[SIŁA]Kokos DT just for fun

Kokosik

Dużo się zmieniło. Nawet nie chodzi o to, że jestem zdrowsza, sprawniejsza, silniejsza (no i jest mnie mniej niż było te trzy lata temu) ale o to, że tam w ŚRODKU MNIE zaszły duże zmiany
Dobra... pitu, pitu - jestę koksę Jak rasowy koks rocznicę będę świętować na popołudniowym treningu!
SIŁA!!!

Pogrubiłem to co mi się podoba - mogę dodać tylko AMEN

Kokosiku
sto lat!
Trzymam kciuki z akolejne sukcesy

ejmen niech się dzieje!

08.05.2015 rocznicowy trening
1) MC sumo
8x 50kg, 6x 70kg, 4x 80kg, 3x 90kg, 3x 100kg raw + 3x110kg, 2x 120kg + dociągania 2x 125kg, 2x 130kg sprzęt... odciaski znów wylazły i dają mi popalić

2) Wiosło T-bar
10x 30kg, 3x10x 35kg waga z samych kółek

3) Ściąganie drążka wyciągu górnego szeroko do klaty
3x10x ???

4) Przyciąganie uchwytem v do brzucha siedząc
5x10x ???

5) Bic - uginanie młotkowe oburącz sztangielkami
3x10x 6kg

09.05.2015 taki dzień... jedynie spacer z panem mężem ok 10km. % wpadły cydr i wino różowe i 2 kieliszki zayebistej żubrówki na korze dębu

10.05.2015 Bareczki z naciskiem na rotacje przeróżne + sauna.

SIŁA!!!

11.05.2015
1) Przysiad
10x 20kg, 6x 40kg, 4x 55kg 4x 67,5kg 3x 77,5kg, 2x 82,5kg, 2x 87,5 kg raw + 3x 105kg, 2x3x 115kg sprzęt spoko... tfu, tfu... na razie idzie

2) Suwnica pionowa
3x8x 90kg / 90kg / 90kg

3) Uginanie nóg leżąc
3x6x 3 sztabki

4) Łydki
4x maks

5) Brzuch - wznosy w zwisie
3x maks... brzuch po siadach to.... cienko, cienko... no ale trza robić

12-13.05.2015 Nicnierobing. Może połażę tu czy tam w zależności od możliwości i wolnego czasu.

SIŁA!!!

14.05.2015 cd nicnierobingu... chociaż w zasadzie to nabiłam kilkadziesiąt km na nogach przez dwa dni... czy może raczej świtkiem rankiem oraz wieczorno-nocną porą No i pobujałam się w obłokach



15.05.2015 Ach... miłe szybko się kończy...
Łączony zaległy trening ławy i ciągów w sprzęcie - dwa w jednym i jestem wyjechana na maksa. Choć jak na trening po dwóch prawie nieprzespanych nocach i zmęczonych od łażenia nogach poszło całkiem nieźle. Ciężarów jednakowoż nie pamiętam dokładnie

SIŁA!!!

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2015-05-15 23:20:13

A kuku. Nie było mnie jakiś czas, co nie oznacza, że nic nie robię. Coś tam robię. Czasu mało na zapiski a jak już czas jest to mam komputerkowstręt. Na szczęście powoli wychodzę z zasp pracowych i może będę częściej coś bazgrać w dzienniczku, bo prawdę mówiąc nie prowadzę żadnych notatek papierowych czy innych i się gubię w swoich treningach

Jeden cykl skończony, kilka dni roztrenowania za mną i od poniedziałku jedziemy z nowym cyklem pod kątem startu w ME weteranów ale tfu, tfu nie zapeszam. Ostatni cykl przyniósł raczej małe rozczarowanie bom słaba jakaś ale nie ma co biadolić ino zapyerdalać. Tak więc zbieram cztery litery i w "koksowniczych" okolicznościach, jak na załączonym obrazku, będę cisła ile będzie sił




Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2015-05-30 16:14:19

01.06.2015
1) Przysiad
10x 20kg, 6x 40kg, 4x 55kg, 4x 67,5kg, 2x 75kg, 2x 80kg, 1x 85kg raw + 3x3x 100kg sprzęt + siady z zatrzymaniem 2x3x 70kg na lekko oplecionych kolanach

2) Uginanie leżąc
3x6x ???

