Dzień 145 - 13.08.2010 - PIĄTEK
1. (07:40) 20g WPC + 60g orzechów + 2 marchewki
2. (10:40) (SZEJK: 15g WPC + 2 jajka) + 40g orzechów + 3 marchewki
3. (13:40) 4 jajka + 25g orzechów + 3 ogórki
4. (16:30) pucha tuńczyka + 60g ryżu brązowego
TRENING
5. (19:30) banan + 10g WPC + pucha tuńczyka
6. (22:45) 5g WPC + serek wiejski + 20g oliwy
---
po treningu : 10g BCAA
przed snem : 3x Magne B6
---
Typ treningu :
DÓŁ B
Ostatni taki trening : ---
*
Literki "a, b, c" przy numerach oznaczają, że są to 2 lub 3 serie łączone.
* W ćwiczeniach ze sztangielkami podawana jest waga 1szt.
* CC - ciężar ciała.
Ćwiczenia :
1. Martwy ciąg klasyczny :
65x10 / 75x10 / 80x10
2a.
Wypychanie na suwnicy :
100x12 / 120x12 / 160x12
2b. Wypychanie palcami na suwnicy :
100x15 / 120x15 / 160x15
3. Uginanie nóg leżąc (na maszynie) :
15x15 / 15x15 / 15x15
4. Unoszenie prostych nóg w podporze :
CCx15 / CCx15 / CCx15
+
15min afterburning (rowerek) : [dystans: 7km]
Komentarze :
1. Bez problemów. Ostatnia seria dość męcząca. Planuję na następnym treningu dać 72,5-77,5-82,5 .
2a. Pierwszy raz to robiłem, dlatego tak ostrożnie, było właściwie dość lekko, można więcej pizgać
2b. Niewygodnie, i mały zakres ruchu, hm nie wiem czy jakoś tego nie zastąpić, nie mam pojęcia..
3. Można się szarpać powoli na 20, przynajmniej w ostatniej.
4. Sporo ciężej niż unoszenei samych kolan, ale jak widać dałem radę te 3 x 15, więc będę robil teraz właśnie unoszenie prostych.
* Miałem ochotę na afterburning, to sobie zrobiłem
I ostatni eksperymentalny trening w tym tygodniu.
Muszę przyznać jednak, że nie tak źle dobierałem ciężary we wszystkich treningach
Koszulka cała mokra, nie doszukałem się suchego miejsca...
--
*Burpee Challenge :
x36 (
)
---
Dzień bez treningu biegania.
---
Dieta w porządku. Trening bardzo fajny. Następny tydzień powinien przynieść jeszcze lepsze treningi bo już wiem mniej-więcej jakie cięzary dobierać.
Wylukałem sobie w sklepie sfd promocję 500g BCAA Activlabu + Bio Tec Creapure 375g. I tak sobie myślę że jakbym miał hajs to do tego 1-2 paczki białka i dowiozę tą redukcję do przyzwoitego poziomu, a kretka zostanie mi na lepsze czasy, czyli nie wiem - styczeń np. Mam stówe, albo lekko ponad mieć za książki, bo sprzedaje kilka, + coś tam mam odłożone to może akurat sie uda zebrać sumkę na to.
A i ten, jak będę sam w domu, to machnę serniczek na zimno na video, bo mam pomysły na ciekawe dodatki
--
"PTP ft. Jamal - Poza kontrolą"
"Pogodzony z losem, dobrze wiem kim chcę być w życiu, proste,
podpale złe wspomnienia z kolejnym spalonym mostem,
nie dam sobą sterować, nie dam sobie nic narzucić,
mam swój plan na przyszłość, swoje życie, swoich ludzi"
"I wiesz co? Mam na tyle silnej woli
żeby pozostać sobą, a całą resztę pjerdolić"
"To gdzie teraz jestem zawdzięczam własnym wyborom
i idę tam gdzie życie bedzie jasny mieć kolor"
--
rossi - Najważniejsza jest satysfakcja z własnych działań
volvo - zabierałem się za A6W kilkakrotnie, zawsze doszedłem gdzieś powyżej 20dnia, a raz coś koło 35 (nie pamiętam dokładnie), ja coś tam mam pod spodem tylko żeby to odkryć trzeba zrzucić fat
Uważam jednak że krata nie jest mozliwa z obecnego stanu w 6 tygodni, ale będę robił co mogę zeby się okazało że się pomyliłem hehe
Może tam jakiś mały zarysik w odpowiednim świetle chociaż
-----
Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-08-13 21:27:44