vena/dziennik/6tyg.dla dołu start str.72 podsumowanie str.138

czyli łokcie pójdą na boki?
a o ile tak zmniejszam powiedzmy procentowo?

tak na boki.
trudno powiedziec musisz wyczuc ile dla ciebie przypasuje, zrob cofke o 20% i zobacz jak pojdzie pierwsza seria, wtedy dolozysz lub odejmiesz

nowy plan dopiero za dobre 2tygodnie,a ja już tyle pytań zadaje,ale przynajmniej przygotuję się psychicznie

Hejka Venka - wysłałam Ci maila na PRV, pozdrawiam gorąco! trzym się / apropos stażu to czy czasem teraz się nie zmieniły warunki-czy wciąż jest ograniczenie wiekowe?/ pzdr.

venka

to może coś z tego wybierzesz?
https://www.sfd.pl/Ciekawe_systemy_treningowe_-_FBW/5x5/HST/Kompleksy_sztangowe...-t526498.html

kompleksy sztangowe/sztangielkowe masakra

wpisz się w temacie może

King znajdę chwilkę to przeczytam wszystko i może wtrącę swoje trzy grosze

****************************************************************


dzisiejszy trening
BARKI
(poprzedni trening str.19)


1 wyciskanie siedząc sprzed klatki 5x 4-6 90sek
6/5/3/5/1 ( 25/25/27,5/25/27,5kg)

2 podciąganie sztangielek do brody 5x 6-8 90sek
10/7/5/5/4 (gryf+ 15/17,5/17,5/17,5/19kg)

3 wyciskanie sztangielek siedząc 4x 8-10 60sek
12/6/5/7 (10/12,5/12,5/10kg)

4 szrugsy 4x 8-10 60sek
12/10/7/7 (22,5/22,5/25/25kg )

5 wznosy sztangielek bokiem 3x10-12 30sek
3x12(5kg na łapę)

6 wznosy sztangielek przodem 3x10-12 30sek
12/9/8 (5/7/7kg na łapę)


Uwagi:

ogólnie dzisiaj trening masakra,nie miałam siły,ciągnęło mi się jak flaki z olejem i ogólnie jakoś nie miałam ochoty na trening

Wyciskanie to jakaś masakra miałam problemy ze zdjęciem sztangi no i przełożyć jeszcze przez głowę,żeby z klatki wyciskać

Podciąganie do brody taki sam ciężar jak ostatnio.Mam pytanie,czy sztanga musi dotknąć brody czy ciut niżej jest akceptowane?

Wyciskanie też porażka,ciężko mi samej zarzucać,a nie było nikogo do podania tzn ktoś tam był,ale nie wołałam

Szrugsy łapki w ostatnich powtórzeniach mi puszczają zastanawiam się,czy nie lepsza będzie sztanga skoro ciężko mi utrzymać

Zrobiłam wznosy na boki nie bolało tak jak ostatnio,ale ciężaru zwiększać nie będę na razie
Wznosy przodem te 7kg to troszkę ciężko było w ostatnich powtórzeniach.


Ogólnie wracałam z treningu i zastanawiałam się,czy czasami nie zrobić sobie w przyszłym tygodniu odpoczynku,zmęczona jestem tzn tak się czuję,treningi nie sprawiają mi radości,ogólnie ciężkie mam ostatnio dni. Miałam jeszcze przyszły tydzień pojechać tym planem i potem tydzień przerwy,ale jak będę się czuła tak jak w tym tygodniu to odpuszczam

Ogólnie tak sobie jeszcze myślałam,czy nie będę musiała wrócić na starą siłownię bo nie wyobrażam sobie dojeżdżać rowerem skoro 3x w tygodniu będę miała nogi...a nie chcę się wypalić,a już powoli zaczynam odczuwać zmęczenie
Jednak obawiam się wrócić na stare kąty,mniej sprzętu,sztangielki są skręcane,więc trzeba najpierw zerknąć i policzyć ile mają,no i talerze są 2,5 5 i 10kg no i siłownia otwarta od pon-pt...muszę to wszystko przemyśleć,nie chce zmieniać,bo dobrze mi tutaj,ale jednak kawałek mam i specjalnie dojeżdżać,co innego jak pracowałam w Poznaniu to miałam po drodze

tobie sie twoj stan psychiczny przeklada na treningi
obawiam sie ze poki nie dostaniesz pracy poty bedzie ci tak szlo z d..upy

nie wiem...ten tydzień mam jakiś masakryczny totalne załamanie no i do tego jestem też przed okresem,za tydzień dostanę

ale dzisiaj to już była porażka myślałam,ze zakończę w połowie,ale jakoś wytrwałam do końca

vena dobrze jest o wyszystkie wątpliowsci wypytać ja też zawsze pytam jak mam nowy trening obliques to ma cierpliowość do nasa dzis i tak zle zrobiłam zamist wiosłowania jedna reka zrobiłam dwomaPoznań to takie duze rozwiniete gospodarczo miasto napewno niedługo cos znajdziesz.U nas w szczecinie to o prace w supermarkecie nietrudno ,ale o coklowiek innego ...lepiej nie pisać prawie nic tu nie zostło prócz banków,sklepów i usług .Ostanio ze stoczni zwolnili tylu ludzi straciło prace i nie ma wiodoków ,ze wkrotce dostną ,życie nieraz potrafi dac w kosc ,ale potem jest zawsze lepiej.U mnie juz było tyle wzlotów i upadków ,ze chyba sie przyzwyczaiłam ,ze moze byc dobrze ,ale jak z groma potem cos sie zawsze złego dzieje.

vajo mam nadzieję tylko,że niebawem coś znajdę,bo tak dłużej nie wytrzymam i wykończę się psychicznie
przeczytałam w Twoim dzienniku,że jesteś głodna i ten głód teraz również mnie dopadł