SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Oveja/ podsumowania str. 39/ 76/ 126

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 161604

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Zakupy samej zieleniny to gdzieś co dwa dni. Na szczęście nie zawsze ja muszę latać po sklepach, bo gdy ktoś inny robi zakupy to pamięta o zielsku dla mnie. Zwłaszcza o marchewkach (to już jest świętość ). Nawet się nie pytają tylko kupują Jak wyjem zapasy to zawsze w pogotowiu mam jeszcze mrożonki i przeważnie też kiszonki(kapusta albo ogórki). Także zawsze mam czym zaspokoić swojego warzywnego potwora.

Jedyny minus jedzenia takich ilości warzyw- wyrzuty sumienia, że tyle kasy na to idzie. Też tak macie? Właściwie nie tylko na warzywa... Teraz żarcie takie drogie, no ale coś jeść trzeba…
Słodycze też są drogie, więc w ramach każdego batonika główka kapusty

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
Ciekawa wymiana kapusta za batonik Ceny są strasznie, ale chyba lepiej jeść i być zdrowym niż później się leczyć.

Ja co prawda nie jem tyle warzyw co ty. Ciebie to chyba nikt nie przebije
Ale muszę przyznać, że tu się nauczyłam jeść warzywa. Zawsze starałam się jeść dużo warzyw, ale dopiero jak przyszłam tu zobaczyłam jak bardzo się myliłam.
Ogórki kiszone i rzodkiewkę gryzę już jak jabłka, choć wcześniej było by to nie do pomyślenia. Nawet konserwowe ogórki polubiłam.
Teraz idąc do pracy mam specjalne pudełko z warzywami, gdzie właśnie wkładam różne świeże warzywa (marchew, rzodkiew, rzodkiewka, sałata) i podgryzam je w trakcie śniadania.
Teraz spokojnie 800 gram warzyw wciągam.
Może stanie się cud latem i zacznę lubić ogórki gruntowe albo pomidory Nie to że nie lubię, ale toleruje jedynie w formie plasterkowej na kanapce lub mniejszego kawałka w sałatce. W innej formie powoduje niezbyt przyjemny odruch. Nie wiem dlaczego.

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-30 05:58:13

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21746
Ovejka, przepraszam, że tak ni z gruchy, ni z pietruchy.. cóż to za sernik szamasz na kolacyję?

http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html

Walk like you have three men walking behind you.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Dotka, ja też od czasu bycia na forum jem jeszcze więcej warzyw i stanowczo więcej jajek. SFD (Skuteczne Formatowanie Dekla ) zmienia ludzi.
Tyle, że i tak zawsze lubiłam warzywa. Lubię chyba wszystko poza jarmużem, pietruszką i selerem naciowym ( ujdą tylko w soku ). Mogę sobie chrupać ot tak liście np. kapusty pekińskiej w czystej postaci albo brokuły ugotowane w samej wodzie, nawet bez soli. I najczęściej w takiej postaci jadam te warzywa. A polane oliwą, wiesiołkiem czy na ciepło z masłem to już wypas Chociaż staram się czasami coś posolić, bo i nadmiar i brak soli dobry nie jest. W zeszłorocznym konkursie przekonałam się o tym na własnej skórze.
No i oczywiście uwielbiam surówki ale rzadko je robię, bo jestem zbyt leniwa…

Monia, wg tego przepisu: https://www.sfd.pl/[LC]_Łatwy_sernik_piekarnik_-t599744.html 
Bez żadnych dodatkowych słodzików, owoców czy czegokolwiek. Czyli trzy składniki: jajka, odżywka, ser. Istotne jest jakie użyjemy białko, bo ono nadaje smak (ja mam puchę mega słodkiego, którą przeznaczyłam tylko na te serniki). Rzecz ekspresowa, syta, nabijająca białko i smaczna. Najsmaczniejszy schłodzony w lodówce Mam też już opracowane różne triki, tak że doszłam do mojej sprawdzonej wersji. Co piekę ciasto dla rodziny to przy okazji robię sobie sernik, dzielę i zamrażam. Dla mnie super.

