vena84 / DZIENNIK- palenie fatu, rzeźbienie

W następnym "usłyszysz" ode mnie jedynie krytyczne uwagi dotyczące postępów dietetyczno - treningowych

tylko krytyczne?
ale jak już to tylko dotyczące treningów,bo diety teraz nie ma i przez najbliższy czas nie będzie

Żartowałem przecież. Na pewno coś przysłodzę, tylko fotki muszą bardziej ukazywać walory i niewielkie mankamenty Twojej sylwetki.





Zastanawiam się czy nie ruszyć z blogiem od września, nie wiem tylko czy czasu mi styknie żeby go prowadzić. Roboty mam pełno, studia znowu ruszą (jeszcze poprawka z matmy), po takim dniu tylko shower, szama i w kimę, na nic nie ma już mocy. Zobaczymy.

załóż załóż będzie na co popatrzeć
oj z chęcią chciałabym mieć teraz taki tryb życia pamiętam te czasy praca,studia,a teraz od miesiąca nawet pracy nie mam nawet do sklepów nie chcą mnie przyjąć


a co do moich fotek to musisz poczekać,bo nie prędzej niż za 6tygodni po skończeniu cyklu/planu

Nie jest wesoło. Też zwolniłem się niedawno, a potem i tak pozwalniali sporo osób więc też bym poleciał...

Spadam jutro dzień ( a nawet już dzisiaj) zaczyna się 0 6.00 Miłej nocki

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2009-08-03 00:23:27

no wiem,że nie jest wesoło a mi niestety powoli psychika zaczyna siadać,a w dodatku słuchasz jak ktoś bręczy albo pytania "i jak tam masz coś,znalazłaś coś?"

podobno u nas w netto będą potrzebować,więc może w desperacji złożę chociaż pewnie mnie nie przyjmą,bo stwierdzą,że po studiach

jak studiowałam to ciężko było znależć pracę,bo nie chcieli studentów zaocznych,a dzisiaj jest odwrotnie,a zwłaszcza teraz jak jest okres wakacji

nie dosyć,że mam doła,bo nie pracuję to jeszcze większy dół jak inni myślą,ze nic w tym kierunku nie robię albo nie wiadomo jakie mam wymagania,a nie lubię jak ktoś mi coś wmawia zwłaszcza,gdy tak nie jest


idę spać,bo zaraz jeszcze beksę puszczę

https://www.sfd.pl/EKSPERYMENT_DLA_KOBIET,_WYBOR_DROGI-t518550.html

A próbowałaś zrobić jakiś kurs zawodowy? Studiuję nieżyciowy, hobbystyczny kierunek i chyba zrobię sobie taki kurs (na księgowego, czy na coś).

Hellseher takie kursy też są odpłatne ja niestety teraz nie mogę sobie pozwolić,też wybrałam kierunek marzeń skończyłam jestem zadowolona,że zrobiłam to,co chciałam mimo braku pracy...teraz gdybym miała pieniądze poszłabym chyba na pedagogikę kierunek,który mama od zawsze mi "wciskała" i czasami myślę,że miała rację,bo w tym momencie miałabym pracę w dodatku 100m od domu


yoyo w końcu się doczekałyście

kto sie doczekal, ten sie doczekal... dziwczyny wola sie redukwac, a ja bym chciala masowac...

To w Poznaniu tak ciężko teraz o jakąkolwiek posadę dla wykształconego człowieka?Zawsze myślałem,że w większych miastach jest lepiej.