vajolet / dziennik /Redukcja - podsumowanie str 65-66 ,144

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i nie zaczynaj ostrych treningów po takim osłabieniu

Acha prze tym treningiem Zrob HIP i HAM w ramach rozgrzewki, czyli hip mobility drill i napisalam dzien 1 bo tak sobie zaczynalam od dnia nog ale tak na prawde bedzie lepiej gdy ten trening wsadzisz miedzy dzien 2 i dzien3

Dzien2.
1a. wyciskanie sztangi skos 4x6-8
1b. pompki 4xmax 2min przerwy
2. podciaganie 5 x rampa (czyli dokladasz ciezar co serie i podciagasz sie ile mozesz)
3. wioslo jednoracz polsztanga lub sztangielka 4x 6-8 2min przerwy
4a. odwrotne brzuszki z pilka 3x20
4b. brzuszki moga byc na pilce 3x20
4c korkociag na pilce 3x10 na strone
4d. turlanie pilki pod siebie 3x10 30 sek miedzy seriami

Dzien3.
Schoulders Mobility drill

1. zarzut silowy ze zwisu +Push press 5x5 2min
2. wznosy ramion bokiem ze sztangielkami 3x6-8 3min
4. Wznosy kolan do lokci w zwisie na drazku 3x max 1min
5. Turkish GetUp 4x3 na reke 1min przerwy
6. Floor Wipers 3x max - ze sztanga w rece

Vajolet! Ja oczywiście nie na bieżąco i dopiero teraz zauważyłam zdjęcia
Piękna sylwetka, zwłaszcza brzuch

obliques mam kilka pytan ,ale malutko
1)co do podciągania nie dokładałam przy podciąganiu sobie jeszcze ciężarków trzeba jakieś zakupić jakieś zapinane i przyczepić je do nóg czy rąk?
2)od jakiego ciężaru zacząć ile % maksa?Czy zwiększać w treningu ciężar z serii na serie czy co trening?Zacznę w poniedziałek od 2 dnia
3)Tak myślę o ćwiczeniu Floor Wipers to chyba na brzuch?W jakie obciążenie na sztandze celować?

4nn właśnie myślę jak zacząć ten trening po chorobie ,bo nie mam w tym wprawy jeszcze nie wracałam po chorobie.Fakt były przeziębienia lub jakieś zwykłe infekcje ,ale nic poważniejszego i wracałam wtedy normlanie nieraz wcale nie przerywałam treningu.

Martucca dziękiciężko być na bieżąco we wszystkich dziennikach ,ja czytam ,ale nie zawsze mam czas by napisać,więc doskonale rozumiem

Dziś miałam dzień ważenia waga spadła ,zawsze mi spada jak nie ćwiczę nie mam wtedy apetytu do tego doszła choroba .

waga 57,2
zawartość tłuszczu 22,5
mięśni 36,1
wody 51,2
kości 12,8
kalorie jakie waga mi wyliczyła to 1840

Vajolet floor wipers to dobre ćwiczenie na brzuch (m. skośne). Ja robiłam 3x12-15 z 30kg czyli 3/4 mojego maxa w WL i ku mojemu zdumieniu nie było wcale tak ciężko (testowałam maksymalną ilość powtórzeń i zrobiłam 25 powtórzeń na wejściu)

wloz krazki do placaka i zaloz sobie na brzuch, tak latwo idzie podciaganie z obciazeniem

Martucca to chyba zaczne od 20kg ,bardzo ciekawe ćwiczenie lubię nowości

obliques ale pomysłowa z Ciebie kobieta dzięki za wskazówkę.


Dzien1.
1a. wyciskanie sztangi skos 4x8 :26kg
1b. pompki 4xmax 2min przerwy :10,10,9,8
2. podciaganie 5 x rampa :4/0.75kg-3/1kg-2.5/1.75-2
3. wioslo sztangielka 4x8 2min przerwy :17kg
4a. odwrotne brzuszki z pilka 3x20
4b. brzuszki moga byc na pilce 3x20
4c korkociag na pilce 3x10 na strone
4d. turlanie pilki pod siebie 3x10 30 sek miedzy seriami

Nawet nie wyobrażałam sobie ,że tak ciężko będzie mi ćwiczyć ,ciężary wydawały mi się strasznie ciężkie w ogóle czułam ,że z sił opadłam przy wiośle zmniejszałam ciężar na początku założyłam 22kg ,ale technicznie nie czułam tego ćwiczenia bardzo ciężko szło więc zmniejszyłam do 17 .Przy podciąganiu było mi strasznie ciężko sama podciągnęłam się tylko 4 razy ,a przecież umiałam już dużo więcej.Przy serii na brzuch myślałam ,ze ducha wyzionę.Czułam się w treningu bezsilna jak jakaś sierotka

I to co planuje dziś zjeść
1.Białko
TRENING
2.owsianka,arbuz,nektarynka,brzoskwinia,pomidor,rzodkiewka,sałata
3.ziemniaki ,gulasz wołowy,fasolka szparagowa
4.chyba będzie tort urodzinowy mojego taty
5.nie wiem czy bedzie ,bo pewnie tort mnie zapcha i zasłodzi jak bedzie to jakies jabłko ,lub jogurt.

uf.. no tak juz jest ale szybko forma wroci.
W naszym wieku krecimy sie w kolko, co ma swoje zalety bo po przerwie nie misimy pchac sie znow na duze ciezary

vajo nadal stosujesz węgle na noc,a białko z rana?

pierwsze treningi po chorobie zawsze są ciężkie. Ale mimo choroby . wioslo sztangielka 4x8 2min przerwy :17kg - jak dla mnie super , ja się męczę z 15kg