Azzi- podsumowanie str.141, rzeźba str.144

Mi rozstępy też się pojawiły jak rosłam, jakoś tak pod koniec podstawówki. Największe na łydkach i na wewnętrznej stronie ud. W ciąży jeden mały rozstęp na brzuchu w jednej i jeden w drugiej ciąży.

niektorzy taka nieelastyczna skore maja, ale jedna jest tez prawda, kiedys sie nei zwracalo uwagi na pewne rzeczy tak bylo iczesc, teraz przemysl kosmetyczny juz nie da by ludzie rzeczy uwazane kiedys za zwyczajne zostawili, niech walcza z wiatrakami a pieniazki plyna
Ale na pewno stan skory tez sie pogorszyl globalnie bo pogorszyla sie jakosc jedzenia. za to jak futrzaczka zauwazyla w czasach moich rodzicow zwracalo sie uwage na to jak sie ludzie poruszja, dziewczyny mialy lekcje chodzenia, a teraz.. phiii z tego pieniedzy nei ma wiec obojetnie jak kto chodzi i czy w ogole jest prosty, wazne ze sie smaruje cud-kremem

A i dziwne bo przeciez wtedy modne byly kwasne smaki czlowiek jadl kwasne jabka, rabarbar w szkole , ssalo sie sliwki mrozone i oranzatke w proszku dzieciaki zjadaly glaby kapusty i kalarepki a teraz co usiluje dzieci namowic by pochrupaly to twierdza ze fuj



Ja jadlam chleb ze smietana i cukrem pycha byl cala slodycz codzienna dla dzieci aa i jeszcze na jesien powidla sliwokowe podjadane prosto z gara


Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-06-22 14:10:26

Kwaśne i słone! Uwielbiałam rabarbar albo ogóra z cukrem i szczaw już bez dodatków. Zamiast lodów wcinałam ser topiony nadziany na paluszka.
Z ruchem tyż prowda. Mnie nigdy nie sprawiało trudności poruszanie się na np.12 cm obcasach. Nie robiłam i nie robię tego często ale jak już, to chodzę normalnie, bez bujania się. A dziewczyny dużo młodsze gibią się niemiosiernie na jakimkolwiek podwyższeniu.

a wiecie ze w ksiazkach dietetycznych z USA pojawia sie Polska jako kraj gdzi ew latach 70tych byla bardzo mala zachorowalnosc na raka piersi wsrod kobiet i dlaczego, dzieki kapuscie , a co sie stalo w naszym kraju wydano wojne schabowemu z kapusta jako synonimowi niezdrowego jedzenia.. patrzcie jak szybko rosnie ilosc zachorowan na raka

Azzi, looknęłam znowu na Twoje fotencje ze startu "40-tek", apetycznie, masz naprawdę bardzo ładne ciałko, czekam niecierpliwie na podsumowanie!!!!


odnosnie dyskusjii - fakt, kiedyś dziewczyny, kobiety wyglądały inaczej, lepiej

ech a czemu sie dziwic jak dzieci od najmlodszych lat w glownej mierze jadaja zarlo z torebki i wogole wiekszosc gotowych dan. Odbieralam siostrzenca z przedszkola tuz po podwieczorku i zawsze byl albo baton mars, milkywhey, albo jakis jogurcik danio a owoc raz od wielkiego dzwonu, no bo z batonem czy serkiem nie ma zachodu w przygotowaniu no i dzieciom tak sie smak i nawyki zywoieniowe ksztaltuja i dalej to juz samo idzie

a chleb ze smietana tez jadalam a jak biedniej bylo to z woda, ech ten smak splywajacej smietany/ wody z cukrem po palcach

Znaczy nigdy nie bede miala raka piersi, bo ja potrafie spokojnie zjesc cala kapuste w ciagu dnia

Mnie na zatory w "mleczarni" ginekolożka kapustę polecała.

Do jedzenie czy okladow?

Okładów.