1x3 32, 1x2 40, 1x1 44kg
Presses: 1x1 40kg (prawa i lewa)
TFC: (tabela na końcu wpisu)
OSR: Rocking, Rolling, Crawling, Dead Bug, Bird Dog, Shinbox (Rocking, Wipers)
Podsumowanie: W TFC postęp. Serie 1 i 2 po każdym oddechu spadek pulsu do około 153 uderzeń/min.

10 maj
Udany trening. Mały sukces zaliczony, tym razem w BUP. Całość wyglądała następująco:
BUP C&P: 3x(1..5)+2x(1..4) 16kg (tabela na końcu)
GT: SHB (układ: Front Lever+Hold, Side+Hold, Back+Hold, Overhead+Hold)
Bent Press: P&P 16, 1x3 24, 1x3 32kg
Podsumowanie: Na koniec jeszcze kilka powtórzeń do max'a z dzwignią przednią. Muszę to jakoś przedstawić żeby było wiadomo jak to wogóle wygląda,

ten mój trening.

11 maj
I tu znów progres. Poniżej skrót i podsumowanie.
Warm-up: OSR (Rocking, Rolling, Baby Crawl), Halo 5/5 24, 5/5 32kg, AtB 10/10 24, TGU 3x1 24kg
Bent Press: P&P 16, 1x3 32, 1x3 40, 1x2 44
Presses: Double Military: 2x3 2x32
Squats: Double Front: 2x3 2x32 (wyciskanie i przysiady w formie kompleksu)
TFC: (tabela na końcu)
Podsumowanie:
Bent Press-dwa powtórzenia z wagą 44 kg bez odstawiania odważnika. Sukces, aczkolwiek 46 to max, tyle że w jednym powtórzeniu. 40 kg dalej

opuszczam powoli, czyli negatywne powtórzenia jednocześnie ćwiczę w MP. Przekłada się to na wyciskanie tego odważnika, bo spokojnie ten raz pójdzie na obie

ręce. Prawą to może nawet i dwa bym dał radę. Może nagram i zaprezentuję, ale bez jakichś obietnic. Znajdę czas to coś wrzucę.
TFC-tutaj już lepiej. Mimo pięciu serii oddech ładnie reguluję i nie "szarpię" podczas wydechu. Tętno spada momentalnie. Pot co prawda leje się strumieniami,

ale jak by nie spojrzał to ciągła praca. Po ostatnich powtórzeniach każdej serii odpoczywam tylko tyle ile jest oddechów i jadę z następną serią.

12 maj
Napiszę tak: GENIALNIE. To słowo dotyczy wyciskania odważnika w odwróceniu. Oczywiście na końcu wpisu jest tabela, do pooglądania
BUP C&P: 5x(1,2,3,4,5) 16kg
GT: SHB
BS: 2x6mm
Podsumowanie: Udało się osiągnąć pięć pięcioszczeblowych drabin wyciskania odważnika odwróconego 16-kilogramowego. Ja wiem, mały to ciężar, ale 75

powtórzeń w 20 minut męczy chwyt jak diabli. I teraz takie pytanie: Co dalej?
Okazuje się, że jest kilka opcji:
1. wejście na cięższy odważnik
2. pozostanie przy 16 kg i "utrudnienie" ćwiczenia.
Pierwszego nie rozważam, bo jest oczywisty. Skupię się na drugim. Oto kilka możliwośći:
1. skracam czas
2. utrudniam ruch - i tutaj wchodzi moje ulubione ćwiczenie..wiadomo jakie

(...)
Zastanawiając się nad tym doszedłem do wniosku, że kolejny krok to Bottom-Up Clean & Bent Press. Jak dojdę do 5x(1..5) to pomyślę co znów zmienić.

Cbyba wyjdzie z tego całkiem ciekawy program

(...)
I tyle. Teraz wpomniane tabelki i na tym koniec raportu.