vena84 / DZIENNIK- palenie fatu, rzeźbienie

w takim wypadku nie OC ale AC i facet traci ewentualna znizke. gdyby byl winny to jego OC powinno pokryc koszty naprawy roweru Veny i jej spraw zdrowotnych.

Ja mysle, ze nalezy odroznic tu kwestie mandatu od zdarzenia, on dostal mandat za stanie w niedozwolonym miejscu i to byla jego wina, ale zderzenie to juz druga sprawa i tu Vena sie przyznala i dostala mandat i to moze byc podstawa do ciagania ja o odszkodowanie. podobna sytuacja ktos zaparkowal zle samochod i przechodzien, przejechal kluczem przez karoserie, kto placi?

on się kontaktował z agentem czy coś i mu powiedzieli,że zniżek nie straci...ja tam nie wiem nie znam się,bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji tak samo jak nie mogę dojść do tego jak to się stało,ale nic mi do głowy nie przychodzi jak to,że na chwilę przed albo straciłam przytomność albo zasnęłam,ale czy to możliwe to bym chyba spadła z roweru

zobaczymy jak to będzie,bo facet ma 7dni na załatwienie i pewnie się bedzie ze mną kontaktował

hmm masz jakiegos znajomego prawnika ? mysle ze taka konsultacja po znajomosci by się przydała za dużo tu możliwości.. bo jak mu agent powiedział że zniżek nie straci to znaczy że nie pójdzie to z jego ubespieczenia... chyba...

tylko szybe rozbiłaś czy maska tez wgnieciona?







a z tym wijechanie to pewnie było ja tak mam przynajmniej ale nigdy z autem jechałaś sobie zadowolona mi myślałaś o niebieskich migdałach, zobaczyłaś autko i się w nie wpatrzyłas widząc je doskonale ale że myślałaś o czymś zupełnie innym a patzyłaś się na nie to pojechałaś w strone w któą Cię oczy poniosły....

ja jak jeżdze autkiem czasem tak mam ale zawsze w pore się opamiętam

Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-07-14 20:04:08

maska nie jest wgnieciona jedynie kilka małych rysek może od stopera jak wyleciał albo coś
na razie nie myślę o tym zobaczymy,co wyjdzie jak zadzwoni albo tak jak mama stwierdziła,ze może nie zadzwoni,bo pomyśli,że może ja go obwinię za narażenie ech za dużo analizowania na zapas

najwyżej mnie zamkną bo i tak nie mam z czego pokryć


kavva ale ja pamiętam moment zakrętu,przejazdu i nic poza tym a to było gdzieś 50m przed zdarzeniem



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-07-14 20:07:28

wspolczuje to pie..rdolone sprawy. czlowiek je czesto spotyka, jak sie trafi na cwaniaczka to jeszcze mozna placic za bezdurno.
trzymam kciuki by wszytsko rozeszlo sie po kosciach

ucięłam zdjęcie,kiepska jakość,bo telefonem brat ma więcej w aparacie,ale tutaj coś tam widać przynajmniej szybę jak poszła


dzięki Obli ja staram się nie myśleć o tym teraz,bardziej zależy mi,żeby normalnie chodzić i zginać nóżkę,bo teraz jestem obolała ta szyja też mnie boli no i łapka prawa też boli jakbym miała solidny trening,ale to wszystko od siniaków








Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-07-14 20:23:46

ładnie wleciałaś...

będziesz obolała napewno jakieś 2 tygodnie pewnie szyja plecy zaczną Cie boleć jesli już nie bolą... przy takim szarpnieciu zawsze tak jest.. tak wiec nie mysl naet o tym że pójdziesz na siłownie albo rower. Jak już nic nie będzie bolało to wtedy albo do lekarza. Dobrze że Obli wspomniała o tych mikro urazach bo to prawda jest

vena traz będziesz miała dużo wolnego czasu to może na jakiś kolor na sfd awansujesz

takie żarciki

ale ty masz poczucie humoru tak wiec nie musze się martwic ze będziesz chciała mi kpa dać

Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-07-14 20:44:35

ładnie wleciałaś...

będziesz obolała napewno jakieś 2 tygodnie pewnie szyja plecy zaczną Cie boleć jesli już nie bolą... przy takim szarpnieciu zawsze tak jest

2tygodnie?co to to nie nie ma mowy przez 2tyg mogę zrobić z siebie wieloryba jak nie wrócę do treningów
teraz boli,ale w końcu przestanie
a jednak silne te moje bary jak tak szyba poszła

vena, myślę, że jeśli temu gościowi ubezpieczenie pokryje straty, to nie powinien Cię po sądach ciągąć
sam nie był bez winy, więc po co mu to
choć wiem, że zdarzają się "chore przypadki", ale miejmy nadzieję, że na taki nie trafiłaś

i wracaj szybko do zdrowia, bo widzę jak Cię nosi

Venka ja to chyba bym odpuściła treningi. Organizm potrzebuje dużo energii na gojenie i powrót do normy. I nie przesadzaj z tym wielorybem!!! Chyba nie po to nakręcamy metabolizm żeby marne 2 tygodnie miały mieć jakieś znaczenie.

Czerwony samochód podziałał jak płachta na byka!