Szacuny
18
Napisanych postów
1065
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15416
cześć Aga widzę, że dalej walczysz
" 100 sit up " - u mnie po tym pewnie zakończyłbym trening
Trening nie jest dodatkiem do diety, ani dieta do treningu.
To tylko niewielkie dodatki do genów, które posiadamy.
Natomiast wygląd początkującego, niekoniecznie musi odwzorowywać jego potencjał genetyczny.
Szacuny
0
Napisanych postów
791
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4548
Przeciez oczywiscie, że przerwy sobie robię i nie machnę od razu 100 sztuk
Martucca, wiesz u mnie moze byc cos nie tak z techniką, bo ćwiczę sama, ale ostatnim razem udało mi sie 31kgx3. A czym sie różni wyciskanie na barki od push press? Ale to raczej jest push, bo jest wypchniecie z nóg
Szacuny
0
Napisanych postów
791
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4548
Wiec to był max w push press
Chyba bedzie lekka modyfikacja diety, gdyż coraz słabiej sie czuje Zaplanowałam sobie co tydzień zwiększać ilość aero o 20 minut, ale nie brałam pod uwagę kaloryczności posiłków. Chyba wrzucę tłuszczu trochę, ze 100 kcal (10g tłuszczu) bedzie ok (łącznie 75g)? WW zmniejszać coś w takim wypadku?
Trening: Godzinna jazda na rowerze, nie wiem, czy sie łapalam na próg aero
Dieta: Dzień niski, ale tłuszcz juz podbity do 75g.
Zmieniony przez - Aga_921 w dniu 2010-03-24 18:05:04
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Aga co znaczy licho? 75g tluszczu jest ok, tak jak 65g w sumie iczy sie jakosc tluszczu rowniez.
jezeli jestes zmeczona, zrob pare dni odpoczynku, jak spisz?, wysypiasz sie, masz odpowiednia ilosc warzyw dla odkwaszenia organizmu?Ile teraz weglowodanow masz w diecie?
Szacuny
0
Napisanych postów
791
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4548
Węgli nic od początku nie obcinałam, tzn jest:
Dzień wysoki: 162,5g, x2
Dzień średni: 130g, x2
Dzień niski: 97,5g x3
Fakt spać chodzę późno, ale raczej sie wysypiam, bo wstaje przed budzikiem... 7-8 godzin to jest. Warzywa jem, brokuły, fasolke zieloną, ogórka, czasem marchewkę, buraki. Moze za mało ich... Nie wiem ile ich jem dokladnie, bo warzyw akurat nie waze.
A licho to znaczy, że nie mam ochoty na ćwiczenia... I czuję jakby ciało było troche zmeczone. I ostatnio się jakos dziwnie nerwowa zrobiłam...