MolderDist & Rybas - Debiuty 2011 str. 192

dobre zawody, dobry start molder i Wuchta!

bardzo dobry start molder, 130 zaliczone IMO

fajna relacja, zawody widać, że udane. jednym słowem konkret.

krac oczywiście w swojej nieodłącznej czapeczce

W przyszłym roku bez 160kg na sztandze Molder nawet niech sie nie pokazuje!

Krac zrobił ogromne wrażenie chyba na wszystkich. Łapy wielkie i tak wyżylone że aż dech zapiera.

Pozdr.

Rybas - jak zawody rozpoczęły się wówczas dopiero opuściło mnie zdenerwowanie Później stres związany z utratą wagi i efekt był jaki był.

Grunt, że organizacja wypaliła.

Dzieki wszystkim za dobre opinie.
Jednak start nie uważam za udany.
0 przygotowywania się, jedynie 2 tygodnie przed startem sprawdzałem maxa 1-2 razy w tygodniu i tyle.
Waga mi troche zleciała, skończyłem kreatyne itd i siła troche spadła. Przynajmniej doświadczenie jakieś zdobyłem bo miałem 0, wszyscy mieli usztywniacze na nadgarstki a ja dopiero potem żałowalem, że nie wziąłem

Pojechałem własnie dla zabawy i spotkać się z ludźmi mi bliskimi i wcale nie żałuje.

Za rok pewnie będe ale również dla zabawy, bo na żadne dobre miejsce nie licze bo za rok zamierzam ważyć na masie ze 100 kg, wiec ile ja bym musiał podnosić

***

Co aktualnie?
Lece 2 tydzień redukcji. Z początku brakowało mi motywacji jakoś, teraz jest coraz lepiej ale to ciągle nie to samo co rok temu i tego się boje. Bez tej wewnętrznej siły będzie ciężko ale będe się starał.

Narazie na wadze jakoś lekko ponad 86 kg więc coś zlatuje, w pasie 1-2 cm mniej, kondycja coraz lepsza. Kumpel po 1,5 tygodnia powiedział, że na mordzie sporo schudłem. Zobaczymy.

pozdro

to rób dziennik, bedzie lepsza motywacja, proste

nie ma zabardzo czasu zeby wszystko rozpisywac dokladnie jak kiedyś

Postanowiliśmy że będziemy dawać co jakiś czas wypiski z tego co się dzieje, jak postępy itd. Ja jak i Molder nie mamy za dużo czasu na pełne prowadzenie jak i motywacji.
Jeśli to Wuchta narusza regulamin działu to przenieś do początkujących, spoko

Ja obecnie po 16-17tyg zapier.dalania robie sobie tydzien offu od wszystkiego. Zakonczyłem ten czas piatkowym treningiem nóg, jak wracalem i szedłem na przystanek to się wyj.ebałem, ciężko równowage było złapać

Za 1tyg zaczynam redukcje to dam dokładną rozpiskę co i jak.

Trzymajcie się,
Pozdr.

Zmieniony przez - Rybas w dniu 2010-05-09 19:01:50

wyrąbiście!! XD