MolderDist & Rybas - Debiuty 2011 str. 192

fajne filmiki z treningu,ale ten asekurant beznadzieja

Rybas, Moldera postęp już pozytywnie skomentowałem, ale teraz czas na Ciebie. Postęp świetny, słaba opalenizna i oddalony aparat nie ukazują w pełni postępów, które są na prawdę świetne, tak więc gratuluję i częstuję SOGiem. Powinieneś tylko więcej spać. Pozdrawiam

Zmieniony przez - Zelmer23 w dniu 2010-08-11 23:59:39

Faktycznie Rybas, ladnie pojechales. Jakbys mial czas to daj jakies filmiki z treningu, lub rozpiski - jestem ciekawy jakimi ciezarami operujesz w tej chwili (kiedys pamietam byly dosc niskie - jest progress?)

Molder, dzieki za odpowiedz.

pzdr

Zelmer
Wszystko na koniec będzie z bliska, tak to jest jak jakiś wiór z siłowni CI robi foty i sie ustawia, ale przynajmniej foto jest.
Śpie mało, lecz dosypiam w pracy, pracuje w sklepie z odzywkami i zdarza mi sie nawet do 3h kimać w pracy Ale snu mało, co drugi dzien śpie po 8-9 kiedy mam wolne i siłownie tylko.

Arnold
Nakręce cos z treningów, tylko mój partner treningowy musi przyjsc..

Ogólnie obecnie w ostatnich seriach progresji w głownych ćwiczeniach operuje takimi cięzarami:

Wyciskanie sztangielek skos (cięzar jednej)- 35kgx7-8p.
Wiosłowanie sztangą- 90kgx4-5p
Martwy ciąg- 160kgx5
Przysiady ze sztangą- nie moge sobie pozwalać na dużo bo kolano boli, max 130kgx6.
Wyciskanie zza karku 55kgx4
Uginanie ramion z hantalmi (cięzar jednego) 15kgx6
Francuskie sztangą w leżeniu- 45kgx6

To tyle, są to cięzary z ostatnich treningów.

Ogólnie to to porównanie najbardziej cieszy



Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Rybas w dniu 2010-08-12 00:32:44

Czy u Ciebie na siłowni ćwiczy moze Witek Pomećko ?

Rybas różnica diametralna, widać że się nie opyerdalasz. Kawał dobrej roboty

BartekKlip, z tego co pisał na b-f to tak.

Fajna siłowni się wydaje. Porównanie też fajne, barki i łapy najbardziej dla mnie na plus.

rybas - jak boli kolano to sproboj 1\3 przysiad.Ja tak robie tez mialem wczesniej problem z kolanem i teraz jest ok.

Hubert Dzięki, foto lewej to z końca masy, drugie po 11tygodniach redukcji. Z bebzona spadło 9cm, z klatki 2cm, z łapy 1.5cm, z uda 2,3cm, z wagi 12kg. Ale to spadł fat, bo wydaje mi się że mięsni nie popaliłem.

Bartek Tak, ćwiczy, teraz ma przerwe.
Ale jak przed MP przychodził pod koniec zeszłego roku to wyglądał jak monstrum dosłownie.
Jest bardzo wysoki, naprawdę, olbrzym jak dla mnie, szok poprostu. Czułem się przy nim jak ci.pka.
U nas na siłowni nie ma takiego drugiego kozaka.

Paweł Atmosfera świetna, nawet często zbyt dobra bo co jestem to zawsze jakieś żywe dyskusje, bo w TTKF'ie to jak w jednej wielkiej rodzinie i muszę uważać żeby nie dać sie złapać w rozmowe i się nie rozpraszać.
Obchodzi się tam wigilie, wielkanoc, czyli jeden wielki melanż.
W zeszłym roku ponoć pili wódke szklankami i zwycięzcą który dotrwał do końca okazał sie Witek
Reszta taksówkami do domu

65min rowerka zaliczone, teraz 12h siedzenia w pracy;)

Pozdrawiam.

progres widac spory,
mimo tego ze 12kg spadło to i tak na tej fotce wydajesz sie wiekszy