Radek mial racje mowiac kiedys, ze na moje efekty bedzie trzeba dlugo czekac...
Porobilo sie ze mna...Deprecha mnie dopadla i czarne mysli, ze bede tyla w nieskonczonosc i bede gruba do konca zycia
Iza, u mnie koniec redukcji bedzie pewnie w nast wakacje, jak wszystko dobrze pojdzie. Narazie koncze trening od Ciebie, mam zakwasy i nawet progresja jest, nie we wszystkich cwiczeniach, ale jest. Np.
wioslowanie sztangielka w opadzie 16kg, wyciskanie jednoracz na barki 10kg.
Siedzialam w necie i czytalam objawy wielu chorob, przejrzalam fora, gdzie duzo kobiet tylo na terapii hormonalnej. Glupek ze mnie, bo oczywiscie juz stworzylam film
Bede najgrubsza dziewczyna na forum
Najbardziej chyba wszystko pasuje do niedoczynnosci tarzycy;sucha skora, zimne konczyny, i to cholerne tycie...