Żyrafka grochówka przedszkolna to normalnie z przedszkola (w którym pracowałam kiedyś) a mama pracuje w przedszkolu i jest możliwość kupienia słoika zupy 1zł
oczywiście jak jest zawsze więcej...a zupki są pyszne w sumie jak i obiady, 2lata pracowałam tam w kuchni więc wiem no i nauczyłam się robić leniwe,ryż z jabłkami,zapiekanki z makaronu i wiele innych rzeczy
wiecie co ryczeć mi się chce,bo przypominam sobie słowa kumpeli,z którą pracowałam jak mi mówiła "nie wyrzekaj się pracy", bo tak naprawdę nie lubiłam tego tylko atmosfera mnie tam trzymała i babki...teraz ile bym dała za taką pracę i na takich warunkach,a nie mam nic
co do podciągania to ja chciałabym nachwytem chociaż raz,ale trzepak ma za grubą rurę i ciężko się chwyta
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-09-22 20:30:27