Lady przy garach, czyli luźne pogadanki o kuchni i nie tylko ;-)

Dziewczyny, przetrzymałam kombuchę trochę za długo i płyn zrobił się kwaskowaty. Można to pić, czy do zlewu?

Dzisiaj piekłam swój chleb wg przepisu Owieczki. Niestety klapa. Czytałam, że nie tylko u mnie pierwszy raz
Mokry w środku. Papier nie chce się odkleić.
I nie wiedziałam ile go piec.
Zresztą w ogóle się motałam wczoraj z tym przepisem
Ale nie poddaję się

Mika też tak miałam z tym papierem, że się przykleił. Kolejny zrobiłam bez papieru, tylko foremkę trochę wysmarowałam oliwą z oliwek i nic więcej. Moja foremka ma taką powłokę podobną trochę do teflonu i bardzo łatwo chleb wyjęłam, nawet noża nie musiałam przy tym używać.

moj pierwszy raz tez nie nalezal do najlepszych, ale z czasem doszlam do wprawy
Najlatwiejszy przepis jaki kiedykolwiek znalazlam to ten: http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/08/najatwiejszy-chleb-zytni.html i jak do tej pory nie zaliczylam ani jednej wtopy z nim

No moja foremka też ma taką powłokę, już wczoraj jak wkładałam ten papier to tak właśnie przeszło mi przez głowę, że może być problem ale ja mam tendencję do zmieniania przepisów po swojemu i chciałam bardzo się trzymać przepisu heh

Przepis w sumie nie jest jakiś zawiły dla mnie teraz

Dont ta strona nie działa kropeczki mam usunąć?

Kociszcze

Dziewczyny, przetrzymałam kombuchę trochę za długo i płyn zrobił się kwaskowaty. Można to pić, czy do zlewu?

Jeśli naprawdę, naprawdę kwaśny, to zrobiłaś... Ocet I tak go mozesz uzywać

mika, to wpisz najlatwiejszy chleb zytni i pierwszy link zapomnialam, ze tutaj sie tak adresy formatuja

ja chcę jutro zrobić ciasto fasolowe z przepisu Owieczki i czy może być do tego fasola Jaś karłowy?? to to samo co biała fasola?

Dziewczyny, chciałam się zapytać, jak wy robicie buraczki? chodzi mi konkretnie co dodajecie i jakie proporcje, bo pierwszy raz jak zrobiłam, to nie wyszło takie dobre jak chciałam... :( albo czegoś za dużo, albo czegoś za mało...

Dziś zrobiłam mój pierwszy razowiec na zakwasie. Wyszedł pyszny, trochę się klei do noża, ale mam nadzieje że kolejne będą jeszcze lepsze.

Czekając aż się upiecze, znalazłam informację na temat ciekawego sposobu na sprawdzenie czy jest już dobrze upieczony w środku. Dla tych co nie znają tej, albo innej metody, polecam zastukać w spód chleba. Głuchy odgłos oznacza, że jest już gotowy. Nie zdążyłam sprawdzić jak brzmi nieupieczony, ale myślę że dobrze jest porównać odgłos góry chleba i dołu

A teraz takie pytanko, sprawdzałyście kiedyś ile waży jedna kanapka takiego razowca (ok.8-10mm grubości) ze zwykłej keksówki? Nie mam wagi, ale myślę że ok.50g. Wiadomo, że to też zależy od proporcji w przepisie itd.