Xzaar77 DT - droga do Paris Marathon i 1/2 Ironman Gdynia 2014

Panowie, jeszcze jedno. Jesli zapragniecie miec kiedys zegarek z dusza, kupcie sobie, niekoniecznie wcale drogi, zegarek z recznym naciagiem. To jest dla mnie jak golenie brzytwa - przychodzi dzien wyjscia, wypada zalozyc inny zegarek, wyjmuje sie go z pudeleczka, wyciera szmatka.. i nakreca ! Pewnie uznacie mnie za czuba - ale to jest czysta poezja !

Przyklad, zegarek, ktorym pochwalilem sie Wam - dywizjon 303 - kosztowal mnie... Nie zgadniecie bez szukania w sieci tego projektu. 1000 zlotych. Jeszcze zanim pojechal do mnie, moglem sprzedac go dwukrotnie za 3000 - urok limitacji serii ;) Jesli bedzie pozbawiony wad - za 2-3 lata bedzie wart w pewnych kregach 10k.

Branzoleta - tak, w zegarku na codzien, na spora reke. Jedyna jakiej uzywam mam w moim Seiko orange Monster - najlepszy diver w takiej cenie na swiecie, zobaczcie w sieci, no i cena jest naprawde dla ludzi ;)

Wspomniany Longines - esencja elegancji, mam La grande, Portofino. Wyjsciowka, czesciej lezy w pudelku ;) Kupilem sobie na okolicznosc udanego roku zawodowego dwa lata temu, i to jedyny finansowy wyskok w moim wykonaniu jesli idzie o zegarki ;) Zegarek wyjsciowy, zawsze na skorze :)

I na koniec zegarkowe marzenie - IWC - ale cena to cena autka, wiec raczej pozostanie w marzeniach, sa rzeczy wazniejsze w zyciu ;)

kuba i ile ten patek?

:) ja wiem, ale nie powiem !

Przecie Kuba pisał ze ma atrape jakaś.

Assholes!

Dlatego pisałem ze nie kumam takich akcji właśnie

to jest podróbka, dobrej jakości, ale podróbka - tak jak pisałem na dobry zegarek trzeba wydać parę tysi (i od tego się dopiero zaczyna)

ten kosztował mnie całe 36 dolców
ale już nie jeden się zdziwił jak się przyglądał co to za zegarek

generalnie obstawiałem czas życia dla tej podróbki rok czasu, mam go już kapkę dłużej i nie chce się popsuć

wcześniej miałem kilka innych podróbek

Rafal to ile ty wydales na tego hydroconquesta? Bo drogi, ale i rozpietosc spora. Ladny, klasyka wg mnie.

3400 jakoś w aparcie czy kruku