MolderDist & Rybas - Debiuty 2011 str. 192

Vena dzięki

Volvo Jak bedziesz robił redukcje, to ucinaj węgle dopiero wtedy gdy nie będzie iść. Nic na siłe, nie ma co sie spieszyć bo jak za szybko utniesz, wszystko spiep.rzysz i mięso poleci. Dopiero jak przez 1-2tygodnie nie będzie zmian możesz uciąć.

Ja 30 sierpnia kończe redu, potem masa az do maja/kwiecień i znowu redu, oczywiście agresywna masa

Po mnie nie widać tak bardzo efektów agresywnych mas, ale popatrz na Moldera, on jest najlepszym przykładem że to skuteczna metoda i warto z niej skorzystać

Zmieniony przez - Rybas w dniu 2010-08-19 12:19:36

Ja narazie jestem za świerzy na agresywną masę, idzie mi całkiem na tych 2900-3000 kcal narazie. I tak do końca roku wskocze pewnie na jakieś 3300 albo 3500 kcal .
To masujemy razem i nawet możemy razem redukcje przeprowadzać - liczę na rady w czasie tego okresu .
Ile węgli dowalisz na masie? Po 100g ryżu/etc. na posiłek oprócz ostatniego, czy mega agresiva i więcej ? I jaki masz stosunek do ilości tłuszczu na masie?

Pytaj śmiało

Jak pisałem nie licze kcal, ile węgli, tłuszczy. Będę dowalał stopniowo, a na ilu skończe nie wiem, ogólnie plan jest taki żeby dobić przed następnym redu do 120-125kg wagi.


Zmieniony przez - Rybas w dniu 2010-08-19 12:56:10

Dlaczego już niebedzie carb cycling,przecież na niej tez można ucina kcall.
Ile kcall obcinałeś tygodniowo na redukcji?
Na masie dodajesz powoli czy odrazu mocno dowalasz do pieca?
Czy robiłęś diete kategoniczną?

Z prostej przyczyny bo redukcja rok temu wyszła gorzej niż ta

Nie ucinałem kcal tygodniowo, ucinałem jak nie szło, co 50g ryżu chyba. Ale wszystko spokojnie, bo jak bym od razu odje.bał 1.5tyś kcal to by sie zesrało a nie zredukowało

Na masie stopniowo póki co ale jak nie będzie szło to sie nie będe pierdzielił

Nie próbowałem diety ketogenicznej.

Pozdrawiam.

Bardzo ładne ramię i bark, klata niestety troche odstaje, ale pewnie wiesz o tym . Ogólnie to bezwątpienia najlepsze zdjęcia ever Twoje. Aż mi się zachciało na trening iść patrząc na Twoje postępy Tak dalej.

Dzieki!

Klata mała niestety, jeszcze te lipo ją szpeci, które mam zresztą od dziecka

Na łape był priorytet w tym roku, dlatego sie ciesze że poszła

W przyszłych masowkach prócz priorytetu na wszystko skupie sie na klatce i szerokości pleców

Lepsze Twoje lipo niż moje gino

A. Rybas, robiąc mase pozwalasz sobie na jakies owoce do posiłków?


Jako ww na masie uzywasz tlyko brown rice ?

czy używasz np czasami pieczone ziemniaki ( ktore zreszta u mnie czesto goszcza)

Pozwalam sobie, na masie owoce goszczą u mnie przy śniadaniu banan/jabłko i banany po treningu.

Obecnie tylko ryż brązowy, mogłaby być kasza też ale w sumie nawet mi sie już nie chce w to bawić. Chce jak najszybciej skończyć tą redukcje i powrócić do w miare normalnego życia
Ziemniaków nie próbwałem

Jedyne za czym tęsknie na redu to ser żółty, uwielbiam go, zawsze dodawałem do posiłków a teraz lipa. Opier.doliłbym teraz 2 kostki na raz
A w poniedziałek 30-stego jak skończe redu zamiawiam do domu 3 duże pizze, które zjem sam i to nie będzie wszystko

Rybas - ile jedziesz juz redukcje?
-4 miesiac zaczales?
ile zrzuciles?
-12kg lub wiecej
twierdzisz ze sam fat - ze miecho nie polecialo

a do niskiego bf jeszcze nie zszedles - jeszcze troche jest (chyba)

dlatego ponawiam pytanie jaki ma sens agresywne masowanie - chyba tylko po to o czym napisal demolub
Agresywne masowanie jest po to żeby potem jeszcze bardziej agresywnie zabrać się za redukcję

jak chcesz dojsc do 125kg w krotkim okresie czasu to tego fatu bedzie jeszcze wiecej i ta redukcja bedie trwala jeszcze dluzej

nie lepiej rozbic ta mase w czasie?
tymbardziej jesli ma sie sklonnosci do zalewania?

nie jest zaden atak ale nie rozumiem jaki jest sens robienia masy w 3 miechy - potem redukowania w 4 miechy?
chodzi o katorge jaka zaczyna sie po 2 miechach trzymania diety na redukcji czy po wielu godzinach cardio - bo chyba nikt nie cieszy sie w memencie zaczynania redukcji

napiszesz ze wygladasz lepiej niz po poprzedniej redukcji - ale to jest normalna kolej rzeczy ze wyciaga sie wnioski,czy ze jest progres i ze powinno byc lepiej (o ile jest ciaglosc,nie ma offow dlugich etc.)



chodzi o to ze robiac agresywna mase,majac sklonnosci do podlania - mase zlapie sie wiecej ale jaki bedzie stosunek % sucha masa/fat nikt nie wie
ale na pewno mniejszy niz robiac mase powoli - nie znaczy na bilansie bliskim zero ale jakims rozsadnym bilansie
fakt - masa bedzie mniejsza - ale stosunek % sucha masa/fat bedzie stonowczo wiekszy na korzysc suchej masy

wiec po co narzucac na siebie dodatkowe kilogramy smalcu - tym samym utrudniac sobie kolejna redukcje?

przyznac musisz ze przyjemnosc pewnie mala (z diety,treningow,cardio) po takim czasie trwania redukcji

Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-08-19 16:10:26