"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."
Dzień 231 - 07.11.2010 - NIEDZIELA
(Masa: dzień 35)
DZIEŃ KONKURSOWY NR 62
1. (09:20) jabłko + 140g owsianych + 35g WPC + 2 marchewki
2. (12:20) 130g makaronu razowego + udko + fasolka
3. (15:20) udko + 45g orzechów + fasolka szparagowa
4. (18:20) udko + 45g orzechów + fasolka szparagowa
5. (21:20) 40g WPC + 20g oliwy + 25g orzechów + 2 marchewki
6. (00:30) 150g twarogu + 10g oliwy + marchewka
---
do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6
---
Dzień nietreningowy.
---
Posiłek nr2 :
---
Nie ma to jak redukcja na 3000-3200 kcal
Zmierzyłem się, bo zaniepokoiła mnie waga... I chyba jednak trzeba to robić co tydzień, bo jak widać, nie jest stabilnie, mimo że pilnuję diety w 100%.
Wniosek - trzeba doyebać. Spróbujemy rozegrać to inaczej, tzn 3x B+W , 2x B+T , no i posiłek na noc, kcal dam 3200 w DNT i 3300 w DT z tym, że łącznie z carbo to będzie 3500 (czyli podbijam o kolejne 200 w DNT i o 300 w DT) No i zastanawiam się, czy w DNT nie zmniejszyć zatem węgli nieco i nie robić podobnie jak teraz, ze tylko 2 posiłki są B+W.
Chyba, że ktoś poradzi inaczej???
---
Niedziela, kcal dziś nie liczyłem ale ponad 3000 weszło na pewno.
Posiłek nr 5 taki awaryjny, bywa.
Co do wymiarów i kalorii pisałem wyżej, nie wiem czy dobrze to myślę, zobaczymy.
I nie mam pojęcia czemu tak poleciało bo nic nie zmieniałem w diecie na przestrzeni tych 3 tygodni a w pierwszych 2 było na plus, tym razem na minus. Choć faktycznie dużo dużo chodzenia było w tym tygodniu, może metabolizm się za bardzo rozpędził, no nie wiem.
Jakby ktoś mógł skomentować jeszcze tą technikę z filmików na poprzedniej stronie to byłbym wdzięczny.
--
Stare, dobre JWP
"JWP - Mówią"
"Ciągle szłyszę coś mówią i nie zawsze mówią dobrze
spycham ich ze sceny jak Caterpillar buldożer
to jak starcie na noże ryzyko wysokie
więc nie puszczaj pary z gęby bo wyłapiesz w zęby młotek
czy jak mówią to dobrze im nieznana formuła
na tym piekło zbudowane diabeł siedzi w szczegółach
a więc cwani raperzy pokażcie na co was stać
trzeba praktyki czasu a nie poklep przydupasów
na ulicach młode wściekłe skvrwysyny
na twe miejsce jest pięciu trzeba być tym jedynym
mówią tutaj o miłości do bliźnich
a jak Jezusa Judasz sprzedadzą cię twoi najbliżsi
PCP w takim razie nie chce apokalipsy
i nie ważne co mówisz gdy jesteś sztuczny jak tipsy"
"Nie obchodzi mnie co mówią jeśli mówią o mnie źle
chcesz wyssać ze mnie krew wcześniej pękniesz jak kleszcz
nie puścisz pary z pyska lepiej pomyśl milion razy
bo wyłapiesz rymem w łeb i wyjdziesz z tego bez twarzy"
"telewizja zrobi swoje dorzuci 3 grosze
proszę co gdzie i kiedy jedna bestia estrad
jedno co pewne to ta ekipa pewna
robie co mówię, mówię co myślę, cisnę
nie należę do tych co zrobili z mordy cwany biznes"
--
Maciek - To wszystko przez te anaboliki
Ania - haha, no czyli to bardziej oni mają problem
Herek - No a jak haha, w końcu masa
W wl właśnie tak zauważyłem że w dolnej fazie jakoś wolniej, ale na samej górze strasznie szybko zacznałem opuszczać
-----
Aktualka : Rozpisałem sobie na 2 dni jedzonko i mam coś takiego :
Jutro (DNT) : 3220kcal, 212g B (165 zwierzęcego) , 173g T , 207g WW (węgle w 2 posiłkach łączone tylko z białkiem)
Wtorek (DT) : 3291kcal (+ carbo, czyli łącznie około 3500kcal) , 206g B (170 zwierzecego) , 133g T , 316g WW (węgle w pierwszych trzech posiłkach łączone z białkami, czyli śniadanko, oraz okołotreningowo, + carbo bezpośrednio po trenie tak jak do tej pory czyli dodatkowe około 40-45g WW, więc razem ~360g)
I nie wiem czy to się kupy trzyma
--
Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-11-08 22:55:18
--== GAINER TEAM ==--