vena/dziennik/6tyg.dla dołu start str.72 podsumowanie str.138

vena a nie czujesz bólu tego barku co tak cie boli ,może to tez ma jkaiś wpływ ,dalej masz ten ból?Może to jakis stan zapalny i organizm troszke osłabiony jest.Widze ,ze diete bedziesz zminiać

vajo boli jak ćwiczę,smaruję i obwiązuję bandażem na trening...a dzisiaj mam rzymski ze sztangielkami,gdzie mnie najbardziej boli zamieniłabym na sztangę,ale 2 martwe pod rząd sztangą dziwnie tak

yyy mam nadzieję,że Iza nie mówiła poważnie z tymi węglami

vena rozumiem cie doskonale mi tez cieżko rozstawać sie z weglami bez nich jestem głodna ,a poaztym one są najlepsze,kasz,ryż razowiec nawet suchy

vajo ja w tej chwili mam tylko owies i owoce,a dla mnie 100g i jeszcze to warzywa tylko liczyć to yyy...może tak na końcówce redukcji

właśnie patrzę w kalendarz jak tu czasowo wyjdę z tymi cyklami
i tak się zastanawiam ile razy w tygodniu będę miała tzn ile Iza mi niebawem rozpisze ...ale póki co muszę nacieszyć się ciągami

zamieniłabym na sztangę,ale 2 martwe pod rząd sztangą dziwnie tak

venka, a dlaczego dziwnie?
ja tak miałam w poprzednim planie - najpierw RDL ze sztangą, a zaraz potem sumo
fakt, że przy sumo byłam już wykończona, ale bardzo lubiłam ten dzień treningowy i to połączenie

a w kwestii wyciskania na płaskiej, to moim zdaniem za bardzo się nakręcasz, że musisz zrobić ten progres i za dużo o tym myślisz
poinnaś podejść z luzem do tego, albo się uda albo nie
ja wiem, że każdy (no może prawie ) ma parcie na lepszy wynik na każdym treningu, sama tak miałam, ale jak się nie uda, to nie jest koniec świata i nie trzeba się aż tak łamać

ember dzięki zobaczymy jak to dzisiaj bedzie,bo wolę jednak sztangę przynajmniej nie boli tak bardzo bark

wiemwiem może za bardzo się nakręcam,ale te typy tak mają


*****************************************************************

a teraz żeby było śmiesznie i ciekawie nowina...otóż znowu zostałam bez pracy...nie ma to jak mieć szczęście
jednym słowem***** by to wszystko strzelił

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-10-28 16:13:46

Vena przykro mi z powodu utraty pracy,kurcze jesteś już drugą znaną mi osobą co w tym tygodniu straciła posade.Strasznie ciezko teraz znaleśc prace moja bratowa kończy studia juz czegos szuka i nic nie ma

Vena:(

Przykro mi ,że Cię to spotkalo :(

nie
100g 50 po treningu i reszta rano Wybierz te co ci odpowidaja i nie powoduja problemow
Jak chcesz, bialka tak jak masz na razie

dzisiejszy trening GIGANTSERIE


1a. suwnica 4x 4-6
170kg 4x6
1b. przysiad bułgarski 4x 8-10/nogę
13kg (na nogę) x10/10/10/8
1c. przysiad plie 4x 12-15 (2min przerwy)
25kg x15/15/12/12

2a. MC na prostych 4x 6-8
50kg x8/8/6/5
2b. MC rzymski ze sztangielkami 4x 8-10
robiłam sztangą 40kg x10/8/8/6
2c. uginanie leżąc 4x 12-15 (2 min przerwy)
nie robiłam,bo maszyna była popsuta


+40min orbitrek


Uwagi:

Trening jak zwykle masakryczny,do tego nie miałam nastroju,a na sali było gorąco,parno i duszno i pełno wiary
Wszędzie starałam się zrobić progres w ciężarze i zrobiłam,jedynie co rzymski miałam mieć sztangielkami zrobiłam sztangą,bo tak to przynajmniej barku nie czuję,ale szybko mi ręce puszczały stąd takie powtórzenia jakie są
Podchodzę do maszyny do uginania chcę się położyć,a tam nie ma do zaczepienia nóg ktoś popsuł podobno we wtorek
Miałam ochotę na aeroby to sobie zrobiłam 40min i wyszłam mokra





Iza co do zmiany diety to jeszcze się wstrzymam...teraz znowu zaczyna się powtórka z rozrywki znowu zostałam bez pracy
Dzisiaj wyjątkowo wyszłam wysoko z węglami przez winogrono,które zjadłam,ale tak to trzymam max 150g

Ogólnie mam doła,bo nie wiem co z siłką...tzn nie wiem,czy czasami nie będę zmuszona wrócić na starą,ale tam przeraża już mnie myśl,że jak ja zrobię przysiady skoro nie ma oddzielnego stojaka
Tak mi dobrze tutaj na siłce nie chcę chodzić gdzie indziej to mnie chyba bardziej dołuje niż fakt,że znowu muszę szukać pracy