shitman / 300sta masa! :D

Nie pyerdol że od mleka tak masę rusza? Ja mam mleko potreningowo od kilku miechów i super masy od tego nie ma

Symbian nie wiem skąd ty się urwałeś I jeszcze powiesz ze to 5kg zrobiłeś w niecały tydzien jak jakis dzien temu pisałeś...

Cokta tez litrami pijesz?
a tak na serio to pijesz to mleko od razu po treningu zamaist białka i wegli ? tak jak było w tym artykule czy dodatkowo oprócz odzywek
ja jakoś w cuda nie wierze jedynie co to po tym mleku chyba bym mógł szybciej fat łapac

A ci ciągle z tym mlekiem.
Shit przedawkował dlatego go teraz nie bedzie

(za Pozwoleniem Shit, troszeczkę napisze o Sb)
Dłuższy czas ważyłem 75kg, byłem ostro wkurviony że nic nie rośnie, więc próbowałem każdego możliwego sposobu, dziennik Shitmana znałem jeszcze od 1-szej strony starego spamowiska, więc spróbowałem metodę koxa-shitaman, minimum 2-3 litry dziennie mleczka!
Masa ruszyła jak głupia! Nie powiem z 2-3cm i w pasie przybyło, ale fakt faktem jestem zadowolony, na Martwy brałem 100kg nagle 125kg się wzięło, pewnie na dniach założe swój dziennik, Pozdrawiam Wszystkich!!!

Symbian

na Martwy brałem 100kg nagle 125kg się wzięło, pewnie na dniach założe swój dziennik, Pozdrawiam Wszystkich!!!

CHŁOPIE ZMIEŃ DILERA ALBO ZMNIEJSZ DAWKE !

Cokta tez litrami pijesz?
a tak na serio to pijesz to mleko od razu po treningu zamaist białka i wegli ? tak jak było w tym artykule czy dodatkowo oprócz odzywek
ja jakoś w cuda nie wierze jedynie co to po tym mleku chyba bym mógł szybciej fat łapac

Litrami to nie, góra 0,6l dziennie. Daje po treningowo po wypiciu białka z wodą około 40 minut (kiedyś robiłem szejk białko + węgle, ale strasznie zaczęło do węgli zalewać więc same białko teraz) np. z musli czy inny płatkami gdzieś 400ml (nie ważę i nie mierzę), bo akurat do mleka dostęp mamy dość dobry, a że leniwy jestem I piję rano z białkiem, ale nie zawsze. Ja też nie wierzę w cuda, i na pewno masa mi nie ruszyła tak mocno od mleka, tylko od żarcia, po prostu mleko to mój stały element diety, tyle. Picie litrami to dla mnie głupota.

Symbian - mleko jak SAA? Albo sobie jaja robisz albo wyolbrzymiasz.



Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-02-09 22:38:51

Nie no poważnie, tak mnie ruszyło, lepiej jak nie które odżywki, a jaj sobie nie robie, bo szkoda Waszego i Mojego czasu.
Po skończeniu planu Borysa Sheiko na wyciskanie płasko, zacznę treningi HST.
SAA - moi z klasy biorą, metę, omkę, teścia, wszystko co tam sprowadzą sobie, nie powiem, ładnie ich rozyebuje, ale po miechu, max 2 jakaś kontuzja u nich, zresztą oni nawet MC nie robią bo ,,za ciężkie,, albo ,,kręgosłup sobie zniszczą,, o nogach to już nawet nie mówie, trening nog? a na co Im, oni mają silne nogi od ,,Piłki nożnej,, ;d ;d ;d Pozdrawiam Dobranoc Wszystkim ;]

Zmieniony przez - Symbian w dniu 2012-02-09 23:17:14

Pozwolę się wtrącić do dyskusji. Piję około pół litra nie mleka, ale kefiru bezpośrednio po treningu od ponad dwóch tygodni. I doszedłem w półprzysiadach od 115kg do 135kg, a do pełnych przysiadów od 105kg do 125kg.

Może zatem faktycznie warto pić taki nabiał w szatni.

A tak w ogóle, to wracaj shitman do zdrowia. Oby ta przerwa wyszła Tobie na zdrowie i z nowym zapasem sił wrócił do zimowego treningu. Pozdrawiam

Ahahahaha film mnie rozyebał !

Ginekolog mówiący o tym, że mleko służy do budowy kopyt i alergolog, który mówi, że JAKBY(!) było badanie, TO BY wyszło, że ludzie pijący mleko mają niższy iloraz inteligencji.

Panom z TVNu gratulujemy profesjonalizmu

A tak serio serio- lepiej dołożyć złotówkę czy dwie i kupić mleko mikrofiltrowane, ewentualnie pasteryzowane w NISKIEJ temperaturze.


Co do nietolerancji laktozy- KŁAMSTWO. Wystarczy użyć googla i zobaczyć jakie genetypy trawią, a jakie nie trawią laktozy. NIEPRZYPADKOWO 90-99 % ludzi ze społeczności, w których od wieków żyto z krowami trawi laktozę. Wystarczy porównać Szwedów i Japończyków.


Co do alergenów- no ku.rwa, ludzie mogą mieć na wszystko alergie pokarmowe - gluten (chleb), nikotyka, kawa (koleżanka ma uczulenie na kawę, nie na kofeinę- coca cole może pić bez konsekwencji) i tak dalej i tak dalej.
Zakażmy orzechów, bo niektórzy ludzie po nich puchną.


Omg, lol, wtf.


A Ty Shit lepiej nie pij kefiru, bo spodni nie będziesz mógł znaleźć

Cotka kiedyś robiłem szejk białko + węgle, ale strasznie zaczęło do węgli zalewać więc same białko teraz

akurat po tych weglach po treningu raczej nie zalewało, lepiej mogłeś gdzie indziej ich uciąc niz po treningu
po treningu to moim zdaniem najbezpieczniejszy okres na węglowodany



strongzonk, Symbian ciekawe jest to co piszecie