Buli - zjem, poćwiczę, wyśpię sie, a reszta przyjdzie sama:-)

Nie robie z rumunami kvrwa hahha

Byłem sie przebrać, zaraz lece do tyry i miło, że tak piszecie, nie ma co ochłapami sobie głowy zawracać.
Powolutku bede sobie progresował i wyprzedzał każdego z nich z dnia na dzień, potem przyjdą jeszcze prosząc o jakieś rady. Już nie raz tak było w pl.

I zapewne tak będzie kolejny raz. Jednak wiedza książkowa/doświadczenie ogarów > wiedza siłowniana/kumpli z pubu. : )

to co, to ide znowu olewać tych pionków Narka, do jutra, rano plecy potem wypiska!!
pozdro chlopy

Chłopaki, przed pracą zjałem 100g owsianych +125g sera białego,
zalałem wrzątkiem,, ale gdy jadłem czułem,że te płątki są twarde jeszcze, ale chvj zjeść trzeba.
Po godzine w pracy tak mocno rozbolał mnie brzuch, że aż mi sie w głowie kreciło, całyt czas w gardle miałem to żarcie, myśle, nie ma wyjścia,
do kibla wkładam palce i bach, zwymiotowałem..

Dobra to ide robić, czuje sie troche lepiej, porobiłem 15min i znowu poczułem to mega osłabienie, byłem na granicy zemdlenia, poszedłem sie zwolnić, Kumpel zabrał mnie do domu, w aucie wymiotowałem dwukrotnie, niesamowity ból brzucha, w domu rozwolnienie...
poszedłem spać, wstałem teraz, kości, mięśnie bardzo mocno mnie bolą, osłabienie wielkie, odwodnienie jeszcze większe...

Coś zjeśc trzeba więc wypiłem 60g serwatki na mleku + 3 lyon'y
też poczułęm, od razu, że ciśnie mnie na kibel, ale przeczekałem i póki co wszystko gra.. ZObaczymy jak to będzie wyglądało rano..

i ch** masa spadła żarcik

nie dobrze, pewnie jakieś zatrucie możliwe że od tych płatków, ja nigdy tak nie mialem ale zawsze po takiej misce max godzina i musze na kibel leciec

nawet ciekawa dyskusja się rozwinęła przez te kilka stron. kuruj się tam. jakies krople na żołądek albo coś w tym stylu brałeś?

pewnie cie cos złapało bo raczej to wszystko nie od samych płatków

kiedys mixowałem po 100g surowych płatków mieszałem z zimną wodą i wypijałem więc raczej płatki nie mają nic do tego. ale panoszą się teraz te grypy zoladkowe i inne.

Zmieniony przez - pat34 w dniu 2013-08-16 08:53:54

Ja szamam praktycznie dzień w dzień surowe owsiane (sypię do jajek jak placka robię, nie mają szans się "ugotować" na patelni) i nigdy czegoś takiego nie miałem. Jakieś konkretne zatrucie. : /

Kuruj się!

Zmieniony przez - Barszczyna w dniu 2013-08-16 09:57:06

jelitowa

Jw. Jelitowka. Tez to gowno miaalem. Sralem, zygalem i ciągle przez 3 dni w lozku lezalem. Masakra to jest. Prawie nic nie jadlem a tych syfów w proszkach bym unikal. Zdrowia mistrzu bo pompa czeka ;) zrob sobie parę dni przerwy. Nie ma co katować org doadtkowymi stanami zapalnymi. Sory za bledy ale pisze z Tel :D