3) Jezyki
3x12x ???

i tyle, bo późno dotarłam na koksownię a siady w sprzęcie zajmują sporo czasu

02.06.2015
1) Ława
10x 20kg, 8x 25kg, 6x 30kg, 4x 35kg, 3x 40kg, 2x 45kg 3x2x 50kg raw pękła magiczna bariera i to całkiem ładnie technicznie i lekko + dociski w koszuli do 3-ech desek 3x2x 55kg

2) Ława wąsko
3x 6/6/5 40kg / 42,5kg / 42,5kg

3) Barki na maszynie
3x8x 4 sztabki

4) Bic na łamanej
3x12x ???

5) Brzuch - wznosy nóg w zwisie
4x 10-8

Super! Ława mnie zaskoczyła kompletnie. 50-tka poszła nadspodziewanie lekko i bezproblemowo. Oł jes

SIŁA!!!

03.06.2015 DNT, za dużo nerwów

04.06.2015
Pobawiłam się hantelkami
1) Wyciskanie hantli na małym skosie dodatnim
4x 8-6 10kg / 12kg / 14kg / 16kg / 14kg

2) Power fly
3x8x 10kg

3) Wyciskanie wąsko sztangi na płaskiej
5x6x 25kg / 30kg / 35kg / 40kg / 42,5kg

4) Ściąganie sznurka na wyciągu górnym
4x 6x ???

+ brzuch i areo 20 min bieżnia, wieczorkiem spacer około 10km

05.06.2015
1) MC sumo
6x 50kg, 4x 70kg, 4x 80kg, 3x 90kg, 2x 100kg raw + kostium 3x2x 110kg... hmm... lżej niż 105kg tydzień temu ale też robione w inny sposób - kombinuję i może cos z tego będzie

2) Wiosło na T-barze
4x8x 20kg / 25kg / 30kg / 35kg

3a) Ściąganie drążka szeroko do klaty nachwytem
4x10-8x ???

3b) Przyciąganie drążka V do brzucha
4x 10-8x ???

4) Ściąganie drążka wąsko podchwytem
4x10-8x ???

+bic i brzuch

06.06.2015 DNT, nicnierobing, leżing, plażing, smazing

07.06.2015
1) Przysiad przedni - oj jak dawno nie robiłam i jak fajnie ciekawe co jutro będę mówić na moim "normalnym" treningu siadów
7x5x 20kg / 30kg / 40kg / 45kg / 50kg / 55kg / 60kg

2) Wprawki do MC sumo - takie tam zabawy na 50-70kg

3a) Wznosy sztangielek bokiem
3x8 x 5kg

3b) Wznosy przodem
3x8x 4kg

+ rotacje ze sztangielkami 2kg, brzuch, bieznia 20min i sauna

SIŁA!!!

08.06.2015
1) Przysiad
10x 20kg, 6x 40kg, 4x 55kg, 3x 67,5kg, 2x 75kg, 1x 80kg raw + 2x 100kg, 3x2x 105kg sprzęt - Spoko ale każdy ruch z bólem du.py - to było jednak mało rozsądne dać się ponieść fantazji treningowej w niedzielę Nie przyznałam sie oczywiście do własnej głupoty na koksowni, bo nie tylko, że nie znalazłabym zrozumienia ale i opyerdol bym zaliczyła... zresztę słusznie - kto robi siady na dzień przed siadami

2) Uginanie nóg leżąc
3x6x ???

3) Jeżyki
3x12x ???

I tyle, bo późno zaczęty trening trzeba było szybko kończyć. Bosze... ledwo chodzę, ledwo siedzę a dziś ława

SIŁA!!!

09.06.2015
1) Ława
10x 20kg, 6x 25kg, 4x30kg, 4x 35kg, 3x40kg, 2x 45kg,3x2x50kg, 3x2/1/2x 52,5kg raw + dociski w koszuli na 60kg I tak naprawdę mogłabym skończyć - ława meczy mnie okrutnie. 52,5kg technicznie czysto poszło 2 razy, reszta z oderwaną dupą ale i tak cieszy mnie progres. Mam nadzieję, ze jest w tym katowaniu mnie ławą raw jakiś chytry trenerski cyk-myk.

2) Pompki na poręczach
6/5/4/4

3) Power fly
3x8-6x 8kg, 10kg, 10kg

4) Brzuch - wznosy nóg w zwisie
3x10-8

Ciężary idą w górę to zaczynają się treningi z "chwilową utratą zasilania" (mam na myśli głównie ławę). No i ten... głodzilla oraz ssanie w brzuszku level hard. Nie bawię się już w śniadania, obiady czy lunche - na śniadanie obiad, na lunch obiad na obiad obiad. A na kolację po treningu też obiad Masakra. Męczące to jest

SIŁA!!!


Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2015-06-09 22:16:38