27.09.2012
A taki w sumie nawet sympatyczny dzień.
TRENING:
Zabawa CF - podejście do różnych schematów z youtube z 40kg sztangą po 1 serii, w celu sprawdzenia co mi pasuje a co nie.
rower ~ 10km możliwie szybkie tempo (hamowanie i rozpędzanie) -dało trochę w kość
podciąganie nachwytem - tu nie skomentuję ilości, ale jest lepiej
DIETA:
śniadanie: galaretka z kury
lunch: burgery z tuny z chlebem i warzywami
kolacja: gulasz wołowy z kaszą + kiszona kapusta
28.09.2012
Fajny dzień z uwagi na to, iż z rana miałem możliwość treningu.
Dziś FBW taki lekko "składany" z A i B - dalej marudzę jak baba w ciąży i dążę do ustawienia optymalnego planu. Wpiskę robię teraz z uwagi na wieczorny wyjazd.
TRENING:
wiosło [12/12/11/7] 60/70/78/83
przysiad [12/12/10] 88/100/110
WL [12/12/12/11/5] 58/65/75/80/88 - brak asekuracji dlatego spokojnie z ciężarami
Wyciskanie francuskie sztangi w superserii z uginaniem ramion ze sztangą[10/10/8] 45/45/45 - tu o dziwo wyjątkowo ciężko mi szło
Uginanie ramion ze sztangą [12/12/10/8] 30/35/38/40
DIETA:
śniadanie: danie z tuny z żółtym serem i pieczarkami
lunch: gulasz wołowy + basmati
kolacja: w planie sałatka z fetą