### FAQ : MARTWY CIAG ###

Ok, dzięki za informacje

Dobra, dzis instruktor na silowni uczac jakiegos
poczatkujacego pokazal na mnie palcem i powiedzial
cos takiego "o tak wlasnie NIE nalezy robic martwego".

Sfrustrowalo mnie to. Konkretnie to chodzilo mu o to, ze:

1. Mam lekko zgarbione plecy. Cos jak na tych zdjeciach
powyzej. No po prostu lopatki mi ida w dol pod wplywem
ciezaru itp. Czy mam za wszelka cene walczyc o to, zeby
plecy byly jak plaskie deska albo nawet wklesle (tak pokazywal
instruktor) - dalbym rade to zrobic, ale wtedy ciezary
odpowiednio mniejsze no i obciazalbym raczej miesnie
sciagajace lopatki a nie prostowniki.

2. Nie odchylam sie do tylu jak juz jestem na samej gorze.
Nie wiem jak to opisac. Czuje wyraznie, ze jestem prosty bo
obciazenie mi "schodzi" z prostownikow, ale nie przechylam
sie do tylu. Barki pod wplywem ciezaru "chyla" mi sie w dol.

No wiec jak to jest?

ps. Tak, wiem, te tematy byly poruszane w tym watku, ale IMO
niewystarczajaco. Moze jakies zdjecia/filmy dla spoleczenstwa?

1. tak jak jest na zdjeciach powyzej jest zle, wyprostuj odcinek ledzwiowy
2. przeprostu robic nie trzeba, chyba ze na zawodach

wiadroman:
Krytyczną ocenę do Twoich ciagów przez trenera tłumaczyłbym raczej pierwszym zdaniem:
"Dobra, dzis instruktor na silowni uczac jakiegos
poczatkujacego...."
Poczatkujacym raczej nie mowi sie ze pewne odchyłki sa dopuszczalne przy duzych ciezarach..,niech sie lepiej ucza techniki bo ona ograniczy im jednoczesnie ciezar a postepy i tak beda.
To wszystko oczywiscie pod warunkiem, ze te odchylki sa tak male jak opisujesz i tylko na ciezarach zblizonych do maxa.

Co do odchylania sie to przeprosty sa niebezpieczne i z pewnoscia sa bledem jak pisal WODYN wyzej.
Zaznaczenie wyprostowania sylwetki nie powinno sie odbywac przez odchylenie do tylu, tylko wypchniecie bioder w przod.
Jesli gosc nie potrafil Ci tego wytlumaczyc to raczej nie jest za dobry jednak.
Co do barkow to ja staram sie trzymac je caly czas odciagniete a w ostatniej fazie dodatkowo jeszcze walcze o to opadanie wlasnie poprzez dodatkowe napiecie miesni plecow co daje ich lepsza wg mnie prace.Cos jak strugs w polaczeniu z lekkim sciagnieciem lopatek.
Caly czas mowa oczywiscie o treningu, bo maxy rzadza sie, o czym z pewnoscia wiesz, swoimi prawami.
Martwy powinien przeciez przepracowywac cale plecy a nie tylko prostowniki.Taki sposob mysle, lepiej na to wplywa i daje to wypelnienie srodkowej czesci o ktorym tak czesto pisal WODYN.
Tak jak pisal dzi :najwazniejszy jest prawidlowo trzymany odcinek ledzwiowy i to jest najtrudniej osiagnac gdy niedostatecznie jestesmy rozciagnieci lub ciag jest zblizony bardziej do ciagu na prostych nogach.
Nie jestem pewien czy dobrze to wszystko opisalem, oraz czy jest to napewno prawidlowy sposob.
Czekam az Mr.W. wpadnie i opisze to nam w koncu w jakimś ludzkim jezyku

pozdrawiam

Zmieniony przez - r4q w dniu 2007-02-12 19:28:41

Po tych komentarzach dodam ze:

1. Nie walcze o ostatnie powtorzenia. Robie przy 120kg krotkie serie 2, 3
powtorzenia, ale z zapasem. Serii robie 7-8. Oczywiscie rozgrzewka jest.
2. Jestem rozciagniety, i to bardzo.
3. Nie wiem jak z tymi barkami i lopatkami. Jak juz napisalem, moglbym
je dodatkowo spinac, ale nie przy 120kg, musialbym zjechac do okolo 90
zeby jeszcze dodac ta napinke, ale przy 90kg nie czuje zeby mi pracowaly
prostowniki i nogi.
4. Ogladam sobie deadlifty na youtube, i tam kupa ludzi ma lekko pochylone
plecy (co moze oznaczac, ze kupa ludzi robi zle). BTW, polecam tego asiora:





EDIT: Tu jeszcze wiekszy twardziel!





Zmieniony przez - wiadroman w dniu 2007-02-12 20:08:15

Knife tez poruszyl wlasnie ten temat. Ja tam wole robic w stylu "ludzik LEGO" (zginam sie TYLKO w stawie biodrowym).

wiadroman

1. Nie walcze o ostatnie powtorzenia. Robie przy 120kg krotkie serie 2, 3
powtorzenia, ale z zapasem. Serii robie 7-8. Oczywiscie rozgrzewka jest.

OK

2. Jestem rozciagniety, i to bardzo.

MAM NADZIEJE ZE NIE ROBISZ ROZCIAGANIA PRZED SILOWKA?

3. Nie wiem jak z tymi barkami i lopatkami. Jak juz napisalem, moglbym
je dodatkowo spinac, ale nie przy 120kg, musialbym zjechac do okolo 90
zeby jeszcze dodac ta napinke, ale przy 90kg nie czuje zeby mi pracowaly
prostowniki i nogi.

NAPIETE SA I TAK, INACZEJ PORWALYBY SIE PRZENAJROZNIEJSZE MIESNIE A RECE WRAZ Z LOPARKAMI ODERWALYBY SIE OD TULOWIA.


4. Ogladam sobie deadlifty na youtube, i tam kupa ludzi ma lekko pochylone
plecy (co moze oznaczac, ze kupa ludzi robi zle). BTW, polecam tego asiora:

LEKKO JEST OK. CHYBA ZE WCZESNIEJ MIALES DYSKOPATIE..
PISALEM JUZ O TYM, DODAM TYLE ZE NIEKTORZY MAJA TAKIE WYROSNIETE PLECY ZE SPRAWIAJA ILUZJE PRZYGARBIENIA.

[


SPROBOJCIE TAKIEGO CW NA BICEPS.. DOBRE JEST! A SCHWARZENEGGER O WIELE BARZIEJ OSZUKIWAL W WIOSLOWANIU POLSZTANGA.

Wodyn, Ty tez w ten sposob bierzesz na bica te pięćdziesiątki?

Wodyn - skąd tego po***a wytrzasnąłeś? Jezus maria - ciarki mnie przeszły jak zobaczyłem co typ robi.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2007-02-15 09:15:45

co za koleś