adzik123 / Iść swoją drogą... / Nowy plan - str 205

Chłopaki ja na brak apetytu jakoś nie narzekam

Trening nr 5 - 22.07.10

ZESTAW B2
Poprzedni taki trening:


Przysiad przedni:

Zmiana - przysiad klasyczny, ATG - czytać opis.
7x 50
7x 70
7x 90
7x 110

Martwy ciąg SUMO:
7x 100
7x 120
7x 140
7x 160
7x 180 FILM
6x 190 FILM

Uginanie nadgarstków "małpim podchwytem":
12x 30
12x 35
12x 40
12x 45

Brzuszki łączone z wyciskaniem sztangi ponad głowe:
Brak.


Komentarze:

Kvrwa pojechałem sobie na trening na godzinę 15. Dojeżdzam [rowerem] a tu drzwi zamknięte. Dzwonie do szefa, a on, że robi sobie przerwy od 14-17... No i na trening pojechałem wieczorem... I nie zdążyłem też pełnego treningu zrobić bo szef zamykał.

- przysiady przednie - 15 minut probowalem zrobic choc 1 przysiad przedni - ZA HVJA SIE NIE DALO! odrywalem piety, spadala sztanga, nawet jak trzymalem sposobem z paskami... 2x bym sie wyiebal... masakra - NIE POTRAFILEM SIE ULOZYC... jezeli WODZU twierdzisz, ze to wymowka - nie jest tak, po prostu nie potrafilem - proste. I nie wiedzialem jak "mocno" isc z ciezarami wiec atg zrobilem lajtowo.

- martwy ciąg sumo - to jest ale śmieszne ćwiczenie mam wrazenie ze prawie sie nie ruszam a kg z ziemi targam zapas sil ze hoho Mialem plan na 200kg, ale stwierdzilem, ze poczekam mega lekko w porownaniu z klasykiem - niebo a ziemia ale niestety w paskach - bo przy trzymaniu w wersji sumo dlonie mam w miejscu gdzie gryf jest gładziutki i się ślizga. Przechwytem probowalem i jakos nie umialem sie ulozyc.

- uginanie małpim - szef wyganiał wiec nie zdażyłem kolejnych serii, zapas. WODZU - nadgarstki wystają poza ławkę czy nie ?

- brzuchocisk - brak.


Do 'drugiego' posilku przedtreningowego wypiłem taką próbeczke:





Smak wanilia - średni

Po treningu, a jednocześnie na noc:






Martwy ciąg SUMO 180kg x7:





Martwy ciąg SUMO 190kg x6:





Pozdro!

Wodzem nie jestem, ale mogę odpowiedzieć za niego - w uginaniu nadgarstków małpim podchwytem dłonie nie wystają poza ławkę, dlatego jest to połowiczne uginanie

Martwy już imponuje

Ok dzieki, bo właśnie mi się w głowie namieszało.

Połowicznie można też uginać z nadgarstkami poza ławką - po prostu nie wychylać w drugą stronę Uginać "w górę" i do poziomu

Pierwszy raz w zyciu robilem SUMO wiec mysle, ze nie tak tragicznie

będziesz sie uczył frontów ha ha

ja w przyszłym tygodniu mc klasyk będę robił pierszy raz od ho ho

ja wrecz zazdroszcze tym co maja problem z jedzeniem, tzn tym co niemaja takiego ciaglego uczucia ssania
to moje utrapienie

190 dobry ciezar,ja robie lajtowo mc zeby ledzwiowego nieuszkodzic bo kiedys mialem z nim problemy

ja się zamienię z milą chęcią

No też tak mam że w sumo wydaje mi się lżej , choć ostatnio i klasyk polubiłem
Zobaczymy jak mi pójdzie maksowanie w klasyku

Z frontami to się nie wypowiadam bo nigdy sam nie próbowałem .
No ale mogłeś nagrać filmik z tych podejść żeby można się pośmiać

ja w sumie z Wodynem zacząłem od box siadów i przeszedłem na protn a teraz i fron i klasyk

trzeba się uczyć każdej techniki

rion uwierz mi ze niechcial bys zemna sie zamienic, dzis juz mam takie ssanie ze az glowa mnie boli, a jadlem o 15.30
jak bym sie niepilnowal to w zawodach sumo moglbym startowac,
juz wazylem 110kg, miale ok 50 w lapie ale w pasie cos kolo 110 kawalek czasu to trwalo zanim wrocilem do normalnosci a jeszcze szmat czasu zanim bedzie dobrze

a najgorsze jest to ze ja lubie niezdrowe jedzenie