PO NAJMNIEJSZEJ LINII OPORU ....

Podsumowanie na koniec lipca, efekty po tygodniu poprzedzonym tygodniem chlania i żarcia w knajpach?

Zupy elegancko wyglądają jedynie w postaci kremów, ew. barszcze o intensywnym kolorze. Ale tą (w smaku) w skali 1-6 oceniam na 2 i zapach nie zbyt ładny. Nie polecam.
Choć z drugiej strony zawsze to coś nowego A ostatnio brakowało mi zup!

imprezki taaa ;) najgorzej to chyba od grila się uchronić w piękne sobotnie popołudnie :>

"przegryska" wygląda ciekawie pomidorki z fetą bardzo smaczne ;)

myślę, że jakieś podsumowanie na koniec czerwca też będzie ? : >

Raczej nie, dopiero w lipcu. Bilans zero więc nie będzie super zmian i przyrostów raczej, to jest bardziej czas na odpoczynek przed masą.

no to pozostaje czekać ! ciekawią mnie efekty ; )

ByczQ

Sam jestem ciekaw

No i chu* Przed chwilą jadłem po bieganiu i jestem cholernie głodny..: D

Dzień 8

Poj**any dzień, masa roboty cały czas + trening + kurs - powrót do domu 22:05 i sfd :)

TRENING:

Push Press [12/12/12/8] 48/53/58/63
MC [12/12/12/10/8] 70/80/90/100/110
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [12/12/5/5] 68/73/80/85 postęp
Młotki [10/10/10/8] 12/12/14,5/14,5
Wyciskanie sztangi na ławce -skos [8/10/10] 78/58/48

Rekreacyjnie rower ~4km

DIETA:
śniadanie:
jajecznica na maśle + kromka chleba
masło orzechowe
sernik truskawkowy

zaraz po treningu:
odżywka x2 + migdały

kolacja:
kura + basmati + sos pomidorowy
2 pomidory

Jeszcze głodny jestem lepiej było zjeść teraz niż przed kursem

Dziś nie ma ciekawych fot, jutro coś zrobię pewnie.

Zmieniony przez - artur_j w dniu 2012-06-14 22:21:32

Ile kcal wychodzi Ci z szamki?

~2700

+ kisiel na słodzikach wpadł

Dzień 9

Dziś rano myślałem, że umrę - ledwo się zwlokłem. Szama w 3 posiłkach. Ostatnio nie mam za wiele czasu, nie mogę się zebrać by iść pobiegać, teraz idę spać bo wieczorem i w nocy jeszcze muszę robotę dodatkową dokończyć.

TRENING:
brak

DIETA:
śniadanie:
grzanki z tuńczykiem
zielony szejk (zaj**isty)
masło orzechowe

Obiad:
Mintaj + Dorsz z warzywami i basmati
jabłko

Kolacja:
zmodyfikowane placki by Koniu z masłem orzechowym