mogłabym przyjeżdżać na siłkę rowerem,ale ten trening siłowy nie byłby zrobiony dokładnie zdaję sobie sprawę,więc zgodzisz się,że lepiej podjechać po pracy na siłkę i potem bikcyckiem do domu
a że jestem kobietą to musisz się ze mną zgodzić
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220