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4263 Wiek 51 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 35910
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21746
Dzięki wielkie za przepis. Widziałam go ale akurat nie mam żadnej odżywki białkowej. Chyba zainwestuje .

http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html

Walk like you have three men walking behind you.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Fela, nie. Upycham do niego białko marne jakościowo – słodkie prawie jak gainer, czyli myofusion. Skład ubogi a podejrzewam,że w rzeczywistości może jeszcze uboższy, bo smakuje jak hubba bubba Nie wiedziałam co z nim zrobić to zużywam w takim celu. (A ponieważ jadłam taki sernik w czasie redukcji i jakoś szło to nie boję się myo )
Biorąc pod uwagę, że na dwie miarki odżywki idzie jeszcze 8-10 jaj (w zależności od wielkości) i 500g twarogu no to zawsze jakieś białko tam jest, nawet jak odżywka straci (moje białko raczej marne, więc nie ma co utracić. ) Zresztą tak znowu przejmować się wszystkim także ja tam zostanę przy moim białku, które muszę zutylizować. Jak się skończy to pomyślę co dalej. Na pewno już więcej specjalnie nie zakupię myo, chociaż z tak słodkim białkiem jest bardzo smaczne
Nie wiem jakie są ceny tych specjalnych białek, ale jeśli za bonus trzeba sporo dopłacić to szkoda by mi było kasy

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
SFD (Skuteczne Formatowanie Dekla )

dobre

Z warzywami mam tak samo, wydaje na nie mnostwo kasy (moj facet bierze maly koszyczek i robi zakupy na caly tydzien, a ja jezdze po sklepie z najwiekszym wozkiem wypchanym po brzegi zielenina i za kilka dni znowu musze uzuplenic zapasy ).
I tak sie ograniczam, bo moglabym zjesc wiecej niz jednego kalafiora dziennie
Do tego miecho tez nie jest tanie, wiec robienie zakupow zwsze mnie przeraza
Za to jaka przyjemnosc z jedzenia


Sernik pewnie wyprobuje na swieta, bo mam sporo odzywki, a ostatnio wogole jej nie uzywam, szkoda mi bilnasu jak jest tyle innych dobrych rzeczy do jedzenia :)


Nie wiedzialam, ze brak soli nie jest dobry. Ja ostatnio coraz mniej uzywam...z lenistwa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Viki, w sumie sól jest przemycana z różnymi produktami, ale wtedy totalnie nie używałam soli, a i pokarmów, gdzie jest jej sporo bez samodzielnego dodawania też nie jadłam wiele. Miałam coś takiego, że mięśnie mimowolnie mi drżały. Coś w stylu,jak czasami mruga powieka. Tyle, że mi najczęściej pulsowała ręka, nad łokciem. I to nie chwilę… Potrafiło mi tak pulsować kilka godzin. Przerwa i znowu. Dziwne uczucie. Potem jeszcze doszły skurcze podczas biegania. I to takie mega. Konkursowy trening+ letnia pora, ja jeszcze kawę pijam i łatwo z siebie wszystko wypłukać. Sól to był element Zaczęłam używać trochę soli, jeszcze zwiększyłam ilość magnezu i potasu. I problem przeszedł. Żadne skrajności nie są dobre

Ps. Idealnie zareklamowałam nadchodzący konkurs




30.03.12 - Dzień nr 21




Założenia: DT 2100 kcal B 172/ T 78/ W 176



+ kapusta kiszona, brukselki, rzodkiewki, pomidor, sałata lodowa, kalarepa
-------------------------------------------
Chcieliście. Tylko proszę mnie potem nie wytykać jako warzywnego obżartucha… Tu do posiłku, tam się coś pochrupie pomiędzy i się uzbiera...
Dzisiaj poszło: 1172g niewliczanych + 484g wliczanych warzyw (buraki,marchew) = 1656 g warzyw.
W dzień z najwyższym limitem… Lepiej nie będę więcej podliczać. Wolę żyć w nieświadomości...




Dzień III siłowy (poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/Oveja/_podsumowanie_str.39/_str.76-t793669-s104.html#post9 )

A1 Ława, chwyt wąski
10x10
16kg (+ 1 kg)

A2 Młotki 10x10
5,5kg

B1 Zarzut+PP 3x10 *
19kg x 10/ 21kg x 10/ 23kg x 9

B2 Wznosy bokiem 3x 10
3kgx 10/ 4kgx 10/ 4kgx 6

C Interwały **
30/30 x 7 [+1]

*to mnie niszczy
** ...



Wiesio, magnez + vit.B6, D

-------------------------------------------
Tradycyjnie, jutro pomiary



Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-03-30 23:13:58

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21746
Czekam, czekam na te pomiary. Mamy w tym samym czasie .

http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html

Walk like you have three men walking behind you.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Antykoncepcja a policystyczne jajniki.

Następny temat

Trening na poprawe kondycji

WHEY premium