[ART] Oszukane posiłki [cz.II] - carb nite & carb back loading

czytając 'jesz co chcesz i ile chcesz' - co rozumiesz przez to?

ja nie rozumiem jesz na zero czy na lekki plus
jesz do oporu [w teorii]
stad opinie podzielone
ja bede stosował CBL i będe miał na zasadzie IIFYM
jem co chce ale zgodnie z zapotrzebowaniem
a że zapotrzebowanie będzie +2000kcal w szczycie - więc sporo bede mógł zjeść

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-08-25 01:43:36

Solar, Ty stosowałeś w końcu Carb Nite, wg dokładnych założeń tej metody, czy lekko zmodyfikowane? Bo wiem, że teraz też robisz coś w tym stylu, ale oprócz niskich ww w ciągu tygodnia masz nisko fatu, no bo dochodzi u Ciebie parę założeń VLCD Druga sprawa, jak to jest z węglami prostymi po treningu na carb nite? Wiem, że można eaa/białko w prochu, ale czy jest sens dawac jakieś proste węgle?

Teoretycznie spoko byłoby tam wrzucić jakiegoś małego banana, tylko potem nawet warzyw nie będę mógł ruszyć, a najchętniej te 30 g węgli wykorzystałbym tylko na warzywa...

Aha, i co z kalibracją, jeśli od dłuższego czasu jestem na redukcji, na bank więcej niż 10%bf nie mam. Czy ta kalibracja musi trwać 10 dni, czy może być 7?. Bo 10 dni to trochę długo biorąc pod uwagę że cheat day'a miałem ponad tydzień temu. A normalnie miałem cheata co dwa tygodnie, to teraz musiałbym przesunąć na później parę dni,



Zmieniony przez - Dremor w dniu 2014-08-25 09:15:43

w sumie to teraz mam prawie CN,a może nie prawie tylko prawdziwe CN
węgli do około 30g + cheat co tydzień

imo - jak jedziesz na węglach >100g kalibracja musi być
ale kalibracja te 6 dni styka

im więcej zjadasz węgli - tym dłużej kalibrujesz
z tym że imo więcej niż 13dni bym nie wyjeżdżał
w 14dzień CN
i potem pętla co 7dni

ale ludzie jadą na VLCD bez czitów przez 4tygodnie +,ale sam decydujesz co chcesz

mało węgli [w okolicach 100g] -> kalibracja max 6dni
150g+ -> kalibracja 10dni+

z tym że - jeśli węgle wychodzą ponad 50g [nie wiem do końca skąd granica 30g,bo równie dobrze dla niektórych to może być 50,dla innych 100g aby byc w keto,bo chyba to jest głwonie założenie]
ale jesli będzie te 40 czy pod 50gram wegli w pozostałe dni - nie za bardzo bym się przejmował

tj.celowałbym w 30lub mniej,ale jak wpadnie pod 50 to nie panikowałbym
15,30,40 - nie ma różnicy
100+ wówczas jest różnica
ale nie jeśli mowa o takich znikomych ilościach

Dzięki, dałem Ci soga którego tak bardzo potrzebowałeś

dzięki
więc mam juz dwa

odbiłbym - ale widocznie juz wcześniej Ci dałem

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-08-25 23:54:21

solaros

im więcej zjadasz węgli - tym dłużej kalibrujesz
z tym że imo więcej niż 13dni bym nie wyjeżdżał

dlaczego? czy to nie powinno zalezec od czasu trwania reukcji?
imo cheaty( meal, nite ) sa po to by przyspieszyc metabolizm, ale jesli sie przechodzi odrazu z masy na CN to organizm nie mial czasu zwolnic, czyli najlepiej zrobic miesiac lub dluzej bez cheata

dlatego napisałem tez ze ludzie wychodząc z takiego założenie robią cheat day po 4,6 tygodniach dopiero
wiadomo że im dłużej na niskich kcal tym metabolizm zwalnia bardziej

ale nie lepiej działać prewencyjnie?

nie dość że cały czas trzymasz metabolizm w ryzach to zaspokajasz żądze czy uzupełniasz glikogen
ja wolę patrzeć na CBL/CN z tej perspektywy a nie z takiej że robię CN gdy już nie mam sił


Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-08-27 14:54:00

Jestem po przeczytaniu książki Carb Back Loading i nadal uzupełniam swoją wiedzę. Przechodzę na ten program za około 2 tygodnie i chętnie podyskutuję na ten temat.

Ej, a co powiedzmy znalazłem już zayebiste produkty low fat, ale niektóre z nich są słodzone syropem glukozowo-fruktozowym, bądź samą fruktozą? Yebać to? Bo różne opinie są... Bo idąc dalej, wszystko co słodzone cukrem stołowym odpada, więc to trochę chvjowe podejście.

Tzn ja bym się tym nie przejmował, bo wtedy większość produktów odpada, ale jestem ciekaw waszego podejscia

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2014-08-28 10:34:18

Dremor 90% słodyczy nawet low fat będzie słodzonych syropem gf, mega cięzko byłoby znaleźć coś bez tego, chyba że sam coś sobie w domu przygotujesz lub będziesz jadł ala obiadki mamusi (pierogi, kopytka, naleśniki z dzemorem itd).