[BLOG]Lucky555/IF - Dziennik treningowy [foty: 22, 60]

W sumie tak. Nie pomyślałem o tym

tylkobajce znam swój stan zdrowia, więc wiem na co moge sobie pozwolić, nie wiesz jak Lucky reaguje na stymulanty, więc uważałbym z takimi radami, trafi się laik który przeczyta twój post wrzuci 2-3 miarki, i zrobi sobie krzywde (tylko oto mi chodzi), nie neguje większych dawek supli, mało tego uważam tak jak ty, że te opisane na puszkach są o dupe rozbić.

Fryto

Po to żeby potem napisać 'a nie mówiłem?' .

No ja tylko po to tutaj wbijam

Spoko,rozumiem,masz rację. Choc nigdy nie trafiłem na legalna przedtreningowke ,ktora 1 porcja by cos wielkiego zdziałała :P No ale inaczej zareaguje ja,a inaczej 50kilogramowy gimnazjalista,który być może to czyta. Bije sie w pierś

Zmieniony przez - tylkobajce w dniu 2014-09-25 15:57:21

25.09.2014

DNT

Moja dzisiejsza aktywnością po pracy były zakupy. Była promocja w Kauflandzie na wodę Muszyna po 88 gr to kupiłem 4 zgrzewki. Dodatkowo wypatrzyłem lody Carte Dor za 7,99 zł z 15,49 zł, więc nie mogłem nie kupić, mimo że nie mam już żadnego miejsca w zamrażarce. ALe jakoś się upchało

Dieta:13-21

26.09.2014

DT

Podwójna dawka przetreningówki za dużo nie zrobiła, w sumie bardziej czułem się jakoś "zj**a**" niż pobudzony Kolejnym razem próbuję półtora dawki, może nareszcie trafię :D Trening nawet okej, w sumie ciężarem w przysiadzie dorównałem do tego co było kiedyś, gdyż do tej pory przysiad raz udało się zrobić w serii 95 kg x 5. Wczoraj robiłem już po 6 powtórzeń, jednak ten ciężar daje się we znaki, bo nie schodziłem myślę tak nisko jak powinienem no i ogólnie jakoś się go trochę bałem Następnym razem poproszę kogoś, żeby stał za mną, wtedy może inaczej do niego podejdę, jak i spróbuję walnąć chociaż kilka razy 100 kg ;) Chociaż jak na moją kogucią wagę to tak źle nie jest Miska standard, twaróg mi się skończył, więc jem tylko kurczaka i jajka i warzywa. W niedzielę zrobię zakupy to go kupię, bo póki co mi się nie chce. Białka i tak jest dużo, więc myślę, że tragedii to nie robi żadenej. Niżej fotka prezentów, które dostałem w Grecji :D Czekam na cheat day i wszystko wsunę

Trening:
Przysiad
20 kg x 8
50 kg x 8
70 kg x 8
80 kg x 8
90 kg x 6
95 kg x 6
95 kg x 6
95 kg x 6
95 kg x 3 -> tutaj falstart i wyszło z dupy

Wyciskanie nóg na suwnicy (sztabki)
80 x 8
140 x 8
140 x 8
140 x 8
140 x 8

Unoszenie nóg siedząc (sztabki)
50 x 8
50 x 8
50 x 8
50 x 8

Wspięcia na palce siedząc
20 kg x 12
30 kg x 12
30 kg x 12
30 kg x 10
30 kg x 12

Dieta:13-21

1000kcal
1 posilek

Heh no tak to wygląda, generalnie zjadam 3 posiłki. 3 jajka, kurczak i 3 jajka. Organizm się przyzwyczaił do tych kcal, bo mega głodny nie jestem, ale nie powiem, opróżniłbym szafeczkę, w której trzymam smakołyki ;)

Czekam do piątku, myslę czy wtedy nie zrobić treningu na czczco o 16, a po nim "hulaj dusza piekła nie ma" ;)

Dieta standardowa. Przed rozpoczęciem VLCD czytałem na forum animalpaka, że ludzie śnią/myślą ciągle o jedzeniu. Powiem szczerze, że ja już odliczam dni do piątku, gdzie będzie totalna rozpusta Chyba coś w tym jest.

Waga z rana 74,2 kg. Mało, sylwetka myślę poprawia, trochę fatu zeszło, chociaż jeszcze trochę siedzi i ciągnę temat dalej aż uzyskam zadowalające rezultaty dla mnie. Po siłce teraz dorzucę dla sprawdzenia wolne aero 15-20 min.

powodzenia, też cisne VLCD od dziś przez jakieś 2 tygodnie, tyle że 1500kcal B200 W30-50 T50 węgle tylko z warzyw, owoc po treningu.

Mi już 4 tydzień leci, w sumie od początku poszło ok 6 kg. Z ud, brzucha i cycków zeszło najwięcej, ale trochę jeszcze jest. CIsnę dalej póki motywacja jest, ciekawe jak długo ;) Powodzenia również