PO NAJMNIEJSZEJ LINII OPORU ....

115x1 to 115 a 100x4 to 400... praca wykonana przy czterech razach jest dużo większa. artur_j nie startuje w zawodach tylko regularnie ćwiczy więc lepiej robić serie niż sztukę na maxa - poza tym ryzyko kontuzji przy extremalnym ciężarze jest większe

Raz za ruski rok można się spokojnie sprawdzić.

nie no raz na jakiś czas to pewnie że można... ale artur_j dopiero co uporał się z setką... niech kilka razy to pociąga i przyzwyczai do ciężaru wtedy może próbować przy 6-7 setkach w serii myślę że 120 lekko pacnie

17.10.2012
Miło byłoby 120 targać w WL ale teraz czas na technikę. Widzę iż opona powoli idzie w dobrym kierunku, zatem skupiam się na max nad pasem by od świąt masować.

Dziś trening do dupy trochę, szczególnie WL i MC - mało czasu, późna pora, niewyspanie i wnerw.

TRENING:
push press [12/12/9/5] 60/65/70/75*
MC[12/12/10/5] 90/100/110/120
WL [12/11/5/4] 68/78/88/90
uginanie ramion ze sztangą [12/10/6] 35/40/42,5

*MÓJ MAX

Artur_j PP też piękny...

piękny, nie piękny - ważne, że postęp jest

micha wygląda bardzo apetycznie i do tego wartościowo ;) na 2 edycje master chefa się szykuj a i postępy też są także powodzenia w dalszym ciągu , co to za miasto z takimi fajnymi siłowniami pod chmurką ?

Siłownie to za dużo powiedziane.

Master chef to lipa straszna, ale jakby ktoś słyszał o jakiejś wieczorowej/ zaocznej szkole gastronomicznej w stolicy - proszę o info.

Zmieniony przez - artur_j w dniu 2012-10-18 19:08:00

artur_j

Siłownie to za dużo powiedziane.

Master chef to lipa straszna, ale jakby ktoś słyszał o jakiejś wieczorowej/ zaocznej szkole gastronomicznej w stolicy - proszę o info.

Zmieniony przez - artur_j w dniu 2012-10-18 19:08:00

a jak wygrasz takiego master chefa to i na konto wpadnie 100 000 zl to tak lipnie znów nie jest

Może Paszkos da Ci więcej szczegółów