polaco_92 / Ty nigdy nie bedziesz taki jak Ja nigdy nie będę taki jak Ty!!!

Dzień:16.06.09 WTOREK

Trening:

NOGI

1-Przysiady ze sztanga na barkach(hack maszyna):

12 x 70kg
10 x 80kg
8 x 86kg
6 x 90kg

Komentarz:bardzo ładnie,spokojnie wszystko

2-Wypychanie ciężaru na suwnicy:

12 x 100kg
10 x 140kg
8 x 170kg

Komentarz:luzik

3-Prostowanie nóg w siadzie:

12 x 60kg
10 x 66
8 x 78kg
6 x 78kg

Komentarz:gitara!!

4-Uginanie nóg w leżeniu:

12 x 24kg
10 x 30kg
8 x 36kg
6 x 42kg

Komentarz:tutaj luzik na maksa był!!

5-Wspięcia stojąc:

25 x 60kg
20 x 66kg
15 x 70kg
10 x 80kg

Komentarz:pierwsze serie strasznie mnie wykańczają...


Relacje z treningu:

powiem tylko jedno!!! spociłem się i pociłem się jak nigdy dotąd szok!!nie było aż tak gorąco ale napociłem się ostrym treningiem kolejny bardzo dobrze udany trening!!!

Relacje z dnia:

dzisiaj nie bylem w robocie bo musiałem iść załatwiać sprawy na miasto...to sobie trochę pospałem i poleniuchowałem zakwasy były i wogole takie mięśnie napięte ciągle są,fajne uczucieaż na plecach nawet mam zakwasyboje się jutra ze nie będę mógł chodzić ale po treningu intensywnie się porozciągałem wiec aż takie raczej nie będą(mam nadzieje)teraz zjadłem po treningowy i zaraz idę mamie pomoc w robicie..potem spać i jutro do roboty

bic44- chyba tak zrobię,dodam serie albo dam jakieś inne ćwiczenie ...zobaczymy

Odin-nooo jest radocha pompa to nic,ale cieszyy

Avasso tak jak do Bica pisałem a co do moich wakacji to wiesz...ja pracuje na kontrakcie...ale ze jadę do polski to w poniedziałek już się zwalniam i mam wakacje

i jak, chodzisz, czy z lozka nie wstawales?

Widzę że czerpiesz z treningu same plusy bo robisz taki jaki ci się podoba

zakwasy pewnie spore

Dzień:17.06.09 ŚRODA


Relacje z Dnia:

noo rano pierwsze co czy dam rade wstać z łózka ale wielkie zdziwienie bo ZERO zakwasów szok normalnie!!!w szkole trochę teraz jest roboty ale dziś taki śpiący bylem ze ledwo co mi się coś chciało zauważyłem ze mam coraz większy apetyt!!!ostatnio 125gram ryżu nie dawałem rady terasz jem wszystko i dalej jestem głodny!!!boje się ze żołądek mi się szybko otwiera czy powiększa... tak to dziś pływałem trochę w baseniku i jeździłem troszkę na rowerze teraz zjadłem tuńczyka i zaraz się kładę spać!!!mam wielkie chęci na jutrzejszy trening!!ciągle tylko o nim myślę nie mogę się doczekać!!! do dziś mam ostre zakwasy pleców klaty i bicepsów!!!

z dieta ciągle się staram




bic44 i Odin-zdziwiłem was co??prawie zero zakwasow

Avasso-dokładnie tak jest jak piszesz

miska fajnie trzymana,fakt split moze jest coraz rzadziej wybierany ale ma w sobie to cos
pzdr.

Twój posiłek starczyłby mi na pół dnia przy obecnym zero-carb

taky posklejany niefajny, lepiej wchodzi jak najpierw rozmemłać

Dzień:18.06.09 CZWARTEK

Trening:

BARKI

1-Wyciskanie sztangi siedząc zza karku:

12 x 30kg
10 x 40kg
8 x 46kg
6 x 50kg

Komentarz:bardzo ładnie,tylko robię to na wolnej sztandze i muszę sobie ciągle sam zarzucać do góry...

2-Podciąganie sztangi do brody:

12 x 30kg
8 x 40kg
6 x 44kg

Komentarz:troszkę tu się w seriach pomyliłem ale poszło ostro

3-Unoszenie sztangielek bokiem w górę:

12 x 5kg
8 x 11kg
6 x 13kg


Komentarz:troszkę się tez pomyliłem w seriach ale poszło dobrze

4-Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia:

10 x 7kg
8 x 11kg
6 x 13kg

Komentarz:chyba tutaj zmniejszę trochę kg dla techniki


TRICEPS

1-Francuskie wyciskanie sztangi łamanej leżąc:

12 x 30kg
10 x 36kg
8 x 38kg
6 x 38kg

Komentarz:bardzo ładnie

2-Pompki na poręczach:

12 x ciało
12 x ciało
10 x ciało

Komentarz:wszystko na styk,bardzo ładnie

3-Prostowanie ramion na wyciągu:

12 x 20kg
10 x 25kg
8 x 30kg

Komentarz:dobrze jest


Relacje z treningu:

ogólnie to bardzo kolejny udany trening,strasznie gorąco i wogole ale dobrze jest

Relacje z dnia:

pffff ciężki dzień... w robocie można powiedzieć ze luzik jest...ale przed śniadaniem dziwnie zaczął mnie brzuch bolec...zjadłem śniadanie a po śniadaniu na kibel...sama woda i tak już z 5 razy chodzę do kibla i nie wiem co mam robic przecież nic nie biorę staram się z dieta jak mogę...może coś mi zaszkodziło...? bo to trochę przerąbane,teraz wróciłem z treningu zjem po treningowy i zobaczymy jak dalej to będzie...za tydzien w niedziele 28lipca prawdopodobnie jadę na maraton rowerowy

do lekarza
sami tu nic nie wymyślimy
może jakiś wirus? wówczas antybiotyk pewnie dostaniesz