[...] już nawet tego błota nie wykręcam- pamiętam co miałam w głowie i to mnie też napędza ostatnio stwierdziłam ze jak w końcu zapanuję nad swoim mózgiem, to nie ma rzeczy niemożliwych.. w sumie to wiem już teraz, jak w dwa miesiące mózg mi zgubił te wszystkie boczki... zdjęcia będą, jak pościągam z sieci bo ja nie miałam czasu robić :D ruda- dzięki
a może to właśnie jest tajemnica hodowania tasiemca wedle Rudej %-) Po części ;-) Prawda jest taka, że organizm przyzwyczaja się do niskich kalorii i z czasem taką podaż traktuje jako normalną (to się nazywa obniżaniem metabolizmu). Stąd pojawiają się nam w redukcji zastoje. Chudniemy, chudniemy i nagle: STOP i trzeba ciąć. Można tak obniżać [...]
Bardzo proszę nie pisać póki Modki nie przeczytają :) Podsumowanie regeneracji: I Miska 1. Rozkład 130/100/reszta T do 2000 kcal - poniedziałek-piątek ( 23-27.04) węgle trzymałam na poziomie założenia ( 100g ww) - weekend - z racji upałów ( brak apetytu) lepiej było mi dobić do 2000 kcal tłuszczami- wyszło mi ok 75-80 g ww - często zdarzało mi się [...]
1 dzień nowego treningu Raczej zapoznawczy z ćwiczeniami. Ogólne wrażenia super, chyba trochę bardziej męczący niż poprzedni trening, ale bardzo mi się podoba. Mam odczucie że bardziej pracowała i zmęczyła się góra ciała ale to może tylko moje wrażenie. TRENING A: 3x10 1.dość małe obciążenie, przysiad ok, ale podnoszenie sztangi jeszcze sprawia mi [...]
Z efektami u Ciebie nie jest źle, chociaż przyznam się szczerze, że najnowszych zdjęć od Ciebie jeszcze nie oglądałam, bo po prostu mam niedoczas, za co przepraszam. Z okolic Warszawy nr 1 to zdecydowanie Ruda i Mawashi, zgłoś się na priv i mam nadzieję, że Ci pomogą:-)
Maszyny nie są do końca wiarygodne. Szefowe gdzieś pisały że najlepiej mierzyć sobie fałdki. O Ruda właśnie napisała ... :D Zmieniony przez - tamaqucci w dniu 2013-02-08 10:05:46
Ruda, jesteś boska! Chciałabym tak sobie bez konsekwencji jeść niemal we śnie i jeszcze nie pamiętać co to było. :-D Zazdroszczę warzyw, bo ja już wszystkie wykończyłam i zaraz mi żołądek przyrośnie do kręgosłupa. Trzymam kciuki za zdrówko. };-)
Ruda, czaję się tu cichaczem i nic nie komentuję nie chcąc śmiecić, ale czytam z zapartym tchem i ciekawam wielce końca (tym bardziej, że wymiarowo jestem podobna). Trzymam kciuki za treningi z dużą ilością powtórzeń.};-) Też taki mam i stękam.
Martunia, we życiu bym nie pomyślała, że masowanie jest aż tak trudne. Myślałam, że to tak wiesz "pyk i będzie", bo zwiększona miska, bo więcej treningów Ruda, też tak myślałam:-) Ogólnie żyłam w przeświadczeniu, że masa jest dużo łatwiejsza, niż redukcja. I strasznie się bałam zalania fatem, a się okazało, że o każdy centymetr w górę trzeba [...]