Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
Puszczasz dolny grzbiet kolego, jeszcze mocniej zepnij lopatki i wypnij klatke w przod. Ponadto najpierw wyjdz biodrem w tyl, dopiero pozniej ugnij kolana (z czasem wejdzie w krew).
Rob martwy na prostych, ale tak zebys jak najmocniej wychodzil biodrem w tyl - nawet jesli mialoby to oznaczac opuszczenie sztangi do linii kolan, z czasem zakres bedzie sie zwiekszal i bedzie 0 problemow.
Ogolem nie ma tragedii, tylko trzeba zadbac o kilka istotnych czynnikow;) Glowa do gory
Szacuny
0
Napisanych postów
765
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2791
Jako że dostałem pozwolenie od towarzysza niedoli, wrzucam swoje przysiady dla porównania. Sztanga = 55kg, może być problem, bo musiałem kłaść aparat, nie miałem nikogo do pomocy.
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
no i po co sie gapisz w dol? tym oto sposobem sam sobie szkodzisz powodujac kota w odcinku piersiowym. Stan szerzej, zebys mogl bardziej biodrem pracowac. Mocno sciagnij lopatki do siebie (nie na pol-gwizdka). Czyli de facto wskazowki te same co do poprzednikow.
Wyciskanie sztangielek w staniu3 serie 17kg* x7
17kg x7
17kg x7
*waga jednej sztangielki
Podciąganie na drążku podchwyt3 serie Dłonie bardzo wąsko, umieszczone idealnie obok siebie +7.5kg x6
+7.5kg x6
+7.5kg x2
Spięcia+10kg 2x max
Podsumowanie: No nie wiem, mi się bardzo podobało. Dodałem 2.5kg w podciąganiu, oraz jedno powtórzenie w wyciskaniu sztangielek. Zobaczymy co z techniką wiosłowania, od razu chciałem przeprosić jeżeli nadal robie je parszywie, ale nie miałem czasu pooglądać filmików, więc pewnie nadal robie dużo błędów. Ogólnie najlepszy trening w życiu, jeżeli chodzi o samopoczucie.
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
Rozluźniam łopatki, potem dociągam łopatkami jak moge i dociągam łapami.
Mam rozumieć, że wiosło w miarę ok?
Ahh. Mam się jeszcze bardziej pochylić? Chociaż musze przyznać, że tak było mi bardzo wygodnie ;D
Co do podwijania ogona, tak wiem. Jak przekroczę pewien próg, zaczyna się podwijanie i nie mogę na razie nic na to poradzić. Za twoja radą, robie rozciąganie mc na prostych.
Strasznie przykurczone mam dwójki i przez nie chyba dupe podkulam, chociaż pewny tego nie jestem.
<ehh te złudne wrażenie rozciągnięcia>
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-09-26 20:05:53