The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
Wrong, Inga, za hormonami czasami ciężko trafić. Jest fajnie jak jest wszystko dobrze. Jak się raz rozpierniczy to potem lubi co jakiś czas coś szwankować przez byle góvno
Fala, już wiem na czym będę redukować się w przyszłości.
-----------------------------------------------
14.04.12 DNT
założenia: DNT- 1680 kcal/ B 172/ T 77/ W 74
+ kalafior, pomidor, szczypior
wiesiołek
------------------------------------------------
15.04.12
Założenia: DO 1890 kcal B172/ T40/ W210
+ brukselka, sałata lodowa, szczypior, chrzan
Dzień IV obwodowy
poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/Oveja/_podsumowanie_str.39/_str.76-t793669-s111.html#post10
A. Obwód 1 (wszystko z podwójnym dnem)
a. przysiad x25
b. wypady x15
c. wypad z przeskokiem x15
d. przysiad z wyskokiem x15
B. Obwód 2 (po 15 powt. każdego ćwiczenia )
a. MC na jednej nodze 9,5 kg
b. Uginanie nóg pod siebie na piłce leżąc na plecach
c. Podnoszenie nogi leżąc na boku
d. Reverse hyperextensions na piłce
e. Wznosy bioder leżąc na plecach, jedna noga na piłce
C. Obwód 3 (po 15 powtórzeń każdego ćwiczenia)
a. swing sztangielką 15 kg
b. wznosy z opadu na piłce
c. uginanie ramion ze supinacją 5,5 kg (+0,5kg)
d. triceps kickback 5,5 kg (+0,5kg)
(Po 2 minuty przerwy pomiędzy obwodami)
D. Aero: 45 min , rower st.
magnez + vit.B6, vit. D, wiesiołek
Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-04-15 19:33:57
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
OvejaZwłaszcza, że mam teraz wywalony chleb z miski oraz nie łącze węgli z tłuszczem w jednym posiłku.
Taka zmiana w misce na całego czy po prostu po chorobie?
http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html
Walk like you have three men walking behind you.
Podczas choroby odpuściłam, bo poza bułkami z masłem i bananami zaczęło mnie od wszystkiego odrzucać no i miałam problem z żołądkiem Teraz oczywiście dalej wszystko zgodnie z zasadami.
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
Miałaś racje odnośnie treningu... prędzej wymienię co dziś mnie NIE BOLI.
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-04-16 17:30:46
Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...
Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html
Do ryżu brązowego musiałaby trochę czasu się przekonywać, bo jest twardszy niż biały czyli mam wrażenie po prostu nieugotowanego ryżu .
No cóż, może jak będę miała swoją miskę opanowaną na perfect, to będę mogła sobie pozwolić na takie ograniczenia .
http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html
Walk like you have three men walking behind you.
Okrojone źródła węglowodanów mi nie przeszkadzają. Wystarczą mi strączki, buraki, marchew, co jakiś czas owoc i będę zadowolona.
A słodycze dla mnie w ogóle nie istnieją. Dla mnie to ta sama kategoria co mięso- poza zasięgiem i tyle. Nie powiem, że nie lubię, ale też mnie do nich nie ciągnie. Nie jem i po prostu nie jest dla mnie ograniczeniem ich brak. Jest tyle innych pyszności.
Co do treningu, dziwiłabym się gdyby było inaczej.
Monia, ten ryż brązowy wciskam tylko dlatego żeby nabić węglowodany. Ani go lubię ani nie lubię. Tak samo banany, które dla mnie są strasznie słodkie i np. chętniej wcinałabym coś innego, ale wrzucam, żeby szybciej nabić węglowodany. Byłoby prościej gdybym mogła rozłożyć węgle na więcej posiłków , a jak muszę się zmieścić w 1-3 to już jest gorzej . Na początku ogarniała mnie senność po takim posiłku, gdzie np. było ok. 80g węgli. No i męczy trochę sam rozkład. Jajka mają sporo tłuszczu i jak chcę nabijać białko to ciągle muszę pozbywać się żółtek albo mam uboższy limit na inny tłuszcz. Wolałabym więcej tłuszczu, mniej białka. Węgle spoko , bo nie psują mi pola manewru z tłuszczem, ale już np. nie łączenie ich z tłuszczem też bywa upierdliwe. No ale ja tam jakoś wszystko przeboleję. Potrafię się dostosować. Jak czegoś nie mogę to zawsze znajdę coś innego co lubię, podłapię na to fazę i mogę wcinać non stop.
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
16.04.12
Założenia: DT 2100 kcal B 172/ T 78/ W 176
+ kalafior , sałata lodowa, szczypior, chrzan
--------------------------------
Kawa po przerwie zupełnie inaczej smakuje ale niestety działanie bez zmian- brak działania.
Dzień I siłowy poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/Oveja/_podsumowanie_str.39/_str.76-t793669-s112.html#post2
A1 Ława 10x10
21kg (+1kg)
A2 MC 10x10
41kg (+1kg)
B1 Ława, sztangielki, skos (+) 3x 10-12
5,5kgx 12/ 7,5kg x10/ 9,5kg x 8
B2 Wiosło sztangielka 3x 10-12
11,5kg x 12/ 13,5kg x 10/ 15,5kg x 10
C Interwały (bieg w terenie)
5 minut trucht + 30/30 x 3
-----------------------------------------
Pogoda do niczego, ale przestało padać to trzeba było skorzystać. Mimo, że trening dzisiaj wcześniej- do teraz jestem flakiem.
Wiesio, magnez + vit.B6, D
Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-04-17 00:00:24
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
Antykoncepcja a policystyczne jajniki.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- ...
- 158