Azzi- podsumowanie str.141, rzeźba str.144

Jutro nareszcie trening.

Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-12-02 19:08:23

1a. MC 4x6-8 /90sek/


54kg/8
56kg/8
58kg/8
60kg/8
W trakcie trochę pobolewało mnie podbrzusze. Powinnam się martwić?

1b. wyciskanie sztangielek siedząc (barki) 4x6-8 /90sek/

8kg/8
9kg/8
9kg/8
10kg/8


2a. wypady dalekie 3x10-12 /90sek/

26kg/10
28kg/10
30kg/8
Za każdym razem jak się mocno zadyszę, zaczynam ziewać. Się dotleniam bardziej w ten sposób, czy co?

2b. wiosłowanie sztangą 3x10-12 /90sek/

36kg/10
38kg/8
40kg/5 - nie mam jak 1 kg dorzucić

3a. wyprosty tułowia na piłce 3x10-12 /60sek/

5kg/12
5kg/12
5kg/12

3b. plank na piłce 3x max /30sek/

21sek
22sek
21sek- jest jakiś postęp, ale i tak nie mam pojęcia jak można wytrzymać 60 sek. np.

Aeroby włączę do treningu po świętach, bo teraz z siłowymi ledwo się wyrabiam czasowo.
Miska



Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-12-03 10:02:08




Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-12-03 10:27:58

Haha, w Twojej misce truskawki zlały mi się z żelatyną i przeczytałam "żelki"
Gdzie Cię boli to podbrzusze dokładniej? Ja się nie wypowiem, ale jak doprecyzujesz, to może ktoś będzie umiał coś Tobie powiedzieć.

Po prawej stronie, na wysokości jajnika. Jak spięłam na "sztywno" mięśnie brzucha, było lepiej. Tylko się oddychać nie daje.

Dżizas, a ja z siebie byłam dumna, jak w MC 30 kg wzięłam...

A wiesz,że ja się nie mogę nadziwić, że daję radę?

Pomiary
Waga : 65 63,8 63,3 64,2 63,9 63,9 64,3 64,3
Obwód w biuście : 96 96 96 93 93,5 93 93 93
Obwód pod biustem : 86 86 86 82 81 81 80 80
Obwód talii w najwęższym miejscu : 78 76 74 73,5 73,5 73 73 72,5
Obwód na wysokości pępka : 89 85 84 82 82 82 83 82
Obwód bioder : 96 95 95 94,5 94,5 94,5 94,5 94,5
Obwód uda w najszerszym miejscu: 57 57 57 57 57 57 57 57
Obwód łydki : 33 33 33 32 32 32 32 32
Obwód pod pępkiem(schaby) 91 91 90 89

Beztreningowo dziś.

Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-12-04 09:30:06

Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-12-04 09:33:28

Azzi, za takie spadki po 6 tygodniach niejedna dałaby się pokroić. Super!

Eeee, na wizażu nie przyszpanowałabym. 0,7 kg w 1,5 miesiąca?! A tak serio, to się cieszę, bo choć stare ciuchy jeszcze za ciasne, to mam wrażenie, że po brzuchu troszkę widać ubytek cm. No i schaby lekko ruszyły.