Z racji tego ze mam silownie w domowym zaciszu, juz w czasie trena zaczynam gotowac sobie posilek. Sklad takiego posilku to 100g ryżu, 140g tunczyka, oliwa z oliwek. Czy jest to dobry posilek potreningowy i czy przyjmuje go w dobrym przedziale czasowym [wlasciwie maksymalny okres czasu to kwadrans po skonczonym trenie], a moze powinienem zjesc go pozniej, okolo 60 minut po treningu?
Dzieki :)