Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Mikołaj - spoko, na jutro podeślę Ci DHLem. Przygotuj zamrażarkę od razu, bo będzie większa ilość W sumie spróbuj namówić starszych - w Biedronce nie najgorzej wychodzi. Może im zasmakuje i sami będą już kupować?
Przed wczoraj kosiłem ogródek (mały) przydomowy. Jest go ~10 x 30 m. Roboty powiedzmy na godzinę licząc koszenie i rozstawienie sprzętu. Wczoraj już większy teren - za domom. Do koszenia 1,5 ha. Niby miało być z bratem po połowie, ale ja odwaliłem ponad 3/4 Koszę mniej więcej co tydzień. Zależy też od pogody. Jak jest suszej jak ostatnio to jest całkiem spoko. Jak popada to w h** roboty
wizards - pewnie tak, ale zawsze byłem tym "pulchniejszym" przy kolegach. Teraz mam tak, że staram się nie zalewać.
Luxuria - nie tylko na androida I jak mówi Mikołaj (Mikers) - są pewne zniżki, dla bywalców niektórych stron
Jak koleżanka ma na imię? Nie chciałbym tak ciągle po pseudonimie. Jak jestem Adam
Mikołaj (raz jeszcze) - dzięki za wyjaśnienie koleżance A strony z rabatami i zniżkami znam. Obecnie mam 100% zniżek na filmy i oprogramowanie
pirlo - wiesz co, w sumie się już przyzwyczaiłem do Endomondo. Mi w zupełności wystarcza. Co takiego ma ten drugi program?
A mój plan tygodniowy siłowni wygląda tak:
góra 1 - dół 1 - wolne - góra 2 - dół 2 - wolne - wolne
Nogi ćwiczę 2 razy w tygodniu. W danym tygodniu są oba plany. Masz rację z tym, że robić co dwa tygodnie dany zestaw to zdecydowanie za mało
Szacuny
195
Napisanych postów
9906
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174402
Dzień 8 - 09.08.2012
Dzień znowu bez większych rewelacji. Wreszcie zdecydowanie chłodnij. Ale fajnie, bo rześko. Po południu małe zakupy. Z treningu jestem zadowolony. Trwał prawie 2h, ale było warto, był dość intensywny Dziś trenowałem rano.
TRENING
1. Odwrotne wiosłowanie - rampa 12 2,5 kg / 2,5 kg / 5 kg / 7,5 kg
Plecy czułem ok. W ostatniej serii już naprawdę ciężko. Trochę też odczuwałem łapy, ale nie tak bardzo.
2. Pompki z elewacją - 4 x max 2,5 kg (12) / 5 kg (8) / 5 kg (8) / 7,5 kg (5)
Tu zmieniłem nieco "taktykę". Zamiast rampy dałem maksyalną ilość powtórzeń. Pierwszy raz robiłem mając ręce na sztangielkach przez co niżej schodziłem. Zdecydowanie trudniej niż bez sztangielek
Miał myć filmik, ale wyszło takie ujęcie, że kompletnie nic nie widać.
3. Wiosłowanie sztangielką - rampa 12 9 kg / 11 kg / 13 kg / 15 kg
Tu nie mam w ogóle pojęcia czy chociaż jest namiatka czegoś dobrego...
4. Wyciskanie sztangielek na skosie - rampa 12 13 kg / 13 kg / 15 kg (10)
Tu pomyliły mi się talerze. Ale ostatecznie nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze. W planach miałem jeszcze 17 kg, ale poprzednia seria zweryfikowała trochę to Czucie klatki naprawdę ok
5. Drążek-szeroko-podchwytem - 4 x max 14 / 13 / 13 / 13 (wszystkie z pomocą)
Plecy myślę całkiem ok były.
6. Rozpiętki na skosie - rampa 12 9 kg / 9 kg
Dorzuciłem trochę obciążenia. Czucie całkiem ok, starałem się prostować łapy, ale chyba znowu nie dokońca wyszło...
7. Superset: A: unoszenie bokiem, B: unoszenie przodem - rampa 12 2,5 kg / 3,75 kg / 4 kg / 4 kg
Zwiększyłem minimalnie obciążenie. Palenie super!
8. Podciąganie sztangi do klatki - rampa 12 16 kg / 21 kg / 26 kg (10)
Plecy całkiem nieźle. Ale nie mam pojęcia, czy technicznie ok...
9. Superset: A: uginanie z supinacją, B: wyciskanie francuskie - rampa 12 A: 8 kg / 8 kg / 8 kg
B: 14 kg / 16 kg / 18 kg
Tu dałem wyciskanie francuskie. Wydaje mi się, że lepiej czuję łapy na tym. I jest mi łatwiej ogarnąć ruch. Udało mi się dołożyć obciążenia, z czego jestem zadowolony.
Bicepsy też bardzo dobrze. Dołożyłem 1 kg. Choć wydaje mi się, że w uginaniu sztangą lepiej czuję tą partię...
DIETA
Posiłek I: owsianka z mlekiem z wiórkami kokosowymi, rodzynkami, żurawiną i orzechami włoskimi
Posiłek II: szejk (2 banany i mleko)
Posiłek III:pierś z kurczaka z ryżem parboliled, orzechami i warzywami
Posiłek IV: pierś z kurczaka z ryżem parboliled i warzywami
Posiłek V: pierś z kurczaka z ryżem parboliled i warzywami
Posiłek VI: omlet z serem pleśniowym i warzywami(kolejna porcja serów z Francji, których nic nie chce w domu jeść )
Szacuny
23
Napisanych postów
5416
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
52179
Kurde, widzę, że cały czas naginasz do przodu, a ja przez tą robotę i jeszcze kilka papierkowych spraw, miałem od niedzieli dwa treningi, i następny dopiero się zapowiada w sobotę. Padła też motywacja do pisania w dzienniku :/
Szacuny
6
Napisanych postów
2698
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
87340
Regenat nie przejmuj się ja też miałem takie załamanie, przejdzie zobaczysz i wrócisz ze zdwojoną siłą!!! Wiadomo że kiedy ma się dużo spraw na głowie nie da się wszystkiego ogarnąć. Więc daj sobie trochę czasu.