24/09 (DT)
Dieta:
2,270 kcal (169B/100T/169WW). Rano twaróg ze śliwami, jogurtem, orzechami macademia, drugi i czwarty posiłek to znów odżywka białkowa + „leczo” z wczoraj, obiad(potreningowo) to kasza gryczana, warzywa i kurczak. Wieczorem dobiłem dietę ratatouille (z przewagą papryki.... takie właściwie leczo bez mięsa) + pierś kurczaka z grilla. Dietę dobiłem orzechami i śliwkami (odpowiednio 40g i 200g).
Jest jedna rzecz bardzo zdrowa, której odmawiam spożycia po tych dwóch m-cach. To są brokuły. Tak mi się przejadły, że już mam odruch wymiotny. Nie interesuje mnie jak są zdrowe! Przełączam się na inne warzywa
Suplementacja:
Gold Omega-3 (2kaps),
Vitamin & miner mega caps (po jednej caps)
Odżywka białkowa Scitec (2x33g jako uzupełnienie diety)
Purple wraath (1x15g w trakcie trenignu siłowego)
Spalacz Thermo fusion HI TEC. 2x2caps
Trening:
Dzisiaj trening klatki, barków, tricepsów oraz nóg wg rozpiski poniżej. Trening zacząłem od 17min rozgrzewki (15 min nieprzerwanego biegu w tempie 10.4 km/h + 2 min w tempie 12.0 km/h). Jest coraz lepiej z tym bieganiem w 17 min zrobiłem dokładnie 3 km. Na bieżni, bo na bieżni ale zawsze to 3km!
Trening siłowy ok. Przegiąłem trochę z ciężarami na klatkę i skutek był taki, że w kilku przypadkach nie mogłem dokończyć serii (kończyło się na dwóch, trzech powtórzeniach mniej). Przysiady robiłem ze sztangą na plecach (bo sobie zdarłem skórę z obojczyka).
Dla ciekawych, przykładowe ciężary pokazujące jaki jestem słaby (serie i powtórzenia jak na rozpisce):
Wyciskanie sztangielek (w kg): 8/10/12/
Rozpiętki sztangielkami (w kg) : 8/10/10
Przysiady (w kg): 70/80/80/85/85
Wyciskanie francuskie (w kg): 20/20/20
Naramienne sztangielkami (w kg): 6/8/8/8 (tutal masakra)
Resztę ćwiczeń robiłem na maszynach i tam właśnie przegiąłem z ciężarami.
Waga: 96.2 kg
Waga jest dla mnie ważna i będzie ważna w przyszłości. Moim celem nie jest duża masa mięśniowa, więc będę chciał trzymać wagę poniżej 80 kg (co i tak wg BMI oznacza w moim przypadku nadwagę).... uprzedzając komenantarz.... BMI uważam akurat za słaby wskaźnik.
W niedzielę zrobię mini podsumowanie po kolejnym m-cu. Wkleję zdjęcia... chyba