Kiedyś brałem te wszystkie składniki, i na swoim przykładzie mogę śmiało powiedzieć - że to tylko wyrzucanie kasy w błoto
Brałem to chyba jak miałem z 17 lat.Nic nie urosłem. Miałem ciągle 170cm wzrostu.
Robiłem wszystko żeby urosnąć, zdrowo jadłem, wyciągałem się jak głupek na drążku codziennie i sumiennie, Rozciągałem się, Dużo pływałem? I co? i nic. Tak bardzo mi zależało aby urosnąć choć 1cm, aby w ogóle przekroczyć próg 170...że aż mnie to zmęczyło i przestałem się przejmować. Po 2 latach zmierzyłem się - dziś mam 19 lat i 173cm wzrostu. Jak chciał organizm - tak zrobił. I wcale nie działają te wszystkie "wspomagacze" .. Już lepiej tą kasę wydać na
karnet na siłownie. Każdy urośnie tyle ile ma urosnąć.
Tyle - ile dały mu jego geny. Jak będziecie o tym chorobliwie myśleć, to nie dacie swojej podświadomości swobody, a to na pewno nie działa korzystnie. Po za tym... Nawet jeśli to prawda że ktoś tu urósł te 1,5cm przez te środki (w co nie wierze) - To to jest tak mało widoczna różnica, że aż śmieszna. Nie warto ingerować w to, na co wpływu nie mamy i mieć nie będziemy.