[SIŁA]Kokos DT just for fun

ja to zawsze mężowi mowie, póki będziecie to oglądać póty pozostanie to badziewiem, mały strajk kibiców poprawił by cała sytuacje, a tak... nie wazne jak graja , a raczej nie graja i tak ludzie oglądają

Iza, no tak... ale - ja bynajmniej mam z takich wyjść (zawsze w doborowym towarzystwie) radochę
Hasa, na Koronę jako dzieciak z ojcem chodziłam. Ach to były czasy...

Kokosie zdjecia corki widze a gdzie Twoje? A chcialam jeszcze zapytac o wrazenia ze stadionu?

ech....z ta polska pilka nozna--- plakac sie chce, jakos nie mam serca kibicowac nieudacznikom

Kaszmirko
Narodowy mi osobiście się bardzo podoba. Jest ergonomiczny - łatwo się po nim porusza, siedziska wygodne. Zaplecze toaletowo-gastronomiczne jest ok. Stewardzi mili, uczynni. I ładny jest Narodowy - wiadomo kwestia gustu ale jak jest podświetlony i włączone jest takie "pływające" oświetlenie to robi wrażenie
Mecz był... hmm... o pietruszkę więc nerwów nie było. O poziomie gry (mimo wygranej pięcioma golami) się nie wyrażam Atmosfera na stadionie fajna. Ludziska się bawili, śpiewali, była meksykańska fala... jak to na stadionie. Był niemal pełen (przyszło 40 kilka tysięcy kibiców). Fajnie. Ja byłam ze znajomymi z pracy - przed i po dodatkowe "atrakcje".
Dziś trochę głowa ciężka ale bardziej z niewyspania niż z "atrakcji" Pełnia... wrrr...

kaszmirka

Kokosie

ech....z ta polska pilka nozna--- plakac sie chce, jakos nie mam serca kibicowac nieudacznikom

A kto powiedział, że Kokosik kibicował naszym? Pod koniec meczu podobno większość kibicowała San Marino

Kokosie ja tez odczuwam pelnie tradycyjnie. Ta noc to jeszcze jak cie moge tj. wstalam o 4:45 ale poprzednia byla przechlapana.
Mnie tez sie stadion podoba, przynajmniej z tego co widzialam w TV. Moze kiedys bedzie okazja zobaczyc go i na zywca.
Skoro tak razem po pracy sobie wychodzicie to musisz miec fajnych wspolpracownikow.

medit nie wiem komu Kokosikowa kibicowala choc po szaliku wnioskuje ze PL , ale Sanmarinczycy (ciekawe czy tak sie na nich mowi) calkiem calkiem

Rzeczywiście pod koniec meczu kibicowaliśmy San Marino

27.03.2013
Dieta Czysta nieliczona:
1) soczewica/dwa jaja na twardo/pierś z kurczaka pieczona + ostry sos pomidorowy + trochę parmezanu
2) ryż brązowy/polędwiczka wieprzowa z sosem jabłkowo-cebulowym
3) naleśniki na mące ryżowej ze szpinakiem i tuńczykiem
4) banan po treningu
5) rosół na sercach drobiowych z chrzanem
+ 2x kawa z mlekiem

suplementy: kombucha, wit. C, wit. D, magnez+cynk, forsen

Trening krótki ale treściwy
jest pełnia więc kiepsko śpię i dodatkowo mam @ - drugi miesiąc z rzędu hardcore - zawroty głowy, mdłości, obfite krwawienie... masakra

1) Przysiad
10x 20kg; 4x5x 40kg / 50kg / 60kg / 70kg

2) WL
10x 20kg; 4x5x 25kg / 27,5kg / 30kg / 32,5kg; 3x 35kg; 1x 37,5kg; 1x 40kg (z lekką pomocą)

3) WL wąsko
10x 20kg; 5x5x 22,5kg / 25kg/ 27,5kg / 30kg / 32,5kg

4) wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim
10x 8kg 3x8x 10kg (na łapkę)

AREO: 15 minut bieżnia power walk i koniec, bo mi się mega już kręciło w głowie.
Mimo osłabienia chciałam zrobić i zrobiłam trening - jakby nie patrzeć takie dni w miesiącu są i będą.

28.03.2013
Dieta Czysta nieliczona, niedojedzona, bo na konferencji serwowali same kanapeczki, ciasteczka i słodkie bułeczki... ble.. Zjadłam za to na raz dwa banany i gruszkę i w kilkanaście minut później miałam zjazd do bazy Za dużo cukrów prostych w jednej dawce.
Już nie odjem, bo mi apetyt odjęło na dziś.

suplementy: kombucha, wit. C, wapno+cynk, forsen

DNT Postanowiłam nie czekać dłużej na wiosnę. Bieg w terenie 30 minut. Całkiem fajnie jak na pierwszą "terenową" przebieżkę po dłuższej przerwie. Nie zasapałam się, tempo całkiem, całkiem
+ rozciąganie

Cześć! Kokosik wczytuje się w Twoje miski :) U mnie w dzienniku echooo, także zapytanie mam do Ciebie co to za dieta oczyszczająca na 5 dni dla nas?

Jeśli masz na myśli oczyszczanie wiosenne z początku mojego dziennika to dieta, która ja nazywam kokos/ryba. Dwa-trzy razy dziennie koktajl koko (mleko kokosowe ok. 100g+surowe jajo+ok. 100g owoców jagodowych razem zmiksowane) i trzy razy dziennie pełnomorska tłusta ryba (łosoś dziki, śledź, makrela - najlepiej świeże) min. 150g + warzywka. I tony picia... najlepiej zielonej herbaty